Przechowalnia motocykli.

[soczi666]

Witam. Chciałem uzyskać waszą opinie czy założenie przechowalni motocykli może wypalić czy raczej nie. Mieszkam około 40km od Krakowa i z tego powodu z racji odległości nie wiem czy takie coś może sie udać. Powiedzmy że z technicznego punktu widzenia mam zaplecze do rozkrecenia takiego czegoś takiego może nie teraz ale w najbliższym czasie. Była by to sama przechowalnia bez serwisu ale wszystkie zabiegi typu olej płyny akumulator cisnienie w oponkach itp I załóżmy ze jesteście w skórze potencjalnego motocyklisty z Krakowa który nie ma gdzie podziać maszyny w zimie badz podczas wyjazdu za granice czy wiedzac o takiej przechowalni zdecydowali byście sie na takie rozwiazanie? Cena miesieczna konkurencyjna około 80zł w Warszawie nawet ponad 120zł
Prosze o opinie!
Pozdrawiam

[Przemo_rene]

80zł na miesiąc...zakładając, że zima ma 3 miesiące...spoko tylko uważaj bo jak zgromadzisz sporo sprzetów to bedzie to łakome miejsce dla złodzieji.

Ja bym tylko zrezygnował z serwisu płynów.
Kupa zachodu przy dużej ilosci sprzetów i tak naprawdę zaczyna to być warsztat.

Max co to akumulator w szfeczce klienta obok sprzeta i co 2 tyg sprawdzany stan i w razie "W" pod prostownik.
Ciśnienie tak samo. Co 2 tyg.

Dodatkowo okrywałbym sprzęty klientów pookrowcami do moto by nie łapały kurzu.

Za coś te 80zł musi w końcu być nie?

Pamietaj także o tym, że bedziesz musiał spełnić takie same wymogi prawne jak parking strzeżony oraz serwis. Całe BHP się kłania ale to raczej wiesz:)

Do takiej przechowalni jak napisałem (temp. min. 15stopni cały czas i mała wilgotność)
to bym zostawił go na zimę jakbym nie miał garażu.

[Landryss25]

Większość przechowalni oferuje przygotowanie moto do sezonu, wszelkie wymiany itp. Oczywiście to w odpowiedniej cenie i uważam że to jest dobra opcja na którą decyduje się sporo ludzi.