Nadeszla pora zmiany moto.Nie chce 180km litra bo gdzie ja bede jezdzil?
Moto glownie bedzie smigac po miescie, czasem jakis wypad poza wioske.Finanse pozwalaja mi na moto do kwoty max 8k zl, wiec wybor padl na sv badz cb600.Lubie czasem mocniej odkrecic manetke, a oba moto jak na swoj przedzial zapewniaja spora radoche z jazdy.Co do svki... bardzo podoba mi sie ten silnik, chociaz z wygladu nie jest tak fajna.Hornet za to ma swietny design, no i co tu mowic prawie 100km przy tej wadze robi swoje.Z obu moto jezdzilem tylko sv.Moglby byc troszke wiekszy, ale daje rade.Po jezdzie banan z twarzy nie schodzi bardzo dlugo, bo silnik jest fantastyczny.Niektorzy mowia, ze hornet mocniej reaguje na ruchy manetka, jednak wydaje mi sie, ze to malo prawdopodobne.Porownowujac charakterystyke sv do np f3 jest odczuwalny agresor jaki drzemie w sv.Moto tylko czeka na drobny ruch rollgazem, by przeniesc spora wartosc nm na kolo.Podsumowajuc... za hornetem przemawia wyglad oraz wygoda, za sv zdecydowanie widlasty silnik.No i tutaj zaczyna sie problem z wyborem...