przez C-bool » 6/10/2009, 19:28
Skoro to będzie czytał to napisze w ten sposób: Z motocyklami to nie jest tak hop siup, lepiej zacząć od słabej mocy motocykla i rozeznać się jak to jest jeździć na codzień na jednośladzie, poznać w jaki sposób zachowuje się na zakrętach, w jaki sposób hamuje, przyśpiesza, itd... Mocniejsze motocykle nie uciekną, one ciągle są na rynku, a życie jest jedno i może "uciec"... Tym bardziej jeśli się uczy na 100 - konnym motocyklu, który potrafi przyśpieszać do setki w trochę ponad 3 s. Najpierw trzeba się nauczyć chodzić, a potem biegać, tak samo z motocyklem, najpierw trzeba nauczyć się jeździć, żeby potem na większym motocyklu osiągać wyższe prędkości.
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago