Jaki jest bezpieczny przebieg motocykla?

[laser]

tak samo jak motocykl kręcony ale z głową, bedzie jeździł dłużej niz uzytkowany spokojnie bez pojecia

bzdury piszesz!!!
jak ktoś będzie śmigał sobie na połowie gazu nawet bez doświadczenia to zajedzie motor szybciej niż ten co bedzie kręcił do konca?

[PittR1]

nie mówię o jeździe cały czas po czerwonym ale o tym ze sportowe motocykle sa stworzone do użytkowania na wysokich obrotach, próbowałes kieds sportem dłuższy czas jeździć do 5-6tys? zaczyna nierówno pracować mulić się i gorzej reaguje na gaz, a jeśli chodzi konkretnie o co miałem na mysli o "kręcenie" motocykla to porównuję kogoś kto niby jeździ wolniej ale nie dba o odpowiadnie wymiany plynów, olejów, klocków i wszelkiej innej maści podzespołów ekspolatacyjnych, jexdzi spokojnie na wytartym łancuchu a o wymianie świec to nawet nie pomysli,więc tak uważam ze ktoś kto bedzie kręcił sporta do 9-10tys nawet ale nie na zasadzie katowania a normalnej jazdy częsćie na dwóch kołach a nie jednym a dbał będzie jak bozia koran i mistrz Joda przykazali bedzie sie dłużej cieszył niz ktoś kto zapomni o eksploatacji bedzie nieudolnie próbował stawiać gumy i bedzie traktował motocykl na zasadzie jak bede wolno jeździł to mnie przezyje... myślę że tym razem wyraziłem sie dosć zrozumiale o co chodzilo mi w ostanim poście

[Czester]

PittR1, nie produkuj się bo Laser nigdy nie jeździł sportem a oprócz pouczania Cię w tym temacie udziela się jeszcze w tematach o technice jazdy na torze.

[Kamusial]

Dziekuje Panowie za porady. Generalnie utwierdziliście mnie w moim przeświadczeniu. Może jeszcze tylko prośba o kilka porad na co zwrócić uwagę, gdyż po raz pierwszy kupuję używany motocykl. Oczywiście platiki prześwietlam zawsze.

Artykuł już Ci polecili, ale ja od siebie dorzucę kilka rzeczy...
Jak już chcesz kupować moto, to radziłbym je zabrać do warsztatu/ przyjechać z mechanikiem, a o tym fakcie poinformować sprzedającego- może unikniesz wycieczki.
Dobrze jest sprawdzić kompresję silnika, ale do tego czasem trzeba zdejmować zbiornik-> jest upierdliwe, ale będziesz wiedział na czym stoisz.
Pytaj o wszystko co tylko wymyślisz- to Twoja kasa.
Warto jeszcze do zakupu podchodzić z takim założeniem, że w przyszłości pewnie będziesz chciał sprzedać ten motocykl i to co Tobie nie przeszkadza może przeszkadzać przyszłemu nabywcy

[PittR1]

Czester widzisz bo ja po prostu jak słysze hasła będę jeździł delikatnie nic się nie zepsuje, kupię litra nie bedę kręcił bo mam głowę na karku więc nic mi się nie stanie to naprawdę wydaje mi się że co niektórzy ludzie to chyba nie w tym samym świecie zyją:/ ja kupiłem jako pierwsze moto po długim czasie F3 i tez mnie sponiewioerała a tak samo twierdziłem ze pierwszy sezon na pewno nie będę kręcił, R1 kupiłem do roboty miała być tylo skrzynia a skończyło sie na wkładzie 6tys zł i co? tor oglądała ze mną raz i to dopiero co się uczyłem więc jak dziecko na trzykołowym rowerku, gumy długiej nie robię bo sam wiem że tego motocykla jeszcze nie czuję więc niby z czego to wynika? z tego że poprzedni właściciel uważał ze jedynym jego obowiązkiem jest lać wache i jechać, wydawało mi sie ze padnieta jest tylko skrzynia - mój bład zrobiło się sporo innych rzeczy jedyne czym sie pocieszam zę w większości teraz mam nowe oryginalne częśći więc może wreszcie teraz normalnie pojeżdżę...

[longwa]

http://www.longway.travel.pl/ wjdz tam,to moja strona o podróżach Hayabusą,jest tam test dlugodystansowy,obecny przebieg 91tys.km .Moto śmiga jak złoto,czasami ma kręcone,ale serwis i olej zawsze na czas.

[PittR1]

I własnie o to mi chodzi... a swoją drogą pozdro dla kolegi z moich okolic lewa w górę longwa

a to tak co może Yamaha R1 http://www.youtube.com/watch?v=ThO-w9SCM8I )

[laser]

...a jeśli chodzi konkretnie o co miałem na mysli o "kręcenie" motocykla to porównuję kogoś kto niby jeździ wolniej ale nie dba o odpowiadnie wymiany plynów, olejów, klocków i wszelkiej innej maści podzespołów ekspolatacyjnych, jexdzi spokojnie na wytartym łancuchu a o wymianie świec to nawet nie pomysli,więc tak uważam ze ktoś kto bedzie kręcił sporta do 9-10tys nawet ale nie na zasadzie katowania a normalnej jazdy częsćie na dwóch kołach a nie jednym a dbał będzie jak bozia koran i mistrz Joda przykazali bedzie sie dłużej cieszył niz ktoś kto zapomni o eksploatacji bedzie nieudolnie próbował stawiać gumy i bedzie traktował motocykl na zasadzie jak bede wolno jeździł to mnie przezyje... myślę że tym razem wyraziłem sie dosć zrozumiale o co chodzilo mi w ostanim poście

teraz wyraziłeś się bardzo jasno i racje ci racje masz 100%

PittR1, nie produkuj się bo Laser nigdy nie jeździł sportem a oprócz pouczania Cię w tym temacie udziela się jeszcze w tematach o technice jazdy na torze.

milcz, bo tego nie wiesz, twoja wypowiedź nie wniosła nic, zupełnie, jedynie potrafisz gadac na innych ze są tacy i owacy, a sam nic nie doradzisz, bo nic nie wiesz.....