Witam wszystkich!
Ja również noszę się z zamiarem kupna pierwszego moto i najbardziej podoba mi się właśnie bandzior. Najchętniej kupiłbym 400, ale mało tego i wszystkie daleko
Po lekturze tego tematu zacząłem zastanawiać się nad 600, ale czy te 80KM to na początek dobry pomysł? Do tej pory jeździłem tylko na komarkach no i na kursie YBR250 (jeszcze 2h
).
Dodam, że moto będzie na co najmniej dwa sezony i obawiam się, że alternatywa w postaci GS500 (ew. CB500) może się znudzić.
Czy bandziory 400 są godne uwagi? Piękne są na pewno, ale czy ich (nie)dostępność stawia je na przegranej pozycji? Czy znalezienie dobrej sztuki jest możliwe (nie patrząc, że całą Polskę trzeba będzie przejechać)?
Dziękuje z góry za odpowiedz! Pozdrawiam.