przez koralgol44 » 30/1/2007, 19:05
strzala
tak sie sklada ze doswiadczylem tego na wlasnej skorze wiec siadaj i czytaj:
Pewnie zarejstrowales go na siebie juz, bo skoro mieszkasz to oboje wiemy jak to kupno sie odbywa.wlasciciel na pewno nie dal ci papierow calych tylko ten swistek oderwany,wiec:
1.przewoz przez granice:bierz enduraka i wal przez zieloną(żarciki).jesli chcesz jechac(kumpel scigaczem robi lądek- jelenia gora w 15h razem z promami) to miej ubezpieczenie.jeśli na busa załadujesz to ponoc nie trzeba, ale mi akurat zadnych papierow nie sprawdzali to nie gwarantuje tego.poza tym twoj motur,na ciebie papiery,wiec sie nikt nie bedzie czepial.a jak nie bedzie cie przy tym to tez luzik.nikt nie musi przeciez mowic ze go permanentnie wywozi coby nie wzbudzac podejrzen braci celniczej,tylko mozna sobie go na urlop brac albo cos.lepiej na zimne dmuchac:)
2.skarbowka w PL: tu oprocz log booka przetlumaczonego obowiazkowo u tlumacza przysieglego musisz miec jakis swistek w stylu umowy.niby na ciebie zarejestrowany ale jak nie maja umowy urzedasy to glupieja.teortycznie da sie bez,ale spreparuj jakas krotka, typu model, nr rejestracji, imie i nazwisko sprzed i kup, kwota,podpisy.nawet jej nie musialem tlumaczyc.
3. przeglad tech- wiadomo.
4.rejestracja- tez przetlumaczone log book i tu lepiej miej ta umowe spreparowana lub nie i przetlumacz ja, bo ja teraz miesiac musze czekac na DECYZJE bo jak nie mam umowy to zglupieli i od razu tryb nadzwyczajny wielokrotnie przelozony dochodzi do skutku.oczywisci mozesz sobie w miedzyczasie smigac na angielskich blachach i czekac,szczegolnie teraz w zimie,kiedy zimno...i pada...
no i do rejesracji potrzebny ci tez ten papier ze skarbowki i przeglad.
Uff.ale sie rozpisalem,ale co robic jak nie mozna jezdzic ???
pozdro