Która 500'ka do 8000zł i dlaczego?

[curtulmac]

Drodzy forumowicze! Wiele się przewija tematów - tak istotnych dla początkujących motocyklistów - wyboru spośród najpopularniejszych 500'tek na rynku. Mamy mnóstwo porównań CB500 z GS500, z ER5 czy nawet XJ600... Ale nie ma porównania ich wszystkich na raz i czysto statystycznego ujęcia problemu!
Stąd mój pomysł na ankietę: Gdybyście mieli wybrać motocykl UŻYWANY do 8000zł (staram się uśrednić kwotę, jaką wydajemy na pierwsze sprzęty. Niektórzy dadzą 5, inni 10, inni nawet 20 tysięcy, jednak mam nadzieję, że te 8 będzie dośćwymierne) o pojemności 500cm dla początkującego, który byście wybrali i - jeśli znajdziecie chwilkę - dlaczego, w poście?
Najlepiej, jeśli udzielać będą się głównie UŻYTKOWNICY, którzy będą mogli podzielić się swoimi doświadczeniami. Osoby dopiero zbierające się do kupna skorzystają na tym jako na zbiorowej skarbnicy

Na koniec:
Ankietę pozostawiam na wieczność otwartą
Zdaję sobię sprawę, że w ankiecie do wyboru nie ma WSZYSTKICH modeli, zaś XJ600 nie jest 500'tką (znajduje się tutaj z racji częstego konkurowania z pozostałymi na tym polu). Pamiętajmy jednak o celu (początkujący) i cenie (~8 tys. zł)
Jeśli ktoś uzna, że któryś motocykl zasługuje na pozycję a go nie ma - najmocniej przepraszam

[C-bool]

Nie pisałeś czy wolisz obudowanego czy nakeda.. Głosowałbym na GS 500 F, jednak za 8k zł się jej nie kupi... Więc mój głos to CB 500 - wytrzymały, elastyczny silnik, w miarę liniowe oddawanie mocy. Według mnie najlepszy z w/w.
A i KLE 500 to Kawasaki, nie Suzuki

[curtulmac]

Naturalnie cena stawia tutaj pewne ograniczenia. Dlatego też ją napisałem

I w rzeczy samej KLE500 to Kawa. Nie mam pojęcia, dlaczego tak napisałem! Niestety nie mogę już zmienić opcji w ankiecie.

A co do mojego gustu - w istocie chciałbym nakeda (chociaż GPZ mnie kusi straszliwie) ale nie chodzi mi tutaj o odpowiedzi DLA MNIE, ile o odpowiedzi dla każdego, kto stanie przed podobnym problemem. Chociaż przyznaję, że również stoję teraz przed podobnym dylematem, co zmotywowało mnie, do stworzenia takiego zestawienai

[Artur 666]

suzuki bandit czemu bo bardzo dobry motor za 8 tys kupisz i latwa obsluga

[adam_tomasz]

Artur jak to mowia w boksie : troche nie ta kategoria wagowa ten bandit

glosowalem nad CB 500 bardzo wytrzymaly motocykl o dobrych wlasciwosciach jezdnych no i ma chlodnice... co przy jezdzie w miescie ma znaczenie

[C-bool]

Jeśli chodzi o GSa, to nie ma on chłodnicy a nigdy mi się w mieście nie zagrzał.. no ale fakt faktem CB ją ma

[kowaal11]

GPZ 500S powódy to przede wszystkim moc 60KM objeżdża pozostałe w tej ankiecie Silnik dużo wybacza wiec jak dla początkującego powinien być spoko Dodam jeszcze ze to jest świetny motocykl pośredni tzn sportowy turystyk.

[C-bool]

Tylko pozostaje kwestia co z tego, że GPZ objeżdża pozostałe, skoro to ma być pierwsze moto

[teoysta]

Zdecydowanie CB500. Ja zacznalem swoja przygode od GS500. Motocykl mial slabe zawieszenie, slaby glosno pracujacy silnik, duze wibracje. Co prawda dalo rade postawic go na kolo, ale mocy mogloby byc wiecej. Po 1,5 wspolnego sezou przy przebiegu 50000zaczal palic 1l oleju na 1000km. Kolega mial CB500. Wszystkie wady GSa byly w niej nieobecne

[fake`]

Honda CB 500. `Honda to Honda` i w porównaniu do GS 500 ma chlodnice jak wyżej wspomniano Jednakże CB500 ma droższe części od GS500. Ponadto w Suzuki bardzo często zdarza się korozja ramy...(zalezy też od rocznika). Moim zdaniem Honda, chociaż oba motocykle są atrakcyjne... kwestia gustu.

[Kamusial]

W sumie zależy jednak do czego to moto...
Do miasta, to CB500
Jak planujesz gdzieś dalej pojechać, to XJ600 po 98'.

Ale i tak jestem sceptyczny do 500 na początek
Ja bym się od razu pakował w Bandita/CBF 600 (drożej)/ SV 650 (też drożej)/ a nawet Fazera, kierując się zasadą, że jak się masz zabić, to i tak to zrobisz, niezależnie czy z 50 kucami pod tyłkiem, czy ze 100. Dokup tylko gmole/crash pady do parkingówek.
Te moto oferują lepsze zawieszenie, heble i gabaryty niż 500, także nie będziesz zmieniał moto po sezonie, tylko po dwóch, trzech.

[C-bool]

Ktoś chce sportową 600tke na pierwsze moto, polecamy 500tke... Autor tematu chce coś do nauki jazdy, a Wy mu radzicie od razu Fazera, czy nawet twierdzicie, że świeżak da sobie rade z CBR 1000 RR... (chyba na kompie) ;] Ludzie OGARNIJCIE się wreszcie! 2 postu na tym nie komentuję, bo to tylko strata mojego czasu, a postu zaraz nad moim to już w ogóle, bo kolega jest Ghost riderem, dla niego poniżej 200 km/h to nie prędkość, a 500tka to rower.
Szczerze jak bym był modem, takich ludzi bym banował (dobrze, że nie jestem, bo drastycznie spadła by liczebność forum )

[Kris2k]

I ja zaznaczylem CB500... sadze ze argumenty kolegow powyzej sa wystarczajace.

[Leg1oN]

ja zaglosowalem na xj600.. silnik 4 cylindrowy.. co prawda drozszy w utrzymaniu od reszty ale za to dla mnie duzo bardziej atrakcyjny... cb 500 jest tez na pewno dobrym wyborem.. inne 500 tez sa dobrymi moto ale maja jakies mankamenty ktorych cb nie ma..

[Kamusial]

prelude1- nic dodać nic ująć.

Od siebie dorzucę, że zaczynałem od XJ600, którą po tym sezonie sprzedałem i rozglądam się za ciekawszym motocyklem. Sprzęt wdzięczny, mocy mi w sumie nie brakowało, ale zawieszenie i heble były dużo za słabe. (oddałem głos na XJtę, jednak tak jak pisałem- zależy do czego. Jak tylko do miasta to CB jest lepsza i nowsza technologicznie)

Za 8000 zł można kupić motocykl, który oferuje dużo więcej niż 500 i nie chodzi tu o moc, tylko właśnie zawieszenie, heble, gabaryty, ramę, jakość wykonania.
Z uwagi na własne doświadczenia taką właśnie ścieżkę polecam. Macie inne doświadczenia i opinie- spoko, tu jest miejsce żeby się nimi podzielić.

Swoją drogą ciekaw jestem jak wygląda statystyka przeżywalności tych którzy wybrali na pierwsze moto 500, a tych którzy poszli o krok dalej i wybrali 600.

[Invi]

Jak nie jesteś totalną d*** to GPZ! Bo spokojnie poradzisz sobie na tym kawasaki. A z tych moto jedynie to ma trochę charakteru.

Unikał bym starej er-5 bo po pierwsze jest tego dużo mniej niż GS'ów czy CB500, a po drugie było z nich najlichsze.

Bo "zapierdalać czeba"!

[curtulmac]

Witam ponownie! Widzę, że temat nieźle się rozwija, na ankiecie klaruje się (dzięki ilości głosów) coraz wyraźniejszy trend a w odpowiedziach zaś... NO KURCZE! Państwo drodzy! Cóż się dzieje? Nie atakujmy się nawzajem. Jeszcze raz przypomnę, że nie stworzyłem tego tematu z myślą o sobie a o początkujących w ogóle. A to (chociaż tutaj nawet gdyby chodziło o mnie zdanie miał bym podobne) zobowiązuje odpowiadających! Naprawdę prosiłbym o powstrzymanie się od sugestii SV650, SV1000, CBR900, R6, R1 i tym podobnych. Mówimy o PIERWSZYM MOTOCYKLU. I zgadzam się... NIEKTÓRZY sobie nawet ze >100KM na początek poradzą, ale.... Ale cóż to będzie za jazda?! Wieczny strach (SŁUSZNY!) przed odkręceniem powyżej 6000, żeby nie skończyć na ścianie bądź... KONIEC NA ŚCIANIE, kiedy jakiś chojraczek uwierzy, że "Mam olej w głowie, nic mi nie będzie!".

Proszę... skoncentrujmy się na PODANYCH W ANKIECIE maszynach. Są to sprzęty DO NAUKI. A to jest etap, który powinni poznać początkujący. Twierdzenie, że "Pół litra to stoi a nie jedzie" jest naprawdę nieodpowiedzialne jako porada. Fakt, że JEDNOSTKI są w stanie okiełznać taką moc jak 100KM, 120KM, 200KM nie zmienia faktu, że dla większości nowicjuszy będzie to o wiele za dużo. Lepiej mieć 500'kę i spróbować sportowej jazdy do odcięcia, żeby potem udoskonalać to na mocniejszej maszynie, niż zacząć ze strachem lub się zabić!

Jeszcze raz proszę: Nie kłóćmy się! Chodzi tutaj o poszerzanie grona zadowolonych amatorów jednośladów, nie o udowadnianie swojej męskości. Jazda na czymś mniej niż litrze nie robi z człowieka słabeusza, naprawdę

Kontynuujmy więc... w atmosferze pomocy, nie wojny... Ok?

[gelo007]

Każda sroczka swój ogonek chwali. Ja osobiście zdecydowałem się na CB500. Przejeździłem cały sezon i jakoś nie spieszy mi się jeszcze ze zmianą motocykla. Stosunkowo niskie spalanie - u mnie było to od 4,2 do 5,4 litra. U mnie motocykl szedł licznikowo do 180km/h. Jeździ się tym bardzo miło i przyjemnie. Jak dla początkującego motocyklisty - całkiem niezłe przyspieszenie (przejdzie Ci ;D). Niestety raczej trudno będzie Ci nadążyć za mocniejszymi motocyklami. Schowek pod kanapą jest całkiem spory, myślę, że ze 2-3 browary się zmieszczą. Jakby co to pytaj.

[Invi]

Wynik ankiety mówi tylko że demokracja jest do d***

Przecież taki GPZ zmiażdży całą resztę! I nie mówię tu tylko o silniku. A ma mniej głosów od ciulowatej er5.
Zobacz jaki on słodki:
http://www.youtube.com/watch?v=oXl0Zkw73NA

No ale jak chcesz być super poprawny to GS albo CB będzie świetnym wyborem. Z KLE z kolei będzie mnóstwo świetnej zabawy jak czasem zjedziesz z drogi. XJ też bardzo fajna, ale zalatuje już trochę antykiem.

[curtulmac]

Invincible, masz rację. GPZ wgniata osiągami resztę w podłogę. Ale to nie znaczy, że jest lepszy. Pamiętajmy, że "Lepszość" jest względna Dla niektórych będzie on maszyną lepszą właśnie dzięki osiągom (Ba! Sam uważam go, za najfajniejszy motor z całej stawki!). Dla innych może być jednak gorszy. Pamiętajmy, że to maszyna obudowana. O ile daje to mnóstwo zalet, o tyle ma też swoją cenę. Dosłownie... wywrotka uderzy w portfel o wiele bardziej, niż na pozostałych Nie mówiąc już oczywiście o bezdyskusyjnym temacie gustu: Czasami ktoś po prostu woli naked'a.

P.S.
O jakiż człowiek malutki się czuje! Byłem pewien, że GS500 będzie królował w rankingach lub chociaż szedł łeb w łeb z CB500 a tu takie piwo! Chyba faktycznie troszkę się jeszcze muszę nauczyć