JOKE`s 2
no i Piatek troche h****y bo jutro do szkoły ale zawsze Piątek
W poczekalni siedziała kobieta z dzieckiem na ręku i czekała na doktora.
> > Gdy ten wreszcie przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i stwierdził,
> > że bobas waży znacznie poniżej normy.
> > - Dziecko jest karmione piersią czy z butelki - spytał lekarz
> > - Piersią - odpowiedziała kobieta
> > - W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę.
> > Kobieta rozebrała się i doktor zaczął uciskać jej piersi. Przez
> > chwilę je ugniatał, masował kolistymi ruchami dłoni, kilka razy uszczypnął sutki.
> > Gdy skończył szczegółowe badanie, kazał kobiecie się ubrać i powiedział:
> > - Nic dziwnego, że dziecko ma niedowagę. Pani nie ma mleka!
> > - Wiem - odpowiedziała - jestem jego babcią, ale cieszę się, że
> > przyszłam!!!:)
Ojciec z synem poszli na krytą pływalnię.
> Po wyjściu z basenu ojciec stanął pod prysznicem, żeby zmyć resztki
> chloru, a synek bawiąc się biegał koło niego.
> W pewnej chwili maluch pośliznął się na mydle.
> W ostatniej chwili ratując się przed upadkiem, złapał się za ojcowego
> ptaka, podciągnął się trochę i pobiegł dalej.
> Tatko popatrzył czule na pociechę i pomyslal:
> "No, a gdyby był dziewczynką i myłby się teraz z matką to by się wziął I wypierdolił..."
Mówi żona do męża informatyka:
- Poznajesz człowieka na fotografii?
- Tak.
- OK, dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola.
W akademickiej stołówce rozmawia trzech studentów.
- Ja Sylwestra spędziłem na "Kanarach". Mówię wam, super laseczki, kąpiel w morzu, drinki z parasolkami, cudo. - zagaja pierwszy
- A ja - przechwala się drugi - byłem w Alpach. Narty, dziewczyny zarumienione od mrozu, grzane wino do lóżka, cos wspaniałego. A co ty robiłeś ? - pyta trzeciego
- A ja siedziałem razem z wami w pokoju, tylko nie paliłem tego skurwysyństwa.
Widzisz?! To fifka, która była pod twoją szafą! Kiedy ty skonczysz z narkotykami?
- Jakie narkotyki! Uwierz mi od kiedy ciebie poznałem zmieniłem sie, zerwałem ze swoją przeszłościa, jesteś jedyną którą kocham.
- Synu! To ja - twój ojciec!
> Tatooo - pyta mały yeti - a gdzie są ludzie?
> Ludzie się skończyły - jedz dżem.
Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?
> - Jak dla mnie ok.
> - Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko...
> - A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami?
Po całonocnej libacji budzi się rosyjski generał, otwiera oczy i widzi jak adiutant czysci jego mundur z wymiocin.
Żeby się jakos wytłumaczyć generał tako rzecze do niego:
- Bo młodzież dzisiejsza w ogóle nie umie pić. Wczoraj jakis porucznik całego mnie zarzygał!
Na to adiutant:
- Rzeczywiście panie generale! Całkiem go popie*doliło! Nawet w spodnie panu nasrał!
> >> Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynają rozmowę.
> >> Pierwsza mówi:
> >> - Pani ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana, a jak się
> >> ubierają, co na głowach mają z jednej strony czerwone z drugiej
> >> zielone... straszne. Na to druga:
> >> - Pani to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki i
> >> wchodzę do jednej windy, a do drugiej młoda para.
> Jeszcze się drzwi nie zamknęły ich windy, a słyszę:
jak wykręcisz żarówkę to wezmę do buzi.
Pani SZKŁO ŻRĄ,SZKŁO ŻRĄ! I do tego GORĄCE!
W poczekalni siedziała kobieta z dzieckiem na ręku i czekała na doktora.
> > Gdy ten wreszcie przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i stwierdził,
> > że bobas waży znacznie poniżej normy.
> > - Dziecko jest karmione piersią czy z butelki - spytał lekarz
> > - Piersią - odpowiedziała kobieta
> > - W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę.
> > Kobieta rozebrała się i doktor zaczął uciskać jej piersi. Przez
> > chwilę je ugniatał, masował kolistymi ruchami dłoni, kilka razy uszczypnął sutki.
> > Gdy skończył szczegółowe badanie, kazał kobiecie się ubrać i powiedział:
> > - Nic dziwnego, że dziecko ma niedowagę. Pani nie ma mleka!
> > - Wiem - odpowiedziała - jestem jego babcią, ale cieszę się, że
> > przyszłam!!!:)
Ojciec z synem poszli na krytą pływalnię.
> Po wyjściu z basenu ojciec stanął pod prysznicem, żeby zmyć resztki
> chloru, a synek bawiąc się biegał koło niego.
> W pewnej chwili maluch pośliznął się na mydle.
> W ostatniej chwili ratując się przed upadkiem, złapał się za ojcowego
> ptaka, podciągnął się trochę i pobiegł dalej.
> Tatko popatrzył czule na pociechę i pomyslal:
> "No, a gdyby był dziewczynką i myłby się teraz z matką to by się wziął I wypierdolił..."
Mówi żona do męża informatyka:
- Poznajesz człowieka na fotografii?
- Tak.
- OK, dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola.
W akademickiej stołówce rozmawia trzech studentów.
- Ja Sylwestra spędziłem na "Kanarach". Mówię wam, super laseczki, kąpiel w morzu, drinki z parasolkami, cudo. - zagaja pierwszy
- A ja - przechwala się drugi - byłem w Alpach. Narty, dziewczyny zarumienione od mrozu, grzane wino do lóżka, cos wspaniałego. A co ty robiłeś ? - pyta trzeciego
- A ja siedziałem razem z wami w pokoju, tylko nie paliłem tego skurwysyństwa.
Widzisz?! To fifka, która była pod twoją szafą! Kiedy ty skonczysz z narkotykami?
- Jakie narkotyki! Uwierz mi od kiedy ciebie poznałem zmieniłem sie, zerwałem ze swoją przeszłościa, jesteś jedyną którą kocham.
- Synu! To ja - twój ojciec!
> Tatooo - pyta mały yeti - a gdzie są ludzie?
> Ludzie się skończyły - jedz dżem.
Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?
> - Jak dla mnie ok.
> - Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko...
> - A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami?
Po całonocnej libacji budzi się rosyjski generał, otwiera oczy i widzi jak adiutant czysci jego mundur z wymiocin.
Żeby się jakos wytłumaczyć generał tako rzecze do niego:
- Bo młodzież dzisiejsza w ogóle nie umie pić. Wczoraj jakis porucznik całego mnie zarzygał!
Na to adiutant:
- Rzeczywiście panie generale! Całkiem go popie*doliło! Nawet w spodnie panu nasrał!
> >> Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynają rozmowę.
> >> Pierwsza mówi:
> >> - Pani ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana, a jak się
> >> ubierają, co na głowach mają z jednej strony czerwone z drugiej
> >> zielone... straszne. Na to druga:
> >> - Pani to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki i
> >> wchodzę do jednej windy, a do drugiej młoda para.
> Jeszcze się drzwi nie zamknęły ich windy, a słyszę:
jak wykręcisz żarówkę to wezmę do buzi.
Pani SZKŁO ŻRĄ,SZKŁO ŻRĄ! I do tego GORĄCE!
-
wujuwawa - Świeżak
- Posty: 154
- Dołączył(a): 12/5/2008, 16:39
- Lokalizacja: Warszawa
Panie grają w golfa. Jedna z nich tak nieszczęśliwe uderzyła kijem w piłeczkę że trafiła jakiegoś mężczyznę. Facet wsadził ręce w krocze, zgiął się w pół i jęczy. Sprawczyni podchodzi do niego: -Przepraszam, to było niechcący. Facet dalej jęczy. -Jestem masażystką, może mogłabym pomóc. Facet jęczy. Kobieta rozpina mu rozporek, wkłada rękę i masuje. Po minucie pyta: -I jak? -Bardzo przyjemnie ale kciuk nadal boli.
Jest pewien człowiek, który nazywa się Buba. Wszyscy go znają i on też wszystkich zna. Pewnego razu założył się z szefem ze wszystkich zna i mu to udowodni.
Buba: Podaj jakąś osobę i ci udowodnię, że ją znam
Szef: No dobrze. Jestem pewien, że nie znasz Arnolda Schwarzeneggera.
Szef z Bubą idą na jego plan filmowy no i mówi do Arnolda.
Buba: Siema stary! Kope lat.
Arnold: Cześć Buba przyjacielu.
Na to szef mówi: No OK. Arnolda mogłeś znać bo to aktor i polityk, ale na 100% nie znasz Georga Busha.
Ida razem do Białego domu i podchodzą do prezydenta.
Buba: Cześć kolego jak tam żyjesz?
George: Dobrze, a co u ciebie?
Szef: Dobrze mogłeś znać Georga bo jest prezydentem , ale na pewno nie znasz Benedykta XVI.
Lecą do Watykanu stoją na placu św. Piotra.
Buba: Ty tu poczekaj a ja pomacham ci z tamtego balkonu z papieżem.
Jak już Buba pomachał szefowi z szedł na dół szefa zabierała karetka pogotowia.
Buba podchodzi do szefa i mówi: Szefie co się stało?
Szef: Jeszcze zniosłem to, że pomachałeś z Benedyktem z tamtego balkonu, ale nie wytrzymałem gdy podszedł do mnie jakiś mały Wietnamczyk i spytał się kto stoi obok Buby.
A na koniec coś w naszych klimatach
Przez wieś jedzie motorem: Jasio, Bartosz , który strasznie się jąka i Szymek. W pewnym momencie Bartosz mówi:
- Szy... szy...
- na to Jasio: - Co? Szybciej? Okej, jedziemy szybciej!
- Szy... szy... - Co? Jeszcze szybciej? Dobra, jedziemy jeszcze szybciej!
- Szy... szy... - Jeszcze szybciej??? Człowieku, na liczniku setka i ty sie nie boisz???
- Szy... Szy... Szymek SPADŁ!!
Jest pewien człowiek, który nazywa się Buba. Wszyscy go znają i on też wszystkich zna. Pewnego razu założył się z szefem ze wszystkich zna i mu to udowodni.
Buba: Podaj jakąś osobę i ci udowodnię, że ją znam
Szef: No dobrze. Jestem pewien, że nie znasz Arnolda Schwarzeneggera.
Szef z Bubą idą na jego plan filmowy no i mówi do Arnolda.
Buba: Siema stary! Kope lat.
Arnold: Cześć Buba przyjacielu.
Na to szef mówi: No OK. Arnolda mogłeś znać bo to aktor i polityk, ale na 100% nie znasz Georga Busha.
Ida razem do Białego domu i podchodzą do prezydenta.
Buba: Cześć kolego jak tam żyjesz?
George: Dobrze, a co u ciebie?
Szef: Dobrze mogłeś znać Georga bo jest prezydentem , ale na pewno nie znasz Benedykta XVI.
Lecą do Watykanu stoją na placu św. Piotra.
Buba: Ty tu poczekaj a ja pomacham ci z tamtego balkonu z papieżem.
Jak już Buba pomachał szefowi z szedł na dół szefa zabierała karetka pogotowia.
Buba podchodzi do szefa i mówi: Szefie co się stało?
Szef: Jeszcze zniosłem to, że pomachałeś z Benedyktem z tamtego balkonu, ale nie wytrzymałem gdy podszedł do mnie jakiś mały Wietnamczyk i spytał się kto stoi obok Buby.
A na koniec coś w naszych klimatach
Przez wieś jedzie motorem: Jasio, Bartosz , który strasznie się jąka i Szymek. W pewnym momencie Bartosz mówi:
- Szy... szy...
- na to Jasio: - Co? Szybciej? Okej, jedziemy szybciej!
- Szy... szy... - Co? Jeszcze szybciej? Dobra, jedziemy jeszcze szybciej!
- Szy... szy... - Jeszcze szybciej??? Człowieku, na liczniku setka i ty sie nie boisz???
- Szy... Szy... Szymek SPADŁ!!
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii. Postanowił dodać do świętej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić, l tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T";
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie;
- Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn";
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą;
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k**wa mać";
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup.
Amen!"
"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T";
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie;
- Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn";
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą;
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k**wa mać";
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup.
Amen!"
GSXR 750 Srad 98' Telefonica
GSXR 1000 K1
GSXR 1000 K1
-
pawell777 - Świeżak
- Posty: 26
- Dołączył(a): 9/3/2009, 13:43
- Lokalizacja: Radom/Warszawa
nie wiem czy juz byl ten kawal.
Zatrzymuje się samochód na sejmowym parkingu. Wychodzi facet. Podchodzi ochroniarz.
- Co pan tu parkuje?! Nie wolno!
- Dlaczego?!!
- Tu kurna sejm... tylko ministrowie, politycy, posłowie.
- Nie szkodzi włączyłem alarm
Zatrzymuje się samochód na sejmowym parkingu. Wychodzi facet. Podchodzi ochroniarz.
- Co pan tu parkuje?! Nie wolno!
- Dlaczego?!!
- Tu kurna sejm... tylko ministrowie, politycy, posłowie.
- Nie szkodzi włączyłem alarm
-
elegantos - Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 2/8/2009, 15:30
- Lokalizacja: Luboń k/Poznania
Dlaczego rumuni wstają o 5tej rano?
Żeby się dłużej opierd_al_ać
Żeby się dłużej opierd_al_ać
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
-
Przemo_rene - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2982
- Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
- Lokalizacja: Poznań / TL1000R
idzie dwoch zydow po lody..
jeden dostal dwie kulki..
drugi z automatu
Przyjaźń między kobietami:
Pewnego dnia kobieta nie wróciła na noc do domu.
Następnego dnia powiedziała że spała u przyjaciółki.
Mąż zadzwonił do 10 jej najlepszych przyjaciółek ....żadna nie potwierdziła.
Przyjaźń miedzy mezczyznami:
Pewnego dnia mąż nie wrócił do domu na noc. Następnego dnia powiedział że spał u kolegi. Żona zadzwoniła do 10 jego najlepszych przyjaciół.
8 potwiedziło że spał, a 2 że jeszcze jest.
jeden dostal dwie kulki..
drugi z automatu
Przyjaźń między kobietami:
Pewnego dnia kobieta nie wróciła na noc do domu.
Następnego dnia powiedziała że spała u przyjaciółki.
Mąż zadzwonił do 10 jej najlepszych przyjaciółek ....żadna nie potwierdziła.
Przyjaźń miedzy mezczyznami:
Pewnego dnia mąż nie wrócił do domu na noc. Następnego dnia powiedział że spał u kolegi. Żona zadzwoniła do 10 jego najlepszych przyjaciół.
8 potwiedziło że spał, a 2 że jeszcze jest.
-
Leg1oN - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2533
- Dołączył(a): 16/6/2006, 14:02
- Lokalizacja: Kłodawa/Poznań
Wysłany mail.
Dzień Dobry, tu Kaśka. Nie mogę drukować. Za każdym razem, jak klikam na drukarkę w Wordzie, otrzymuję komunikat: Drukarki nie znaleziono. To niemożliwe, drukarka stoi na biurku obok komputera, ja widzę ją doskonale, a komputer jej nie widzi?
Jaki jest ulubiony film polskich piłkarzy?
Pożegnanie z Afryką.
Blondynka wchodzi do sklepu i jej uwagę przyciąga błyszczący obiekt na półce, zaciekawiona pyta sprzedawcę:
- Co to jest?
- Termos - odpowiada sprzedawca.
- Do czego służy- pyta znów blondynka
- Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - objaśnia sprzedawca.
Blondynka kupuje jeden.
Następnego dnia przynosi termos do pracy, a jej szef, blondyn, pyta:
- Co to za błyszczący przedmiot?
- Termos - odpowiada blondynka.
- Do czego służy? - pyta szef.
- Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - wyjaśnia blondynka
- A co masz w środku? - pyta zaciekawiony szef.
- Dwie filiżanki kawy i mrożony sok pomarańczowy - odpowiada blondynka.
Dzień Dobry, tu Kaśka. Nie mogę drukować. Za każdym razem, jak klikam na drukarkę w Wordzie, otrzymuję komunikat: Drukarki nie znaleziono. To niemożliwe, drukarka stoi na biurku obok komputera, ja widzę ją doskonale, a komputer jej nie widzi?
Jaki jest ulubiony film polskich piłkarzy?
Pożegnanie z Afryką.
Blondynka wchodzi do sklepu i jej uwagę przyciąga błyszczący obiekt na półce, zaciekawiona pyta sprzedawcę:
- Co to jest?
- Termos - odpowiada sprzedawca.
- Do czego służy- pyta znów blondynka
- Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - objaśnia sprzedawca.
Blondynka kupuje jeden.
Następnego dnia przynosi termos do pracy, a jej szef, blondyn, pyta:
- Co to za błyszczący przedmiot?
- Termos - odpowiada blondynka.
- Do czego służy? - pyta szef.
- Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - wyjaśnia blondynka
- A co masz w środku? - pyta zaciekawiony szef.
- Dwie filiżanki kawy i mrożony sok pomarańczowy - odpowiada blondynka.
-
rechaa - Świeżak
- Posty: 191
- Dołączył(a): 14/9/2009, 22:14
- Lokalizacja: S-sk
Nowości z list przebojów: Rekordy sprzedaży w Mediamarkt bije grupa CD-RW
z albumem 700MB.
Jak się nazywa facet bez lewego oka, lewego ucha, lewej nogi i lewej ręki?
- ALL RIGHT!
Chuck Norris znalazł ładną dziewczynę na Polibudzie.
Chuck Norris potrafi narobić w stringi.
z albumem 700MB.
Jak się nazywa facet bez lewego oka, lewego ucha, lewej nogi i lewej ręki?
- ALL RIGHT!
Chuck Norris znalazł ładną dziewczynę na Polibudzie.
Chuck Norris potrafi narobić w stringi.
-
Leg1oN - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2533
- Dołączył(a): 16/6/2006, 14:02
- Lokalizacja: Kłodawa/Poznań
albo otworzyć sejf z buta
XR 400R | | Kula daje fula | | https://www.youtube.com/watch?v=2Cq4e3WiCr0
-
Kula07 - Stały bywalec
- Posty: 1006
- Dołączył(a): 29/10/2008, 07:43
- Lokalizacja: Sadłuki
-
Koval135 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1807
- Dołączył(a): 13/7/2008, 14:10
- Lokalizacja: Racibórz/Warszawa
- Gdzie byłes całą noc? - pyta żona.
- Na rybach.
- Złapałeś coś?
- Mam nadzieję, że nie - wzdrygnął się mąż.
Kawał wędkarski:
- Biorą?
- Nie bardzo...
- Złapał pan coś?
- Jednego.
- I co pan z nim zrobił?
- Wrzuciłem do wody.
- Duży był?
- Taki jak pan i też mnie wkurwiał.
>- Czy mogę na pani polegać?
- Legnij pan.
-
Dzwoni telefon:
- Kochanie, co wolisz: banany czy truskawki?
- Na bazarze jestes, mój rycerzu?
- Nie, w aptece.
- Kolezanka pije ?
- Nie
- Dlaczego?
- Mam problemy z nogami
- Uginają się?
- Nie, rozkladają ...
Pielęgniarka mówi do lekarza:
- Panie doktorze, ten symulant spod trójki umarł dziś w nocy.
- No, tym razem to już przesadził...
"Mąż wraca z polowania, wchodzi do domu a tu żona z jego przyjacielem w łóżku!
Zdjął z ramienia dubeltówkę i zastrzelił przyjaciela.
Żona na to mówi- rób tak dalej, to w ogóle nie będziesz miał przyjaciół".
>> Młoda Para w sypialni:
>> - Zrobimy to na "Urząd Skarbowy"?
>> - A jak to jest na "Urząd Skarbowy"?
>> - Ty masz związane ręce, a ja dobieram ci się do dupy.
- Na rybach.
- Złapałeś coś?
- Mam nadzieję, że nie - wzdrygnął się mąż.
Kawał wędkarski:
- Biorą?
- Nie bardzo...
- Złapał pan coś?
- Jednego.
- I co pan z nim zrobił?
- Wrzuciłem do wody.
- Duży był?
- Taki jak pan i też mnie wkurwiał.
>- Czy mogę na pani polegać?
- Legnij pan.
-
Dzwoni telefon:
- Kochanie, co wolisz: banany czy truskawki?
- Na bazarze jestes, mój rycerzu?
- Nie, w aptece.
- Kolezanka pije ?
- Nie
- Dlaczego?
- Mam problemy z nogami
- Uginają się?
- Nie, rozkladają ...
Pielęgniarka mówi do lekarza:
- Panie doktorze, ten symulant spod trójki umarł dziś w nocy.
- No, tym razem to już przesadził...
"Mąż wraca z polowania, wchodzi do domu a tu żona z jego przyjacielem w łóżku!
Zdjął z ramienia dubeltówkę i zastrzelił przyjaciela.
Żona na to mówi- rób tak dalej, to w ogóle nie będziesz miał przyjaciół".
>> Młoda Para w sypialni:
>> - Zrobimy to na "Urząd Skarbowy"?
>> - A jak to jest na "Urząd Skarbowy"?
>> - Ty masz związane ręce, a ja dobieram ci się do dupy.
-
wujuwawa - Świeżak
- Posty: 154
- Dołączył(a): 12/5/2008, 16:39
- Lokalizacja: Warszawa
UWAGA PONIZSZE TRESCI MOGA BYC UZNANE ZA OBRAZLIWE, OBELZYWE, CHAMSKIE, WYLGARNE, ATYSEMICKIE ORAZ RASISTOWSKIE. CZYTASZ NA SWOJA ODPOWIEDZIALNOSC. CZYTAJAC DALEJ POTWIERDZASZ ZE UKONCZYLES(AS) 18 ROK ZYCIA.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
A teraz super uber SS megamix
iro - wzor na ucieczke z obozu
W(ysokosc komina)*P(redkosc wiatru)
--
Czym rozni sie murzyn od opony?
Jak zakladasz na opone lancuchy to nie rapuje
--
Jakiego koloru jest murzyn ?
Przezroczysty, wypelniony g*wnem
--
Roznica miedzy KKK a Nike?
Zadnej i jedno i drugie sprawia ze murzyn zap* szybciej
--
Facet zlowil zlota rybke i jak to normlanie bywa, mial trzy zyczenia. Niestety rybka ta byla bardzo mala rybka, wiec mogla spelnic tylko jedno zyczenie. Po chwili namyslu gosc mowi - chcialbym sie bujac jak nygas - ale jestes tego pewien zapytala rybka. Tak.
Klasnela pletewkami, gosc wrocil do domu.
Nad ranem budzi go stukanie w drzwi... otwiera oczy a przez drzwi wsypuja sie zamaskowani bracia z KKK niosac szubienice i plonace krzyze.
---
Czemu SSmani chowaja zydow do gory nogami, do polowy w ziemi
- Zeby miec gdzie parkowac rowery
--
=== Reklama ===
Lechtaczka trendowatej , rozplywa sie u wstach a nie w dloni !
--
Dzieci z amerykańskiej szkoły jadą na wycieczkę. Nauczyciel poucza dzieciaki, żeby w czasie wycieczki odnosiły się do siebie poprawnie.
- Nie chcę słyszeć żadnych rasistowskich dowcipów. Wszyscy są równi bez wzgledu na kolor skóry. Dlatego umówimy się, że wszyscy są niebiescy. A teraz proszę wsiadamy do autobusu. Jasnoniebiescy proszę do przodu, a ciemnoniebiescy do tyłu.
--
W głębinach jednego z jezior w Alabamie znaleziono ciało Murzyna oplecione łańcuchami. Miejscowy dziennikarz pyta szeryfa:
- Co pan myśli o tej sprawie?
- Myślę, że to typowe dla czarnuchów z naszej okolicy: chciał przepłynąć jezioro, ukradłszy więcej łańcuchów niż mógł unieść.
--
Murzyn na rowerze ?
Zlodziej!
--
Niewielkie miasteczko w Alabamie. Na środku ulicy leży martwy Murzyn. Rozwalona bejsbolem głowa, osiem ran postrzałowych na tułowiu, połamane ręce i nogi. Szeryf patrzy na zwłoki, kiwa głową i mówi:
- Dwadzieścia lat jestem szeryfem i tak brutalnego samobójstwa jeszcze nie widziałem!
--
Wychdzi Hans na apel przed blockhaus ...
- A teraz specjalnie dla Panstwa zagra nowa kapela SS, Gaz`en`Roses
--
http://www.fun.net.pl/Zabytki_From_Hell ... ,fota.html
PanAdolf, z apteczki doktora Mengele
--
aki tekst ze znanego dyskotekowego kawałka spiewa 80 letni Żyd starej Żydowce jak chce szpanersko zagadać na imprezie
- Whats your name, whats your number...
--
Dwóch żydów się bije i w końcu jeden bierze mydło i chce rzucić w drugiego.
Na to ten drugi:
- Mamy w to nie mieszaj.
--
Przychodzi facet do spowiedzi i mówi:
- Proszę księdza, chciałem się wyspowiadać z grzechu antysemityzmu.
- Ach - powiedział ksiądz - Ale o co chodzi ?
- Bo widzi ksiądz, jak była wojna to ja przechowywałem Żyda w komórce pod obornikiem.
- Ech, ale to nie grzech to się chwali.
- Tak, tylko widzi ksiądz, ja go przechowywałem za pieniądze i wypuściłem go jak mu się pieniądze skończyły.
- Acha i co zabili go Niemcy?
- Nie, nawet nie.
- Więc co, Gestapo go dorwało?
- Nie, tylko widzi ksiądz wyszedł dwa dni temu...
--
JESLI TWOJE UCZUCIA ZOSTALY URAZONE, NIESTETY MOZESZ MIEC ROSZCZENIA JEDYNIE WOBEC SIEBIE I WLASNEGO POSTRZEGANIA SWIATA. JESLI SIE SMIALES Z W.W. DOWCIPOW ZNACZY ZE JESTES NIETOLERANCYJNYM MIESZKANCEM POLSKIEGO CIEMNOGRODU, POPIERASZ LEWICE I KACZORY.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
A teraz super uber SS megamix
iro - wzor na ucieczke z obozu
W(ysokosc komina)*P(redkosc wiatru)
--
Czym rozni sie murzyn od opony?
Jak zakladasz na opone lancuchy to nie rapuje
--
Jakiego koloru jest murzyn ?
Przezroczysty, wypelniony g*wnem
--
Roznica miedzy KKK a Nike?
Zadnej i jedno i drugie sprawia ze murzyn zap* szybciej
--
Facet zlowil zlota rybke i jak to normlanie bywa, mial trzy zyczenia. Niestety rybka ta byla bardzo mala rybka, wiec mogla spelnic tylko jedno zyczenie. Po chwili namyslu gosc mowi - chcialbym sie bujac jak nygas - ale jestes tego pewien zapytala rybka. Tak.
Klasnela pletewkami, gosc wrocil do domu.
Nad ranem budzi go stukanie w drzwi... otwiera oczy a przez drzwi wsypuja sie zamaskowani bracia z KKK niosac szubienice i plonace krzyze.
---
Czemu SSmani chowaja zydow do gory nogami, do polowy w ziemi
- Zeby miec gdzie parkowac rowery
--
=== Reklama ===
Lechtaczka trendowatej , rozplywa sie u wstach a nie w dloni !
--
Dzieci z amerykańskiej szkoły jadą na wycieczkę. Nauczyciel poucza dzieciaki, żeby w czasie wycieczki odnosiły się do siebie poprawnie.
- Nie chcę słyszeć żadnych rasistowskich dowcipów. Wszyscy są równi bez wzgledu na kolor skóry. Dlatego umówimy się, że wszyscy są niebiescy. A teraz proszę wsiadamy do autobusu. Jasnoniebiescy proszę do przodu, a ciemnoniebiescy do tyłu.
--
W głębinach jednego z jezior w Alabamie znaleziono ciało Murzyna oplecione łańcuchami. Miejscowy dziennikarz pyta szeryfa:
- Co pan myśli o tej sprawie?
- Myślę, że to typowe dla czarnuchów z naszej okolicy: chciał przepłynąć jezioro, ukradłszy więcej łańcuchów niż mógł unieść.
--
Murzyn na rowerze ?
Zlodziej!
--
Niewielkie miasteczko w Alabamie. Na środku ulicy leży martwy Murzyn. Rozwalona bejsbolem głowa, osiem ran postrzałowych na tułowiu, połamane ręce i nogi. Szeryf patrzy na zwłoki, kiwa głową i mówi:
- Dwadzieścia lat jestem szeryfem i tak brutalnego samobójstwa jeszcze nie widziałem!
--
Wychdzi Hans na apel przed blockhaus ...
- A teraz specjalnie dla Panstwa zagra nowa kapela SS, Gaz`en`Roses
--
http://www.fun.net.pl/Zabytki_From_Hell ... ,fota.html
PanAdolf, z apteczki doktora Mengele
--
aki tekst ze znanego dyskotekowego kawałka spiewa 80 letni Żyd starej Żydowce jak chce szpanersko zagadać na imprezie
- Whats your name, whats your number...
--
Dwóch żydów się bije i w końcu jeden bierze mydło i chce rzucić w drugiego.
Na to ten drugi:
- Mamy w to nie mieszaj.
--
Przychodzi facet do spowiedzi i mówi:
- Proszę księdza, chciałem się wyspowiadać z grzechu antysemityzmu.
- Ach - powiedział ksiądz - Ale o co chodzi ?
- Bo widzi ksiądz, jak była wojna to ja przechowywałem Żyda w komórce pod obornikiem.
- Ech, ale to nie grzech to się chwali.
- Tak, tylko widzi ksiądz, ja go przechowywałem za pieniądze i wypuściłem go jak mu się pieniądze skończyły.
- Acha i co zabili go Niemcy?
- Nie, nawet nie.
- Więc co, Gestapo go dorwało?
- Nie, tylko widzi ksiądz wyszedł dwa dni temu...
--
JESLI TWOJE UCZUCIA ZOSTALY URAZONE, NIESTETY MOZESZ MIEC ROSZCZENIA JEDYNIE WOBEC SIEBIE I WLASNEGO POSTRZEGANIA SWIATA. JESLI SIE SMIALES Z W.W. DOWCIPOW ZNACZY ZE JESTES NIETOLERANCYJNYM MIESZKANCEM POLSKIEGO CIEMNOGRODU, POPIERASZ LEWICE I KACZORY.
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Jak już jesteśmy w temacie to lecimy dalej:
Malzenstwu zydowskiemu w Oswiecimiu urodzilo sie dziecko. Uradowani wolaja Hansa aby zwazyl ich pocieche. Po kilku minutach Hans powraca. Uradowani pytaja sie:
- I jak, ile wazy?
Na to Hans:
- Pól kilo bez kosci.
Stoi dwóch Zydów pod sciana i cos im strzelilo do glowy.
Auschwitz. Zydzi stoja w kolejce do komory gazowej.
Jeden wola:
- Nie pchajcie sie tak, bo sie tu podusimy!
Dlaczego szarancza nie zezre Zydów?
Bo to ten sam gatunek robactwa!
Maly Zydek bawi sie w piaskownicy przed obozem. Podchodzi Hans i sie pyta.
- Jak masz na imie Zydku?
- Icus, panie Hans.
- A ile masz lat?
- Za tydzien bede mial 6 lat.
- He, he, he... Nie badz takim optymista.
Malzenstwu zydowskiemu w Oswiecimiu urodzilo sie dziecko. Uradowani wolaja Hansa aby zwazyl ich pocieche. Po kilku minutach Hans powraca. Uradowani pytaja sie:
- I jak, ile wazy?
Na to Hans:
- Pól kilo bez kosci.
Stoi dwóch Zydów pod sciana i cos im strzelilo do glowy.
Auschwitz. Zydzi stoja w kolejce do komory gazowej.
Jeden wola:
- Nie pchajcie sie tak, bo sie tu podusimy!
Dlaczego szarancza nie zezre Zydów?
Bo to ten sam gatunek robactwa!
Maly Zydek bawi sie w piaskownicy przed obozem. Podchodzi Hans i sie pyta.
- Jak masz na imie Zydku?
- Icus, panie Hans.
- A ile masz lat?
- Za tydzien bede mial 6 lat.
- He, he, he... Nie badz takim optymista.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
No ti i ja coś dorzuce
co robi żyd na huśtawce?
- Wkvrwia snajpera
Przychodzi Hans do obozu i mówi:
Polacy zagrają dziś w piłkę nożną na zaminowanym polu
żydzi sie śmieją..
Hans na to:
Niech żydzi skoszą trawę.
Poszło dwóch żydów na lody i jeden dostał dwie kulki a drugi z automatu........
- Czym różni sie mały żyd od dużego?
- Wartością opałową!!!
Czym różni się trampolina od żyda?
Na trampolinie nie można skakać w glanach.........
co robi żyd na huśtawce?
- Wkvrwia snajpera
Przychodzi Hans do obozu i mówi:
Polacy zagrają dziś w piłkę nożną na zaminowanym polu
żydzi sie śmieją..
Hans na to:
Niech żydzi skoszą trawę.
Poszło dwóch żydów na lody i jeden dostał dwie kulki a drugi z automatu........
- Czym różni sie mały żyd od dużego?
- Wartością opałową!!!
Czym różni się trampolina od żyda?
Na trampolinie nie można skakać w glanach.........
YZF R6 2007
-
Trener - Stały bywalec
- Posty: 1198
- Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
- Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości