pieniadze z jazdy extremalnej!?

[Maqsss]

witam jak wiadomo w innych krajach jest duzo sponsorow dla ludzi uprawiajacych Frestyle! motocyklowy! tu moje pytanie dla ludzi znajacych sie na rzeczy czy w naszym kochanym kraju jest cos takiego jak sponsoring dla zawodnikow? czy jak ktos jest b.ambitny i sie uczy tej sztuki moze liczyc na wsparcie sponsorow?
a czy sa ludzie ktorzy pomagaja w inny sposob np. pomagaja w technice i opanowaniu niektorych sztuczek? itd...

pozdrawiam

[Maqsss]

czyli niema1? tak jak slyszalem;/ ale chcialem sie upewnic szkoda ze w polsce kazdy sobie musi sam radzic

[Kwazi]

ciekawe pytanie...
gratuluje

[rosa]

po spotkaniu z tym lanuchem (od psa?) to by byl freestyle pelna geba jak by ci to ktos nagral ze znajomych i bys sprzedal do tvn to pare pln by ci wpadlo. Czyli posrednio ci ludzie by byli sponsorami chyba?

[Meciek]

Maqsss u nas w Polsce jest to mało znana dyscyplina dlatego nikt się nie pcha żeby wydawać na to kasę, zresztą jak Ci bardzo zależy to albo z własnej kieszeni albo sam szukaj sponsorów.

[spazz]

jasne ze jest sponsoring. sponsoruje sie serwis motocyklowy, sponsoruje sie sklepy z czesciami i oponami. sponsoring pelnym ryjem

[K_A_T]

Taaa w Polsce nie ma co liczyć na spondoring w świecie freestylu... w tym kraju się z tego nie wyżyje a jedynie trzeba do tego dokładać ... w sumie to znam tylko jedną osobe która z tego żyje a mianowicie jest to Amerykański kaskader Craig Jones który jeździ na motocyklu buell Firebolt XB12R (z tego co pamiętam) i on z tego żyje- będąc od stóp do głów w logach sponsorów...
tak więc pozostaje jeździć tylko dla przyjemnosći i wyłącznie dla pasji

[Piankowy Marynarzyk]

Hehe ciekawe przypuscmy ze znajda sie moeijscowi sponsorzy Fajny ubiorek z nazwami sponsorow : Ubojnia bydla Zenmar , Mleczarnia "Dojna Krowka" , producent skarpet i laczkow . Polscy sponsorzy do freestyla ?? raczej nie.

[sopel]

równie dobrze możesz jeździć z napisem tele pizda na plecach za 599zł na miecha na ręka <b> z pasjji </b> do motocykli tudzież skuterow

[silver]

przypuscmy ze znajda sie moeijscowi sponsorzy Fajny ubiorek z nazwami sponsorow : Ubojnia bydla Zenmar , Mleczarnia "Dojna Krowka" , producent skarpet i laczkow .

Ciekawe rozumowanie... czyli w takich, powiedzmy, "barwach" uprawiać freestyle'u się już nie da? Trzeba mieć "kozackie" ciuszki, tak?

Tu chodzi o sport czy lansowanie się? Według mnie nie jest istotne kto sponsoruje, dopóty, dopóki sponsorować chce.

Według mnie dla prawdziwego sportowca każdy sposób (no może prawie) pozyskania gotówki na taką pasję jest dobry, niezależnie od tego czy jeździ z laptopem, kaskiem, czy krową na d****.

Z tego co wiem to nie jest wcale tak tragicznie, jak się tutaj Panowie wypowiadają i jak jesteś dobry zawsze znajdziesz sposób na pozyskanie środków. Może niekoniecznie przez czysty freestyle, ale zawsze jakieś piśmaki się zainteresować mogą. Trzeba mieć tylko łeb na karku.

Pozdrawiam.

[Grubas]

Chodzi o to kto z widzów oglądających reklamy na Tobie będzie potencjalnym kupcem reklamowanych produktów. Producentowi podpasek itp. nie opłaci się taka reklama, więc nie będziesz ich miał za sponsorów.
Poza tym najpierw musisz pokazać co potrafisz, a to wymaga włożenia pracy i kasy od siebie.

[Coach]

Nie zgodze siś niestety z Tobą grubas. A mianowicie z kwestią reklamy podpasek. Przykład: gość jedzie na kole. Co robią ludzie???????? Oglądają się. Wśród nich są kobiety, a raczej młode "foczki", patrzą i widzą nazwe firmy produkującej podpaski. Interesuje je to?????? TAK!!! Inny przykład czy nie zainteresowałaby kogoś reklama na kombi gościa jadącego na cbr929rr na której widnieje np. DUREX... jedź bezpieczniej.

[Grubas]

Przekonaj jeszcze producenta podpasek do Twojej racji.
Z resztą to miał być przykład.

[Coach]

Tylko teraz pytanie czy ktokolwiek już próbował to zrobić. Iść spróbować, to przecież nic nie kosztuje. Uważam, że w takiej sytuacji największe szanse mają kluby tak jak np. Kamikaze. Zebrać się i drążyć temat nie ta to inna firma. Na 100% wszyscy mają znajomych w firmach które mogłyby być sponsorami, a wtedy połowa problemów z głowy. Takie jest moje zdanie. Jeżeli ktoś już próbował i się nie udało... Myśle, że nie należy się poddawać.