ms407 napisał(a):Niedawno padł precedensowy wyrok . Otóż jeśli nie prowadzisz działalności gospodarczej tylko jesteś osobą prywatną nie masz obowiązku prowadzenia ewidencji osób , które jezdzą na Twoim sprzęcie . Więc do nczego się nie przyznawaj jakby co .
Tylko, że w polskim prawie nie ma wyroków precedensowych i możesz sobie co najwyżej taki wyrok na gwoździu powiesić. Jest wprawdzie orzeczenie SN mówiące, że w razie niewskazania osoby, która prowadziła pojazd można ukarać właściciela grzywną tylko jeśli mówi "wiem kto to jechał ale nie powiem". Niemniej jednak sądy grodzkie nie podzielają tej opinii i skazują w takich przypadkach (nieuzasadnionego niewskazania) na kary grzywny (+ koszty sądowe). Tłumaczenie "nie wiem kto to jest, nie pamiętam" nie zwalnia z odpowiedzialności. Zaznaczę tylko że nie jest to kara mandatu a kara grzywny za nieudzielenie sądowi informacji do udzielania której jest się zobowiązanym. Zatem przyjdzie Ci zapłacić i mandat i grzywnę. Radzę wskazywać osoby żeby samemu nie płacić.
Właściwie to łatwiej od wskazania wymigać się w przypadku przedsiębiorstw bo tutaj sąd może uwierzyć, że jak w firmie jest 10 samochodów i nie jest prowadzony żaden rejestr osób nimi jeżdżących to właściciel może nie wiedzieć kto jechał w danej chwili.
A co do głównego pytania w temacie to błąd o jakim mówiłeś nie ma żadnego znaczenia.