Nie wiem czy to taka bzdura. Wraz ze wzrostem prędkości z jaką się poruszamy musimy patrzeć coraz dalej. Można to nawet w prosty naukowy sposób wytłumaczyć. Po prostu występuje zjawisko akomodacji oka. Im dalej patrzymy tym mniejszy jest kąt widzenia.
Kąt widzenia ludzkiego oka wynosi 48 stopni. Nie wiem jaki jest przelicznik, ale załóżmy, że poruszając się z prędkością 160 km/h patrzymy kilkaset metrów do przodu. W takiej sytuacji nasz kąt widzenia będzie już wynosił dużo mniej niż 48 stopni.
Przemo, wydaje Ci się, że wszystko widzisz, ale tak nie jest. Widzisz drogę i pobocze z pewnej odległości i o ile jakiś obiekt nie zwróci Twojej uwagi to zbliżając się do niego znika on w martwym polu widzenia. Heh, po prostu jesteś spostrzegawczy i masz pamięć wzrokową