Jako laska powiem że jest to niesamowite, czy lepsze od sexu?! Tego nie będę oceniać-zależ co kto lubi.
Ale to nie zmienia faktu, że jazda na moto jest czymś wyjątkowym!! Zostajesz sama ze sobą, liczysz tylko na siebie no i maszynę nie ważne czy jedziesz w grupie czy sama. Jazda jest ekstazą, czujesz się lekka jak piórko, mimo iż sprzęty ważą ok 180-250kg lub i więcej. Czujesz sie jakbyś miała skrzydła i latała między autami. Składanie sprzęta w zakręty to czysta poezja, jak sie tak bujasz raz w prawo raz w lewo to jest to lepsze od karuzeli.
Po jeździe natomiast wrażenie jakbyś odwiedziła zajebiste SPA-zrelaksowana, odprężona i pozytywnie zmęczona.
Samotna pasażerko odkręć gaz.
Wierna kolorowi, niewierna firmie...
FZS 600 '98, FZS1000 '02, SV1000 '03 (pierwszy tysiak padł
)