Zobacz wątek - Nastepne moto po cb500
NAS Analytics TAG

Nastepne moto po cb500

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Nastepne moto po cb500

Postprzez DAN V8 » 16/1/2010, 12:39

Witam.
Ostatnio rozmawialem ze znajomym na tematy zwiazane ze zmiana motocykla.
Znajomy smigal dwa sezony na cb500 jest to jego pierwszy moto i zastanawia sie nad zakupem na sezon 2010 yamahy r6 hondy cbr rr albo sportowej kawy.
Chcialbym uslyszec wasza opinie jak sie zaptrujecie na taka zmiane, czy nie nie jest to zmiana zbyt raptowna na motocykle no stricte scigaczowate potrafiace pokazac pazur?
:)
DAN V8
Świeżak
 
Posty: 13
Dołączył(a): 4/5/2009, 18:11
Lokalizacja: Lublin


Postprzez danielsr » 16/1/2010, 12:46

Według mnie z r6 to musiałby się obchodzić jak z jajkiem;] ten moto gwałtownie oddaje moc, jeden bład i... Obiema rękami jestem za CBR F4i bądź wspomnianej wyżej RR
danielsr
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 21/8/2009, 19:50
Lokalizacja: Laszczyny


Postprzez schwarz » 16/1/2010, 14:53

A kto kurwa ma wiedzieć czy on umie jeździć czy nie?
schwarz
Świeżak
 
Posty: 210
Dołączył(a): 21/12/2008, 01:26
Lokalizacja: Kielce

Postprzez Piechot » 16/1/2010, 14:59

dwa sezony to juz troche ogarniety jest. da sobie rade moim zdaniem. :roll:
Avatar użytkownika
Piechot
Świeżak
 
Posty: 142
Dołączył(a): 5/9/2009, 15:30
Lokalizacja: LRY

Postprzez zadzior » 16/1/2010, 15:12

Według rozumowania niektórych, musiałby jeździć z 10 lat na cebuli, by być gotowym na taką zmianę :lol:
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez icid » 16/1/2010, 16:51

Po 2 latach na CB500 można już wsiadać praktycznie na wszystko, trzeba tylko usiąść i szczerze odpowiedzieć samemu sobie na pytanie, z iloma koniami będę sobie dawał radę na tym poziomie na którym jestem.
Avatar użytkownika
icid
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez prelude1 » 16/1/2010, 18:03

beznadziejne pytanie , zreszta napisz ,ze chodzi o ciebie ,a nie glupoty piszesz. jakbys jezdzil juz 2 lata to bys wiedzial ,ze sobie dasz rade.
prelude1
Świeżak
 
Posty: 133
Dołączył(a): 2/8/2007, 19:27

Postprzez Konio » 16/1/2010, 20:15

jak dobrze latal na CB to moze i na erlana siadac... Ciezko powiedziec przez neta czy moze itp... np znajomy sie podniecal bo w sezonie zrobil 1k km a ja tyle walnalem w niecale 3 dni... fakt faktem sezon skonczylem wczesnie ale 7k nawinalem... Trzeba by zobaczyc jak koles lata itp i ile km ma za soba... niech pojedzie zrobi jazde testowa jak sie nie wystraszy to nawet niech 900 bierze :twisted:
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Avatar użytkownika
Konio
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2925
Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk

Postprzez skidmarks » 17/1/2010, 10:28

Jak wyciskał soki z CB500 że błagała o litość na drodze i robiła bokami na winklach to Blady jest dla niego.

No bo o czym innym ma myśleć przymierzając sie na taki sprzęt że fajnie będzie wyglądał na mieście?
Yamaha YZF 1000
Avatar użytkownika
skidmarks
Stały bywalec
 
Posty: 1402
Dołączył(a): 18/6/2009, 18:26
Lokalizacja: zachód Polski

Postprzez Nigoss » 17/1/2010, 11:11

zadzior napisał(a):Według rozumowania niektórych, musiałby jeździć z 10 lat na cebuli, by być gotowym na taką zmianę :lol:


Nie chodzi o to kolego, ze musi jezdzic 10lat, tylko moze miec moto 2 lata, a wogole nie umiec jezdzic bo robil powiedzmy rocznie 2 tys km. Niektorzy odrazu od R6 zaczynaja i jezdza bezproblemowo. Jednak nie wiemy z postu autora czy jego kolega jezdzil sporo, czy tylko co jakis weekend na krotka przejazdzke.
,,Motocykle to nie tylko moja pasja, ale też moje życie''
Avatar użytkownika
Nigoss
Bywalec
 
Posty: 567
Dołączył(a): 5/9/2008, 17:01

Postprzez kogut. » 17/1/2010, 12:46

Odpowiedz sobie szczerze na pytanie czy opanowałeś przez dwa lata cb500 jeżeli tak to kup sobie 600 taka jaka Ci się tylko podoba... nikt Ci nie powie czy umiesz jeździć czy nie sam powinieneś to wiedzieć...one nie są takie straszne...
http://www.bikepics.com/members/tugok (otwórz link)
954rr & RSV1000R
Avatar użytkownika
kogut.
Bywalec
 
Posty: 561
Dołączył(a): 11/11/2006, 14:27
Lokalizacja: WLKP

Postprzez kris87nt » 17/1/2010, 13:10

witam ja z yamahy r125 po 2 sezonach przesiadlem sie na yamahe yzf 750 r i jestem zadowolony:)
kris87nt
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 13/1/2010, 13:10
Lokalizacja: Buk

Postprzez wojtek1303 » 17/1/2010, 13:20

Piechot: Dokladnie jak piszesz :) niektorzy na tym forum sa zdania ze po jakis 10 latach mozna kupic 600 albo 1000 :) Jak dla mnie to samemu trzeba wiedziec czy sie ogarnie taki sprzet a pytanie z tematu uswiadamia nas tylko w tym ze ten gosc nigdy nie dosiadal wiekszej pojemnosci niz w CB !! ja jakos nigdy nie mialem problemow na forum "czy dam sobie rade na 600?? jezdzilem Gs'em pomozcie!" dla mnie to zalosne prawde mowiac :/ Przejedz sie jakas 600 i wtedy temat znikie :D
Honda f4i '01
Avatar użytkownika
wojtek1303
Świeżak
 
Posty: 262
Dołączył(a): 23/5/2007, 23:03
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez kris87nt » 17/1/2010, 13:48

ja osobiście jak pojechalem po moja 750r to po 1 km gdy dojechalem na stacje zatankowac jak zniej zeszlem to mialem nogi jak zwaty . Wystarczylo sie tylko oprzec o manetke a moto grzalo jak zle ale juz po drodze powrotnej sie oswajalismy a mialem spory kawalek do domu (80km)
kris87nt
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 13/1/2010, 13:10
Lokalizacja: Buk

Postprzez MadboY » 17/1/2010, 13:50

Nie popadajmy w skrajosci. 600 czy tym bardziej lytr nie jest wskazany na poczatek przygody z moto. Ale po 2 sezonach na CB500 czlowiek ma jako takie pojecie o jezdzie. Ja po 2 sezonach wsiadlem na 929RR i bylo ok. Choc z poczatku byl to troche nieokielznany potworek. Jednak nie doradzam zmiany na 1000. Sam chce teraz przesiasc sie na 600, ale nie chodzi wcale o to, ze Fireblade prowadzi mnie a nie ja jego. Mozna powiedziec, ze dojrzalem i wyscig pojemnosci przestal mnie bawic, bo wiem ze znacznie bardziej liczy sie czarodziej niz rozdzka. Po za tym 600tki maja przewage nad lytrami, ale nie o tym watek.

Takze niech kolega przysiadzie sie do 600tek, przejedzie sie i podejmie decyzje :)
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu ;)
Avatar użytkownika
MadboY
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1277
Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Leg1oN » 17/1/2010, 13:58

ja mam takie samo zdanie jak madboy.. jednak cb500 nie jest ciezka do wycisniecia.. a przesiadka na 1000cc potwora to ogromny przeskok.. co nie znaczy ze nie da sie rady.. zawsze sie te odorbine doswiadczenia uzyskalo.. co na pewno pozwoli jako tako smigac na lytrze..
osobiscie po cb rozgladalbym sie za 600.. co i tak bedzie potwornie mocne dla osoby przesiadajacej sie z cb500
Avatar użytkownika
Leg1oN
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2533
Dołączył(a): 16/6/2006, 14:02
Lokalizacja: Kłodawa/Poznań

Postprzez lonewolf » 17/1/2010, 15:44

danielsr napisał(a):Według mnie z r6 to musiałby się obchodzić jak z jajkiem;] ten moto gwałtownie oddaje moc, jeden bład i...


co? :roll:
Avatar użytkownika
lonewolf
Bywalec
 
Posty: 588
Dołączył(a): 29/5/2008, 19:48

Postprzez Raczek_6 » 17/1/2010, 19:03

Cebulka z klasy 500 moim zdaniem do wolnych nie należy - jeden znajomy jeżdżący 1000 V2 wsiadł na CB500 i był w lekkim szoku że aż tak zasuwa :-)

Osobiście uważam że może siadać na 600, tylko wiadomo początkowo dużo rozsądku i odpowiednie do umiejętności traktowanie manetki.

Z klasy 600 moim zdaniem bardzo fajnie jeździ Kawa 636 model od 2003 roku na wtrysku (z Ram Air).
http://motomaniax.pl/ - serwis Ducati | http://www.motorakowski.pl/ - serwis Kawasaki | | Nie pomagam w oględzinach motocykli.
Raczek_6
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 4217
Dołączył(a): 20/9/2008, 23:23
Lokalizacja: W-wa

Postprzez Mike » 23/1/2010, 19:35

Hehe,, wbrew pozorom to żeby wykorzystywać w pełni możliwości CB-tki to trzeba poświęcić więcej niż 2 sezony, ale jak koledzy piszą to często indywidualna sprawa.

Ja po roku przesiadłem się na VFR-kę, ale powód był zupełnie inny. Po prostu CB-tka była dla mnie za mała, bynajmniej nie brakowało mi wrażeń.

Szczerze mówiąc, to na CB-tce jakoś sprawniej mi się jeździło, ładnie liniowo oddawała moc i nie bałem się odkręcać po wyjściu z winkla. No i ta frajda z rysowania podstawką o asfalt :D hehe, teraz wiem jaka pipa ze mnie, w CB-tce to nie jest wielka sztuka, ten motorek jest stosunkowo łatwy do opanowania.

Na większym i szybszym sprzęcie to już inna bajka. Oczywiście co do osiągów i frajdy z jazdy to nie ma porównania, ale na prawdę trzeba dużo już umieć aby dobrze jeździć.
Honda VFR 800I
Avatar użytkownika
Mike
Świeżak
 
Posty: 75
Dołączył(a): 25/2/2008, 21:10
Lokalizacja: Łódź



Powrót do Motocykle



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości




na gr