Zobacz wątek - Starszym motorem w trasę, czyli na co zwrócić uwagę.
NAS Analytics TAG

Starszym motorem w trasę, czyli na co zwrócić uwagę.

Gdzie warto wybrać się na motocyklu. Którędy? Jakie drogi wybierać, jakie omijać. Co zabrać ze sobą, a co nie przyda się na pewno.
_________

Starszym motorem w trasę, czyli na co zwrócić uwagę.

Postprzez szpiq » 27/11/2009, 23:27

Witam

Posiadam pc23 (honda cbr f1). Jest to dość stary sprzęt, w sumie tylko o rok młodszy ode mnie :lol: Okres zimowy postaram się wykorzystać maksymalnie na przygotowanie motoru na sezon 2010. Interesuje mnie wyprawa do Włoch, lecz zwracam się do was- bardziej doświadczonych kierowców na co powinienem zwrócić uwagę w takim motorze, co jest najbardziej zawodne i sie psuje, jakieś drobne sugestie może do tego modelu macie. Puki co kupiłem przednie tarcze, zaraz kupuję klocki, zobaczę jeszcze jak się ma sprawa z zaciskami. Wiem że muszę też wymienić świece, olej, filtr oleju i hmmm chyba to wszystko, oprócz owiewek, bo to już tylko kwestia estetyczna, a mnie zalezy na mechanicznej stronie :wink: Czy są jeszcze jakieś rzeczy na jakie powinienem zwrócić uwagę? Jak się ma sprawa wszelakich pomp w tej wersji hondy? Awaryjne są? Pozdrawiam i czekam na wasze sugestie 8)
szpiq
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 27/11/2009, 23:14


Postprzez Ziba » 28/11/2009, 17:26

Ja proponuje pakiet assistance z PZU i jak co to cie zholujÄ…....
Te klocki, olej itd. podstawowe co sie wymienia to bym wymienił.
Ziba
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 23/11/2009, 08:34
Lokalizacja: Cieszyn


Postprzez szpiq » 29/11/2009, 13:50

:) heh.... nie dokładnie o taką odpowiedź mi chodziło... Jeździ ktoś z was od jakiegoś czasu pc23? Jeśli tak to napewno wie co jest awaryjne :)
szpiq
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 27/11/2009, 23:14

Postprzez żółf » 30/11/2009, 23:03

Sprawa nie jest prosta, bo motocykl leciwy, a Ty jeszcze nic o nim nie wiesz.

Zacznij od odkręcenia wszystkich owiewek. Zerknij do baku z latarką- widzisz rdzę, to lipa. Ściągnij bak i potrząśnij nim- coś gruchocze lipa. Jeżeli w baku jest rdza to filterek paliwa na wężyku powinien być już zakupiony(zresztą ja i tak czy tak bym zakupił:).

Druga sprawa gaźniki, musisz zdemontować, wszystko wyczyścić, obadać czy nie masz przerwanych membran, dziurawych pływaków, jak wyglądają zaworki. Na koniec ustawić prawidłowy poziom paliwa w komorze pływakowej i wszystk do kupy.

Potem ściągnij klawiaturę i zobacz jak się mają luzy zaworowe, oraz skontroluj łańcuszek rozrządu pod kątem luzów.

Wypadałoby sprawdzić jak się mają świece, a jeżeli jeszcze tego nie wymieniałeś to czas najwyższy.

Wymiana płynu chłodniczego też byłaby dobrym pomysłem.

Ze spraw silnikowych to chyba wszystko, więc teraz główka ramy, stawiasz moto na centralce, druga osoba dociąża tył, a Ty poszarp za lagi i zobacz co tam słychać, czy z łożyskiem wszystko ok, czy kierownica płynnie skręca w obie strony.

Warto byłoby wymienić olej i uszczelniacze w lagach, ja u siebie wymieniłem i poprawa olbrzymia.

Dobrze, że zacząłęś od hamulców, to podstawa, do tego co zrobiłeś polecałbym też rozebranie i dokładne wyczyszczenie zacisków, przesmarowanie prowadnic zacisków.

I w sumie na tyle, oczywiście zwróć uwagę na kapcie i przewody hamulcowe. O ile te pierwsze jeżeli mają powiedzmy około powyżej 8 lat(motocykl leciwy więc różnie to bywa) to absolutnie nie nadają się do jazdy(wiem z własnego doświadczenia) i trzeba wymienić komplecik jeżeli życie Ci miłe. Przewody w stalowym oplocie fajna sprawa, ale jeżeli Twoje gumy jakoś strasznie nie puchną to możesz je zostawić, opony na pewno ważniejsze.

To tyle, w zeszłym sezonie tak przgotowałem motocykl, cebule z 93 i sezon miałem bezawaryjny, więc w Twoim przypatku także powinno się udać
żółf
Świeżak
 
Posty: 104
Dołączył(a): 5/2/2009, 14:19
Lokalizacja: Gniezno/Szczecin

Postprzez szpiq » 1/12/2009, 11:51

Dziękuję uprzejmie, własnie na taką odpowiedź liczyłem. Motor dam do naprawy osobie która zna się na tym, może nawet do mechanika, jeżeli chodzi o gaźniki to słyszałem że dość kosztowne jest ich czyszczenie i synchronizacja. Wszystkie części o których wspomniałeś mam zamiar wymienić, mniej więcej orientuję się w cenach, lecz nie wiem jak z główką ramy, drogie to jest?
szpiq
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 27/11/2009, 23:14

Postprzez żółf » 1/12/2009, 16:26

Zależy co z tymi łożyskami będzie. Jeżeli tylko do dociągnięcia to mechanik powinien wziąć ~20-50zł, a jeżeli łożyska do wymiany, to musisz zadzwonić do hondy, będziesz wiedział jaki jest ich koszt (w hondzie podadzą wiadomo cenę oryginału, a Ty możesz wtedy szukać zamienników, ale zawsze jedt to jakiś punkt odniesienia)

Z tym mechanikiem, to lepiej poszukaj kogoś sprawdzonego, bo z tego co wiem to większość ma w tyle takie rzeczy jak czyszczenie gaźników czy zacisków hamulcowych, bo kasa z tego żadna, a w przypadku starych motocykli to babrania się jest od groma, dlatego często jak chodzi tak aby aby, to oddają twierdząc, że zrobili full serwis. A potem jak sam sobie wyczyścisz to jakimś cudem moto pali o 1l mniej:) Raczej polecałbym, Tobie samemu zająć się tym wszystkim(o ile oczywiście czujesz się na siłach) Bo po 1 wyjdzie Cię taniej, po drugie wszystko zrobisz dokładniej niż mechanik, a po 3 nabędziesz doświadczenia i jak coś Ci się w trasie posypie, to nie będzisz bezradnie rozkładał rąk tylko raz dwa wszystko sobie naprawisz.
żółf
Świeżak
 
Posty: 104
Dołączył(a): 5/2/2009, 14:19
Lokalizacja: Gniezno/Szczecin

Postprzez michael » 2/12/2009, 10:30

przejrzyj cały układ elektryczny w poszukiwaniu obtarć przewodów, śniedzi na stykach, poluzowanych elementów, sprawdź, czy np regulator napięcia nie będzie się nagrzewał od czegoś przy długiej jeździe, zmierz opór cewek alternatora i porównaj z serwisówką, odpal moto w nocy po ciemku i patrz, czy na przewodach wysokiego napięcia i przy fajkach nie ma przeskoków iskry, zmierz napięcie ładowania, daj akumulator do sprawdzenia pod obciążeniem. każdy styk polecam prysnąć preparatem wypierającym wilgoć i zapobiegającym śniedzi. Jeśli jakieś przewody są dosztukowane to je wywal i wstaw jeden nowy. Ja miałem złe doświadczenia z elektryką w japonii z tamtych lat i się wyczuliłem, bo jeśli mechanicznie jest ok to najbardziej wkurzyć w trasie może prąd, który ucieka, nie ładuje i takie tam atrakcje.
Poza elektryką jeśli nie wymieniałeś elemetów gumowych w motocyklu to jest duża szansa, że są fabryczne. Producent zaleca wymianę przewodów gumowych co 5 lat, więc przewody paliwowe nowe wstaw, trzeba dobrze przyjrzeć się króćcom ssącym, jak złapiesz przewód hamulcowy ręką i czujesz przy naciskaniu klamki jak puchnie to też wywalić go, ponadto łożyska kół, łożyskowanie wahacza i amortyzatorów, ogólnie wszystkie elementy ruchome, łożyskowane, linki należy przesmarować odpowiednimi preparatami. I dobrze zaznajomić się przed wyprawą z serwisówką i najczęstszymi awariami motocykla, podstawowy komplet narzędzi pod pachę i szerokiej drogi :)
1952 SHL M-04
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
michael
Bywalec
 
Posty: 515
Dołączył(a): 25/1/2007, 20:56
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Konio » 2/12/2009, 14:56

no i linki gazu mozesz wymienic :)
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Avatar użytkownika
Konio
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2925
Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk



Powrót do Turystyka motocyklowa



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości




na górê