Otwieram wypożyczalnię-jakie motocykle?

[valhalla]

Przechowalnia fajna sprawa, ale wypożyczalnia to hmmmm
skuterów tak, jako taniego i raczej powolnego środka transportu. Ew. motocykle o małej pojemności.

[grzybek124]

Wypożyczanie na dłuższy okres czasu typu tydzień-dwa to fajny pomysł. Można wtedy liczyć na to, że zgłoszą się ludzie, którzy musieli np. sprzedać motocykl ale chcieliby na urlop wyskoczyć motocyklem. Suzuki gs 500 czy kawasaki er-5 na miasto to też dobry pomysł. Myślę, że wiele osób po kursie chciałoby zobaczyć jak się jeździ takim motocyklem, który proponuje im dużo bardziej doświadczonych motocyklistów na pierwszy motocykl.

[ewa86]

ja myślę że miałoby to ręce i nogi jeżeli połączyło by się sprzedaż motocykli czyli komis z wypożyczalnią komis przyciągał by klientów a wypożyczalnia potencjalnych klientów. pomysł ciekawy ale ja prędzej zainwestowałabym w mniejsze pojemności typu 250-500 i np jedną R1 dla bardziej doświadczonych i stałych klientów myślę że przez wakacje interes byłby świetny... świetnym pomysłem takim ,,na fazę" byłby motocykl z bocznym wózkiem. dobrym pomysłem byłyby także skuter ale nie chińskia 50 ale np 400cc. no i jakieś promocje przy wynajęciu na weekend lub dłuższy okres. też uważam że większe pojemności nie mają sensu bo się nimi porozbijają a nie ukrywajmy że głównymi klientami będą młodzi ludzie.
no chyba że duża pojemność i duży supersport ograniczony blokadą

[tomuś]

hmm... wypożyczalnia motocyklów nie chciał bym Cię zniechęcać do tego pomysłu ponieważ widzę że decyzję już podjęłaś tylko szukasz teraz wskazówek... ja może napisze jak to wygląda z mojego punktu widzenia ponieważ motocykla jeszcze nie posiadam:

-wypożyczanie kasków myślę że jak najbardziej tak(nie każdy kto chcę pośmigać moto posiada kask)
-możliwość przechowania motocykla to również dobry pomysł i to nie tylko wtedy gdy chce przyjechać swoim ale przede wszystkim przechowywanie zimą(dla ludzi którzy nie mają gdzie przechowywać moto w tej porze)
-co do zagrożeń na pewno podstawowe zagrożenie to mała ilość chętnych(choć nie twierdzę że tak musi być), dodatkowo spadek zainteresowania wypożyczaniem od późnej jesieni do początku wiosny, może być również problem gdy moto dostanie się w niewłaściwe ręce tzn. kogoś kto będzie chciał sobie poszaleć, poszpanować przed znajomymi, itp., uważam również że w razie jakiegoś nieprzyjemnego zdarzenia( typu wypadek,uszkodzenie motocykla) dochodzenie swoich praw, mimo że moto jest ubezpieczone to nic przyjemnego...
-ograniczenia co do posiadania prawka według mnie powinno być, jakie to już zależy od Ciebie(chociaż trzeba pamiętać o tym że ktoś kto ma 21 lat i 2 lata prawko nie oznacza że musi być osobą której można powierzyć każde moto:)
-osobiście odradzał bym jakieś litrowe przecinaki, według mnie coś koło 500 600, jakiś turystyk, naked, może być coś z enduro:)

dobra tyle ode mnie bo się rozpisałem

podsumowując ryzyko spore ale jak to mówią: "jest ryzyko jest zabawa"
pomyśl czy nie lepszym pomysłem byłby sklep z akcesoriami motocyklowymi a może 2w1

Powodzonka dla Ciebie

[Jozin]

Trzeba wziąć pod uwagę że 90% ludzi wypożyczających moto będzie próbowało jakiś trików bo przecież to nie ich sprzęt, także częste awarie i wymiany kapci masz jak w banku.

[Dandi93]

A ja bym brał tak:

super sport 600

np R6, RR czy zx6r

1000 np

R1 i RR

Jakiś 500

GS

jeszcze FZ6, bandit.

Coś z tego bym wybrał. Może jeszcze jakieś jedno enduro typu BMW F650GS, jest naprawdę fajne

[Drifte]

Olej wypożyczalnie, zostań Ninja.

A tak na serio, wypożyczalnia poroniony pomysł. Załóżmy, że będziesz miała 5 motocykli. Najczęsciej wypożyczanym PODEJZREWAM, będzie ścigacz. Będzie też najczęściejpsującymsię motocyklem PODEJZREWAM . Co odcinek czasu X będzie stał w warsztacie i nie będzie zarabiał. Inne motocykle będa, ale tez będą zdarzały się awarie. Jednym słowem, żeby zarabiac i nie martwić się o przestój finansowy spowodowany warsztatem, musiałabyś mieć tych motocykli z 12, a to już trochę kasy. Pytanie, czy znajdzie się klientów akurat na te motocykle. Sądzę, że nie.

Moim zdaniem otwórz lepiej sklep + sprowadzaj motocykle z zagranicy. Myślę, ze to Ci się bardziej opłaci.

[Kula07]

myślę, że wypożyczalnia miałaby sens w jakimś większym mieście, gdzie można pojeździć i coś po zwiedzać, dlatego uważam, że w takiej wypożyczalni powinno znajdować się więcej motocykli w klasie 125-500 bo są tańsze w eksploatacji oraz jakieś większe sprzęty turystyczne i sportowo-turystyczne. typowo sportowych motocykli w ogóle nie kupuj, bo wątpię, żeby przyszedł do Ciebie wypożyczyć motocykl Valentino Rossi, a przeciętnemu człowiekowi w zupełności wystarczy sprzęt sportowo-turystyczny(a i to może być za dużo)

[bast]

Mnie sie wydaje ze taki interes niestety nie ma szans. Jedynie sezonowe wypozyczalnie skuterow w miejscowosciach turystycznych maja racje bytu, bo jeszcze w miare niskie koszty.
Tak jak wczesniej wspiminali, ludzie z kasa maja swoje, wypozyczac by chcialy tylko napalone lebki kotre wroza tylko problemy (palowanie bez opamietania), a bydgoszcz i okolice ktore napewno maja ladne miejsca jednak do turystystycznych regionow nie naleza.
A takich napalonych lebkow od razu trzeba by wyeliminowac. W usa kiedy sie pracowalo swojego czasu mieli takie zasady ze wypozyczali samochody ludziom tylko powyzej 21 roku i z prawkiem od kilku lat, mimo ze tam mozna jezdzic od 16 roku. A te ograniczenia sa po to aby obnizyc kwote ubezpieczenia i ryzyko ciaglych napraw. I nie byly to jakies male firmy, tylko takie ktore mialy w ofercie 15 modeli samochodow, od vanow rodzinnych po corvette.
Do tego przydaje sie braz zabezpiecznie w postaci kaucji lub udowodnienia zdolnosci finansowych w postaci przedstawienia karty kredytowej (nie platnieczej)
Mysle ze u nas na to moga sobie pozwolic jedynie duze firmy jak Avis czy cos, ktore moga latwiej wynegocjowac ceny zakupu czy leasingu, ubezpieczenia itp, ale nie ida w to bo i tak nie widza szans na zysk

[Czester]

Zastanów się dlaczego w Polsce jest tak mało wypożyczalni motocykli i wnioski wyciągnij sama. Przecież gdyby było to takie opłacalne to do tej pory byłoby mnóstwo takich wypożyczalni. Druga sprawa, to żeby wyjść na swoje będziesz musiała pobierać odpowiednie (czytaj niemałe) opłaty i tu moim zdaniem pojawia się pewien paradoks - jeżeli kogoś stać żeby lekką ręką wydać kilka stówek za przejażdżkę motocyklem to z pewnością stać go również na kupno własnego motocykla. Kolejny aspekt przeważający na minus jest taki, że człowiek, który potrafi jeździć najprawdopodobniej ma swój motocykl więc w grupie potencjalnych klientów zostają młodziaki bez doświadczenia. I tu należy zwrócić uwagę na kwestię doboru motocykli. Taki młodzieniec nie zainteresuje się zbytnio poczciwą Cebetką czy GS-em bo to przecież żaden lans. Jeśli już miałby wybulić trochę grosza to raczej miałby ochotę polansować się po mieście rasowym ścigiem. Więc zakładając, że w takie motocykle wyposażysz swoją wypożyczalnię teoretycznie możesz mieć klientelę ale wtedy nie nadążysz wymieniać opon, napędów i remontować silników bo jazda do odciny i palenie lacza będą na porządku dziennym a takich kosztów nie pokryje żadne ubezpieczenie.

[falconiforme]

A ja mam inne zdanie.
Z takiej wypożyczalni chętnie bym korzystał.
Mam własny motocykl. Ale w sezonie chciałbym te kilka godzin pojeździć czymś innym.
Jeśli cena byłaby rozsądna 100-150 zł /h, w roku zostawiałbym około 300-500zł.

Na moje grupy chętnych:
- początkowi motocykliści
- posiadacze motocykli którzy chcą się przesiąść na większe pojemności
- posiadacze którzy chcą spróbować jazdy na innej klasie motocykla
- itp

-czy wypożyczać również kaski itp.,
TAK, ale tylko te za mniej niż 500zł. (kask, ochraniacze, uniwersalna kurtka)

-czy oferować możliwość przechowania motocykla jeśli ktoś chce przyjechać swoim,
TAK

-jakie widzicie zagrożenia dla takiej działalności,
Rozbicie motocykla pokrywa ubezpieczenie.
Za zużycia bieżnika ponad normę trzeba dopłacać!

-czy robić ograniczenia co do wieku i długości posiadania prawa jazdy itp.
TAK, ale tylko gdy chcesz wypożyczyć motocykl klasy super-sport.
Ograniczenie np: 21lat i zarejestrowany na siebie motocykl min 600cc powyżej roku

Honda CB250
Yamaha XJ600/ FZ6
Kawasaki ER6F
Yamaha FZ1 Fazer
YAMAHA 650 DRAG STAR
Suzuki GSXR 750
jakiś sportowy LITR
Bandit 1250/ XJR/ CB 1300

Otwarte oczywiście w soboty i niedziele do 21.00.

[Spookie]

Pomysł wg mnie mocno ryzykowny; jak już coś to najlepiej połączyć np. komis + wypożyczalnia (serwis?). Jak działalność w dużym mieście to można postawić na skutery ale nie może zabraknąć innych motocykli, dostęp do konkretnych "maszyn" tylko dla osób które same posiadają moto albo już wcześniej wypożyczały mniejsze motorki.

Jak naprawdę duże miasto to można by to połączyć np. jeszcze z barem/restauracją nastawioną typowo pod motocyklistów takie miejsce spotkań/wymiany poglądów, wtedy wymagany dużo większy "portfel" dobra miejscówka i konkretny parking.

[cichy]

Lepiej wypożyczać motocykle tupu enduro plus quady do imprez masowych i do tego jeden przewodnik.

[Frugos]

Lepiej wypożyczać motocykle tupu enduro plus quady do imprez masowych i do tego jeden przewodnik.

Pomysł nie głupi. Sam szczerze mówiąc wypożyczył bym takiego enduraka do zabawy w lesie. Tylko pytanie czy taki interes by się udał.

[Mike]

A ja się przyznam, że przed zakupem moto sam szukałem jakiejś wypożyczalni motocykli, żeby zanim zdecyduję się zainwestować w moto przypomnieć sobie jak to było (miałem 10 lat przerwy w jeżdżeniu).

Dodatkowo, jak policzę ile kasy kosztuje mnie motocykl i ile nim przjeździłem w tym sezonie, to faktycznie taniej by mnie kosztował wynajem na weekend (bo w tygodniu nie mam jak śmigać).

Pomysł ciekawy, ale też mam wątpliwości czy się przyjmie.

Wg mnie kupowanie super sporta będzie bez sensu, bo wsiąść na to decyduje się ludzie, którzy już mają za sobą jakieś doświadczenie i własny motocykl.

Musisz zdecydować do jakiej grupy potencjalnych klientów kierujesz ofertę. Przykładowo, mnie by skusił jakiś choperek (tak z ciekawości, spróbować jak tym się jeździ). Ewentualnie to co popularne: CB500, Bandit600, Fazer 600...no może R6

[Leitho]

Nowy Super1000 w pelnym AC po kilku wypozyczeniach mlodym niedoswiadczonym powinien sie zwrocic

[iro]

Według mniew takiej wypożyczalni powinny być skutery qady jakieś mniejsze motocykle i pare mocniejszych
i w regulaminie lub czymś bym dodał NIE PALIĆ GUMY i że za takie wybryki koszty opon pokrywa klient (lub coś w tym rodzaju)

[TOM67]

A Ja powiem tak jeżeli by mnie było stać na wyłożenia 1-2KPLN za weekend to bym sobie kupił jakiś motocykl. Natomiast jeżeli mam zapłacić 100-150 pln za godz. jazdy do tego wyłożyć jakąś kaucję (zabezpieczenie za spaloną oponę np. - kaucja zawęża grupę potencjalnych chętnych) to mogę iść do salonu (niestety dla salonu) na jazdę testową (Honda pobierała kaucję 2000pln w zeszłym roku) i mam koszt paliwa tylko. I mam do wyboru nie ok 10 szt tylko o wiele wiele więcej - różne modele i marki.

[czeresss]

Otwieraj i nie przejmuj się pierdołami o braku pojęcia!!! Kiedyś ktoś otworzył pierwszą wypożyczalnie i z racji tego, że była pierwszą oczywiście miał swietne rozeznanie w temacie ha ha !! Popieram pomysł - jest wielu motocyklistów którzy przed kupnem własnego sprzętu chcieliby coś wypróbować i tu wyporzyczalnia jest jak znalazł. Sam chętnie wypożyczę coś u Ciebie za dobrą cenę pozdrawiam i udanej inwestycji! (ps. jest weilu forowiczów którzy zabierają głos w dyskusji tylko po to, by rzycić kąsliwą uwagę nie wiele, bądź wcale mającą coś wspólnego z tematem posta!)

[gizmo99]

ki99 pomysł z wypożyczalnią fajny ale dam ci kilka pomysłów z których warto skorzystać

1. obok wypożyczania motocykli zajmij się organizowaniem spotkań integracyjnych dla pracowników różnych firm ( jakiś fajny plener jazda na motorach quadach, skuterach (mini quadach dla dzieci itp)
2. nie inwestuj w super maszyny bo to ci się nie będzie opłacało ja bym wolał coś OLDSKULOWEGO
typu stare motocykle itp
3. co do motocykli to musisz mieć coś sportowego typu najnowsza r1 ( fajny wygląd i będzie przyciągał uwagę ,ale tylko jeden egzemplarz ) , nie zapominaj o quadach i skuterach, nie każdy ma prawo jazdy kat. A
4. Kaucja w 100% i bez żadnego zastanawiania, w przypadku gdy ktoś wypożyczy za 70zł/h motocykl i spali gumy popisując się przed kumplami , potem odwiezie i powie że nie ma kasy na nowe opony ,będziesz miała zabezpieczenie . A po sądach nie będziesz chodziła.
5. ograniczenia co do wieku też dać w zależność od pojemności itp