przez DK » 22/1/2007, 12:09
Witam.
Już w marcu w Polsce rozpoczyna się sezon żużlowy. Do końca miesiąca kluby mają jeszcze czas, aby podpisywac kontrakty z zawodnikami. Jednak nie ma co spodziewać się wielkich zmian w składach. W tym sezonie w Ekstralidze wysąpią druzyny z Wrocławia, Częstochowy, Bydgoszczy, Tarnowa, Leszna, Rzeszowa, Torunia i Zielonej Góry. Jak oceniacie szanse poszczególnych drużyn ? Kto spadnie, kto zdobędzie tytuł ?
Ekstraliga jest dość wyrównana, jednak moim zdaniem pretendentmi do tutyłu są ubiegłoroczny mistrz Polski Atlas Wrocław i Włókniarz Częstochowa. Oba kluby obierają swoj skład na zawodnikach zagranicznych co w razie kłopotów finansowych może się zemścić.
O brązowy medal sądze iż walczyć będą aż(!) trzy druzyny. Mianowicie: Toruń, Tarnów i Leszno. Toruń drużyna, która miała nie startować "zmontowała" silną ekipę. Jednak Ales Dryml i Matej Zagar, który nie startował w Polsce w poprzednim sezonie; moga jeździć nie równo i to od nich będzie zależał los drużyny w meczu. Unia Tarnów bez Tonego Rickrdsona i z Tomaszem, Gollobem, który pod koniec sezonu narzekał na przygotowanie torów raczej nie będzie już taka silna, nawet z Rune Holtą, który ma różne kaprysy. Trzecim kandydatem do brązu jest Unia Leszno. Odszedł Robert Dobrucki, ale jest Jarosław Hampel. Dokładając do tego Damiana Balińskiego, Krzysztofa Kasprzaka, Roberta Miśkowiaka, Leigh Adamsa i silnych od zawsze leszczyńskich juniorów wychodzi nam bardzo ciekawy skład, który może sporo namieszać.
Zostały nam trzy drużyny, które będą walczyć o utrzymanie się w lidze. Bydgoszcz, Rzeszów i Zielona Góra. Bydgoska Polonia straciła Piotra Protasiewicz i Roberta Sawinę. Wzmocinła się Rafałem Okoniewskim, Mariuszem Staszewskim i Joonasem Davidssonem. Forma tych trzech zawodników może być bardzo nie równa, i aby myśleć o zwycięstwach w lidze conamniej dwóch z nich musi pojechać dobrze. Jonsson, Klecha i Buczkowski nie będa w stanie wziąć całego ciężaru na siebie. Stal Rzeszów, ciekawy skład z Nickim Pedersenem, Maciejem Kuciapą i Rafałem Dobruckim na czele. Potem młody Paweł Miesiąc, który o ile się nie myle rozpoczyna pierwszy sezon w gronie seniorów - ta zmiana może byc ciężka. Dalej Scott Nicholls, któremu nigdy w polskiej lidze się nie wiodło i Davey Watt oraz Andreas Messing. Obaj startowali w 2006 roku startowali w I lidze, ich średnie jak na pierwszą lige imponujące nie są zalewie 6,5 punkta na mecz, jeśli w czasie przerwy zimowej nie zmienią się o 180 stopni to nie widze ich za bardzo w Ekstralidze, choć kto wie, kto wie... Na sam koniec pozostaje ZKŻ Zielona Góra, beniaminek żużlowej Ekstraligi. Krajowi liderzy Grzegorz Walasek i Piotr Protasiewicz mają za sobą wiele sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Perspektywiczny Niels Kritian Iversen i Fredrik Lindgren powinni nas raczej przyzwyczaić do 7-8 punktów w meczu. Świetny sezon za sobą ma Zbyszek Suchecki, który się rozwija i z pewnością sprwi nie jedną niespodziankę. Dodając jeszcze juniorów Kevina Woelberta i Grzegorz Zengote wszytsko wygląda mocno i ciekawie.
Posumowując każda z drużyn w ekstralidze ma ciekawy skład jednak żużlem jest bardzo urazowy i nie przewidywalny wiele może się zdarzyć jeszcze przed jak i w trakcie sezonu. O słuszności moich tez przekonamy się po ostatnim meczu. Teraz czas na Was, napiszcie jak widzicie szanse poszczególnych drużyn w nadchodządym sezonie.
Ostatnio edytowano 28/1/2007, 14:50 przez
DK, łącznie edytowano 1 raz