Czy są jakies wypozyczalnie motocykli w okolicach Tychów ?

[adamowsky]

Witam pojezdził bym od czasu do czasu. Nie chce zapomniec jak sie jezdzi. Czy wie ktoś gdzie można sobie wypozyczyć motor na 1/2 dni w okolicach Tychów ?

[Leg1oN]

na poczatek to moze odbierz prawko..
a nie boisz sie brac od kogos sprzet zwazajac na to ze nigdy nie jezdziles.. jak sie rozwalisz (odpukac) to niedosc ze tobie i innym ludzia moze stac sie krzywda to jeszcze bedziesz mial potem problemy z ubezpieczeniami.. itp..

[adamowsky]

takim tokiem myślenia człowiek musiał by siedziec w domu i nigdy nie nauczył by sie jezdzić. Nie mam doswiadczenia ale dobrze sie czuje na motorze chce tylko pojezdzic bez szaleństw.

[Czester]

Moim zdaniem to bez sensu. Wypożyczenie motocykla na 2 dni będzie kosztowało prawie tyle co połowa starego GS-a, którego mógłbyś sobie kupić na początku i spokojnie uczył się jeździć. No chyba, że masz dużo siana ale wtedy też jest to bez sensu bo stać Cię na kupno własnego motocykla.

[adamowsky]

czy ja wiem czy bez sensu. Na zakup czegoś pożądnego w moim mniemaniu trzeba miec przynajmniej te 10-12 tys. Ceny motocykli przy wypozyczaniu to juz od 180 zł. Mi tam wystarczy raz w miesiacu sie przejechać. A kupowanie czegoś za 4-5 tys jeszcze teraz pod koniec sezonu to raczej nie do konca dobry pomysł.

[Leg1oN]

takim tokiem myślenia człowiek musiał by siedziec w domu i nigdy nie nauczył by sie jezdzić. Nie mam doswiadczenia ale dobrze sie czuje na motorze chce tylko pojezdzic bez szaleństw.

ale czlowiek powinien uczyc sie na swoim moto.. bo jak wiadomo nauka wiarze sie z bledami.. a w wypadku moto z wypozyczalni wiarze sie z problemami.. poza tym tak jak czester napisal.. nie jest to tani interes.. warto by jednak pomyslec nad kupnem czegos swojego..

[Czester]

A kupowanie czegoś za 4-5 tys jeszcze teraz pod koniec sezonu to raczej nie do konca dobry pomysł.

A ja myślę, że to bardzo dobry pomysł. Skoro nie chcesz szaleć to za te 4-5 tyś. możesz kupić nielichego jeszcze GS-a a o tej porze roku ceny nieznacznie, ale zawsze spadły. Sprzedając go raczej na nim nie stracisz bo ceny trzymają się ostatnio na tym samym poziomie.

[Leg1oN]

skoro masz zamiar wydawac na jazde i placic komus kase.. to jednak nie lepiej sobie kuoic takiego gs jak mowi czester i jak ci sie nei bedzie podobal to sobie z niego zrobisz swiecznik jak juz kupisz cos innego.. ale przynajmniej bedziesz mial cos z niego a nie wydasz pieniedzy na kogos wycieczki do cieplych krajow..

[adamowsky]

Ja bardziej wyznaje zasade jak kupywac to juz cos zblizonego do tego co chce sie kupic ale moze to jest jakaś myśl.

[Czester]

Motocykl to nie żona, ślubu z nim nie weźmiesz. Sprzedać zawsze możesz a takie GS-y są dosyć chodliwe więc problemu raczej nie bedzie.