Witam,
Siedze w domu i mysle, co zrobic?
Mialem kilka tygodni temu bardzo powazy wypadek(znalazlem sie tylko kilka centymetrow od od spotkania stworcy) podobno zostalem rekordzista,wsrod zywych, jesli chodzi o zlamane zebra w pewnym szpitalu (oprocz trgo mnostwo innych kosci).
Motocykle to moja pasa od bardzo wczesnego dziecinstwa ale niestety niewiem czy bede w stanie znow jezdzic i niewiem czy powinienem, dusza mi mowi siadaj na motocykl ale rozum kaze cos innego.
Chcialbym poznac opinie ludzi po ciezkich wypadkach motocyklowych (pisze ciezkich poniewaz po lekkim nigdy sie niezastanawialem czy dac sobie spokoj z motocyklami) czy wrocili na motocykl jesli tak to po jakim czasie?
Raczej niewyobrazam sobie zycia bez motocykla, chociaz moze za kilka miesiecy niebede juz o nim myslall, niewiem.
Jesli macie cos do powiedzenia, piszcie i uwazajcie na zakretach
pozdrawiam