Scigacz.pl

przez **Byku87** » 23/4/2010, 13:44

Witam wszystkich, mam 22 lata. Obecnie mam Rometa Ogara 900 jest to 50. Przejechałem nim 3 tys i nie mam z nim problemów. Jeżdżę po Warszawie i tu często brakuje mi mocy na starcie z samochodami, co stwarza niebezpieczeństwo od strony narwanych kierowców samochodów. Stad moje zainteresowanie kupnem 125. Motocykl służył będzie tylko do jazdy po mieście z pkt. A do B, czasami peryferia.

Chce kupić NOWY motocykl tak do 6 tys. 4t, kosiarek nie chce. Najważniejsze musi on być mały gabarytowo. Nie będę nim kręcił wielu km. Nie chce modernizować Ogara.

Zastanawiam się nad oferta Rometa, Zetka 125/120

http://www.allegro.pl/item1007715439_ro ... owice.html

i

Zipp Pro 125

http://www.scigacz.pl/Zipp,Pro,125,mist ... 12226.html

Czytam różne opinie. Dużo osób wypowiada się, ze chińskie jest złe i tandetne. Co mnie dziwi. Sam posiadam chińczyka i nic złego na niego nie mogę powiedzieć.

Chciałbym przeczytać wasze sugestie, rady, możne inne propozycje.

przez **gba4** » 23/4/2010, 14:57

Daj spokój z zippami i innymi, to nadal motocykl składany z chinskich częsci.

Rozumiem że moto ma być nowe, jednak za 6000 znajdziesz praktycznie nową Yamahe YBR 125 wg mnie idealny motocykl do miasta, pewnie jezdziles nim na kursie A1 jeżeli je masz?

Motocykl bezawaryjny, bardzo mało pali, zgrabny i wygodny, no chyba że bardzo wazny dla ciebie jest wygląd ale gwarantuje że będziesz żałował zippa..

Co do Rometa to przeczytaj sobie temat kolegi kitoslaw
viewtopic.php?t=23093&highlight=romet+z150

Bał się motocykl mocniej ''odkrecic'' na prostej, wszystko rdzewiało i były same problemy

Ja miałem chinczyka i nigdy wiecej go miec nie bedę

Dlatego szukaj YBR 125, gdybym ja szukał nowego lub prawie nowego motocykla to tylko ten, gwarancje że pojezdzisz 5-10 lat jeżeli będziesz serwisował

przez **Byku87** » 23/4/2010, 16:15

gba4-> jak masz informacje gdzie kupie nowa ybr125 za 6 tyś proszę o kontakt.

przez **Arturo925** » 23/4/2010, 18:33

Dzięki Bogu pierwszy człowiek który nie jest JP i nie potrzebne mu w 125'tce osiągi R1.

Co do tematu:
Nowej chyba nie kupisz, ale rocznik 08, 09 się zapewne trafi. Popatrz na allegro. A z takim rocznikiem i to w 4T to tylko lać paliwo i jeździć. Na miasto idealny bo mało spali, zwinny i ogólnie bardziej miejski i trochę też turystyczny niż sportowy. Nawet zamierzałem go kiedyś kupić, ale z powodu funduszy na planach się skończyło:/
Pozdro i powodzenia w wyborze

przez **Koval135** » 23/4/2010, 20:22

YBR 125 to w sumie moto nie do zajebania w normalnym uzytkowaniu,2-3 letnie moto technicznoie pewnie bedzie bez oznak zuzycia,a koszty utrzymania sa smiesznie tanie :wink:

przez **Byku87** » 24/4/2010, 13:04

Dzisiaj przeczytałem recke o PRO 125 w motormanii i pozytywnie

. Szkoda, że w Warszawie nie jest dostępny do obejrzenie w żadnym salonie.

przez **Koval135** » 24/4/2010, 14:14

to juz lepiej uzywana cbr 125...

przez **Byku87** » 24/4/2010, 15:40

Koval135-> czytałeś mój pierwszy post?. Chce nowy motocykl.

przez **Koval135** » 24/4/2010, 19:12

ja bym wolal dwuletniego japonca niz nowego chinczyka.2letni japonczyk bedzie jak nowy,a chinski po 2 latach bedzie zgruzowany.

przez **C-bool** » 24/4/2010, 19:22

Dlaczego chcesz kupić koniecznie nowy? Koledzy dobrze, radzą - za 6 tyś. zł dostaniesz już całkiem dobrą CBR 125 czy YBR 125 i wiadomo, że będziesz tym długo jeździł (jeśli oczywiście nie kupisz zajechanej).

przez **Byku87** » 24/4/2010, 20:38

Nie chce jeździć po całej Polsce w poszukiwaniu tego jednego w dobrym stanie, oraz nie mam na to czasu i nerwów.

Dlaczego nowy?. Bo będę znał go od samego początku. Argument, że on mi się rozpadnie, bo tak jest trochę śmieszny.

przez **wasil1993p** » 25/4/2010, 11:10

ten argument nie jest śmieszny tylko prawdziwy. wiem, bo na chińskim skuterze swego czasu zrobiłem 13tys km i wiem ile to kosztuje czasu, nerwów i pieniędzy. posłuchaj innych kolegów z forum i kup cbr125r albo ybr ale za żadne skarby nie kupuj chinola. ja w grudniu ładną cbr na wtrysku 2007r wyrwałem za 6tys pln razem z rejestracja i przeglądem i jeżdżę bez problemu a takiego zipa to pewnie już bym zarżną do tej pory.

przez **Koval135** » 25/4/2010, 18:06

za 6 kafli spokojnie znjdziesz varadero z lat 02-03,które przetrwa atak nuklearny

przez **Byku87** » 25/4/2010, 19:37

Chyba musi 100 lat minąć, żeby ludzie w Polsce zaczęli rozumieć, że made in china nie jest wyznacznikiem jakości, albo zmiana systemu edukacji i wprowadzenie podstaw ekonomii do szkół...

Oczywiście nie zrozumcie mnie źle ja nie neguje, ani nie podważam jakości cbr/ybr. Z wyżej wymienionych powodów nie chce kupić używanego motocykla.

przez **Koval135** » 25/4/2010, 19:52

Made in china nie-ale jezeli sam producent jest made in china to co innego.Motocykl yamahy wyprodukowany w chinach posmiga bo zjechal z fabryki yamahy i dbaja o jakosc,a zipp czy romet to masówa za tania kase produkowana w fabryce razem z kosiarkami,skuterami z biedronki i skarpetkami z lidla.

przez **Byku87** » 25/4/2010, 19:53

Pewnie tak i zdążyły im się już rozpaść

Kowal - to poważne argumenty, możesz jakość potwierdzić je?. Najlepiej podaj mi jakiś link.

Rozumiem, ze jak jesteś chińczykiem i założyłeś firmę to masz zakaz produkowania dobrej jakości produktów?.

przez **Raczek_6** » 25/4/2010, 21:26

Yamaha YBR to też produkt Chińczyków :-)

przez **Byku87** » 26/4/2010, 01:23

No Panowie... wiem, że gardzicie chińczykami, ale rzucić okiem można ;D. Właśnie natrafiłem na te strone

http://www.almot.com.pl/junak/1/index.html :O

przez **hebri37** » 26/4/2010, 09:23

Hej,

Jeszcze jest taki "wynalazek" jak Inca, dwa model które mieszczą się w Twoim przedziale cenowym ( cena za nówkę ze strony producenta ):
http://www.inca.com.pl/web/index.php/oferta/oferta-skutery/motocykl-tribe/ (otwórz link)
cena: 4 400,00 zł

oraz

http://www.inca.com.pl/web/index.php/oferta/oferta-skutery/motocykl-fx5/ (otwórz link)
cena: 5 590,00 zł

przez **Byku87** » 26/4/2010, 10:10

No no, to już jest włoska firma, a nie chińska. Dzięki za infrmacje hebri37

Scigacz.pl

Jaki 125 - dylemat

Jaki 125 - dylemat

Kto przegląda forum