Temat trochę przeterminowany, ale może inni skorzystają.
Przede wszystkim radzę wybierać szkołę, w której instruktor jest motocyklistą, a nie posiadaczem uprawnień do szkolenia na kat. A! I taką, w której jeździ z kursantem na jednym moto - pozwoli to korygować błędy na bieżąco.
Jako absolwent polecam szkołę Tomka Kulika -
www.kulikowisko.pl
Jeździ się po dużym placu (lotnisko Bemowo) pod czujnym okiem Tomka, Uli i Radka, przede wszystkim na Suzuki gs500.
Instruktorzy potrafią wychwycić najmniejszy nawet błąd. Poza tym oni
uczą jeździć motocyklem, a nie tylko zdać egzamin. Po nauce świadomie stosujesz przeciwskręt, redukcję z międzygazem, itp.
Na miasto wyjeżdżasz z Tomkiem jako plecakiem także na Suzuki gs500. Kiedy trzeba pochwali, ale potrafi też zasłużenie opie...ć. Gość jest naprawdę niesamowity.
Dość powiedzieć, że egzamin zdałem za I razem.
Poza szkołą Tomka jest też wspominany już Pro-motor, polecany przez wiele osób.