Witam wszystkich serdcznie:)
Dopiero zaczelam swoja przygode z "byciem plecaczkiem" i musze przyznac ze jedynie czego zaluje to ze tak pozno dalam sie namowic:)
Chcialabym jak najbardziej pomoc mojemu kierowcy wiec mam kilka pytan do ekpertow w tej dziedzinnie:)
1. niby z pochylaniem sie i amortyzowaniem przy hamowaniu nie mam problemu choc nadgarstki narazie bola bo nieprzyzwyczajone - duzy problem mam z pozycja glowy. Przy predkosciach pow 180 strasznie boli mnie kark i am wrazenie jakby mi mialo glowe zaraz urwac;) Cos musze robic zle tylko co....
Ustwienie kasku za kaskiem kierowcy nic nie pomaga ... a dodatkowo nic nie widac co sie na drodze dzieje:(
2.Glupie pytanie - jak sie schowac za kierowce?? "bycie cieniem" logicze wstosunku do ulozenia ciala - tylko znow ten kask
. Nic nie widac i od czasu do czasu uderzenie o kask kierowcy;)
Mam nadzieje ze macie jakies rady dla zoltodzioba. pozdrawiam