Scigacz.pl

przez **gumis** » 11/1/2010, 00:38

kur...dzis pierwszy raz w zyciu smigalem na nartach. Wlasnie wrocilem z Istebnej i poprostu bylo ZAJEBISCIE!! fuck, nie sadzilem, ze to moze byc taka zajebiiiista zabawa :twisted:

przez **icid** » 11/1/2010, 00:41

To nie sporty dla mnie, byłem raz ale wy....... się kilka razy na ryj i tak skończyła się moja kariera narciarza.

przez **gumis** » 11/1/2010, 00:47

ja tam tez dupskiem przeoralem...raz jak wyjebalem to narty z kijkami polecialy daleeeeko. ale bylo smiesznie. jak otwarli stok o 9 to zszedlem z niego o 18 :lol:

pozatym wyciag orczykowy spod dupy mi wyskakiwal, wyciagiem krzeselkowym prawie w ryj dostalem...ale zjezdza sie swietnie.

przez **Konio** » 11/1/2010, 00:52

narty sa ok

dobry motyw jest jak walisz czrnym szlakiem na "sztycha"

opilem ziomka z mieszkania i nie mam xz kim pic kurde

ponczo i leg1on pobijcie

Melvin tez masz zapro oczywiscie Szpicu i Pink oral Gelo tez do krk

przez **icid** » 11/1/2010, 00:53

Ja w sumie uprawiam tylko takie sporty w których trza kogoś lać, inne są za bardzo wyszukane

:D

przez **gumis** » 11/1/2010, 00:56

jakby ktos mial na sprzedaz narty na wzrost 188 lub buty rozmiar 45 to ja chetnie cos przygarne. bo narazie smigam na tych z wypozyczalni.

przez **gumis** » 11/1/2010, 00:59

za jazde na kreche dostalem zjebe od kogos na stoku...ja mu tlumacze, ze nie wiedzialem jak zahamowac a on swoje :/ moja nauka wygladala tak:

wjechalismy na najwyzszy stok, bo po co isc na ten dla poczatkujacych, od razu wjechalismy na taka gore, ze tam juz byla mgla, tego co na dole to juz nie widac a kat nachylenia w najciekawszych miejsciach to z 35 -40 stopni bylo

kumpel: ok, ja jade przed toba, ugiety w kolanach, ciezar ciala do przodu i spotkamy sie na dole

ja: eeeeee

a potem sruuuuuuuuuuu

przez **Konio** » 11/1/2010, 01:05

nie no to ja juz latalem troche

poczatel krecha a potem slamom obok dupek :twisted:

przez **icid** » 11/1/2010, 01:09

Konio napisał(a):sory very bardzo ale mi to zalatuje mega wsia

Niestety moje kolano nie pozwala na uprawianie takich sportów jak narty ani innych polegających na bieganiu więc trenuje to co można robić łapami, siłka, basen i ostatnimi czasy balansuje trochę pomiędzy mma a k1 raczej z idąc w stronę k1 bo walka w parterze wychodzi mi bardzo kiepsko.

przez **Konio** » 11/1/2010, 01:11

po wypadku tez mam ciezko ale staram sie :roll:

przez **Landryss25** » 11/1/2010, 01:13

Ja na nartach mam za sobą 3 sezony. Uczyłem się dokładnie tak jak Gumis i pojąłem dość szybko. W sumie to teraz jako niezły narciarz zaliczam więcej gleb niż podczas nauki. Często z kuzynem wybieramy się poza trasy prosto w las i tam czasami jest naprawdę ciekawe. Ten sport uzależnia.

Gumis przy wzroście 188 jako początkujący nie kupuj nart dłuższych niż 162. Ja mam 185 i po 3 sezonach chyba pozostanę przy 160 albo przejdę na 162. Dłuższych nie chcę bo niewygodnie będzie manewrować pomiędzy drzewami. Najpierw kup buty bo to najgorsze z wypożyczalni. Narty mają zazwyczaj niezłe i dobrze przeserwisowane.

przez **icid** » 11/1/2010, 01:20

Niestety złamanie w stawie to nie przelewki o większości sportów można zapomnieć.

przez **Konio** » 11/1/2010, 01:21

buty wybieralem 2h.. padlo na salomona a narty mam rossignol z limitowanej edycji troche za dlugie ale jest luzz... polecam bialke tatrzanska kotelnice

nawet niezle stoki

ja mam najmniejszego palca u lewej stopu zwalonego a kolano na nartach luzz w miare ale na nie nie uklekne..... :roll:

przez **gumis** » 11/1/2010, 01:22

najpierw to kupie spodnie i kurtke. bo polecialem w kalesonach, jeansach, bluzie i zwyklej kurtce. to potem nawet majty mialem mokre

moze i fakt, ze najpierw buty a narty kupie pod koniec sezonu jak beda tanie bo tak dziwnie w czyis smrodach jezdzic...

co do dlugosci nart no wlasnie znajomi radzili mi zeby brac takie do 175 cm, dzis na takich smigalem i nie powiem uda mnie teraz bola jakbym caly dzien przysiady robil ale bylo warto...cholera musialbym sie przejechac takimi krotszymi i zobaczyc na czym mi lepiej.

przez **Konio** » 11/1/2010, 01:23

fajne sa snow blade"y

przez **Landryss25** » 11/1/2010, 01:25

Ja buty wybierałem jak najtańsze xD Niestety z gotówką nie stoję zbyt mocno. Narty mam co roku jakie chce bo z wypożyczalni gdzie mają wszystkie modele, nawet te z wyższej półki.

Jeśli chodzi o stoki to w Polsce są dobre ale na pierwsze 2 sezony. Później wszystkie stają się jakieś takie krótkie i mało wymagające. Nie wiele drożej wychodzi pojechać na Chopok do Jasnej, jedynie koszt paliwa jest większy bo to 100-200km dalej. Ale standard wyciągów i tras jest nieporównywalny.

Gumiś na krótszych się dużo łatwiej lata. Ja mimo tego że mam już jakieś doświadczenie nie chcę dłuższych niż 162 a jestem trochę niższy.

przez **Konio** » 11/1/2010, 01:26

Kotelnica jest w miare ok ale nie powala :roll:

przez **gumis** » 11/1/2010, 01:26

powiedzcie mi jaka to jest rozmiarowka, bo juz wscieklizny dostaje

http://www.allegro.pl/item875173033_now ... _25_5.html

na NASZE mam 45 a to bedzie jaki lub jaki to bedzie 45?

przez **Konio** » 11/1/2010, 01:28

butow za boga nie bierz z neta... jest 100 razy trudniej jak z butami na moto :roll:

przez **Landryss25** » 11/1/2010, 01:29

Konio latałem na snow blade bodajże 90cm. Do zabawy są i lasu spoko ale do jazdy po trasie średnio się nadają.

Buty najlepiej i najtaniej jest kupić w jakimś dużym Carrefour. Ja swoje w takim wyrwałem za 250 a w narciarskim stały 400 :shock:

Scigacz.pl

Narty czyli co, gdzie, jakie - wszelkie dobre rady

Narty czyli co, gdzie, jakie - wszelkie dobre rady

Kto przegląda forum