prawko na kat. A - proszÄ™ o pomoc

[swiderski]

Nie wiem czy w dobrym temacie piszę, jeżeli nie to proszę mnie poprawić.

Chciałem się Was (zaawansowanych) poradzić co mam zrobić. A mianowicie mam zamiar zrobić sobie prawko na kat. A . I mam taki problem, że w tym, roku czeka mnie maturka i niezbyt jestem w stanie zaczynać teraz kursy, chciałbym to zrobić w przyszłym roku koło czerwca już po egzaminach. Tylko teraz chodzi mi o to że ostatnio dość głośno było w mediach na temat egzaminu na "A" dostępnego dopiero od wieku (dokładnie nie pamiętam) 24 lat. I moje pytanie, czy jest możliwość jakiegoś przeciągnięcia kursów tzn. zapisuję się teraz we wrześniu i kończę w przyszłym roku w czerwcu, czy to się uda ? (chciałbym to tak przeciągnąć tylko nie wiem czy jeśli w trakcie mojej przerwy w kursie wprowadzą ten przepis to czy mnie złapie czy nie) Proszę o radę co z tym zrobić ?

Pozdrawiam

[Dzesiu10]

było było bo ja sie o to samo pytałem ale ja już zacząłem i mam zamiar skończyć w listopadzie bo tez maturka w tym roku, mnie odpowiedziano że jeżeli robie juz na A to bede zdawał na A wiec proponuje Tobie zacząć teraz i skonczyc jak najszybciej jeszcze przed maturka

[Adriano]

Z innej beczki: 07.09.09r. - poniedziałek, miałem mieć egzamin praktyczny, wszystko było już dopięte. W niedziele rano miałem atak epilepsji, ale mniejsza oto, dostałem zaświadczenia o pobycie w szpitalu w dzień egzaminu, więc dziś pojechałem do WORD-u z zamiarem ustalenia nowego terminu, bezpłatnie oczywiście. Tu mi mówią, że trzeba było złożyć podanie, a teraz muszę zapłacić połowę kwoty. Więc ja mówię - czy ja leżałem dla przyjemności? Jak z tym jest? Czy 4 dni zwłoki od egzaminu przy jednoczesnym zaliczeniu szpitala to im za mało? A gdybym miał operacje mózgu to też bym musiał w pidżamie do nich pobiec i zakomunikować że nie będę na razie zdawał, no paranoja...

[Trener]

Najlepiej zrobisz jak zadzwonisz do jakiejś szkoły nauki jazdy i zapytasz . Moim zdaniem wystarczy jak sie zapiszesz na kurs teraz a skonczysz go za rok . Ale jak to jest na pewno to nie wiadomo . Zadzwon do jakiejs szkoły nauki jazdy oni bedą wiedzieć konkrety .

pozdro

[gumis]

adriano skontaktuj sie z rzecznikiem praw konsumenta. on ci poda paragrafy na to, itp. zlozysz odwolanie od decyzji to cos powinno pomoc. wg mnie placece za egzamin, bo byles w szpitalu to glupota i zwykle bezprawie, tym bardziej, ze masz na to zaswiadczenie, ze nie bylo to z twojej winy, itp.

w kazdym Urzedzie Miasta jest jakis rzecznik. Porad udziela bezplatnie. Przejdz sie i pogadaj.

[TroyaN1984]

zaraz ku......a chwila?????????????????????

że co ty miałeś???????????

atak epilepsji????? człowieku lekarz który ci wystawił zaswiadczenie że możesz jeżdzic (potrzebne do kursu) pójdzie siedzieć jak to się wyda.

Czy ty jesteś jakiś ku.....a ciemny. Masz padaczke i chcesz jeżdzic na moto??? A co będzie jak złapiesz atak jak będziesz z plecaczkiem wyprzedzał tira?

Ku....a tylko ja to zauważyłem czy może ze mną jest coś nie tak?

[swiderski]

TroyaN1984 ma całkowitą racje, Dzesiu10 przy atakach padaczki nie ma mowy żebyś dostał prawko na moto ! Jeżeli ktoś za to się weźmie i poszpera w papierkach będzie niewesoło.

[Czester]

Jak to przeczytałem to aż zjeżyły mi się włosy łonowe bo na głowie nie mam. Przeczytałem kilka postów z poradami i dziwiłem się, że nikt nie zwrócił uwagi na epilepsję (chyba, że nikt poza Troyanem nie znał tego słowa).
Człowieku zastanów się co robisz? Jaki lekarz wystawił Ci zaświadczenie o braku przeciwskazań do prowadzenia pojazdów??? Chcesz zabić siebie a przy okazji jakieś niewinne osoby?

[nismo]

Faktycznie gość przesadził... Ani samochodem, ani motorem nie powinieneś jeździć. Ba, nawet jako rowerzysta jesteś niebezpieczny a co dopiero jako motocyklista. Radze tobie, odpuścić sobie. Wręcz Cię o to proszę.

[Trener]

Prawka nie powinien żadnego posiadać z jego chorobą . Nawet do niekażdej pracy się nadaje . A swoją drogą lekarz mógł mu nieświadomie wystawić zaświadczenie . Skąd mógł przecież wiedzieć .

[Adriano]

To nie tak. Mój atak był spowodowany alkoholem, nie znacie mojej sytuacji, fakt, ja też nie opowiedziałem, więc się nie gniewam. Troyan na pewno słyszał o padaczce alkoholowej. Pytam ponownie, składać odwołanie, czy teraz już nie będzie za późno?

[Trener]

To nie tak. Mój atak był spowodowany alkoholem, nie znacie mojej sytuacji, fakt, ja też nie opowiedziałem, więc się nie gniewam. Troyan na pewno słyszał o padaczce alkoholowej. Pytam ponownie, składać odwołanie, czy teraz już nie będzie za późno?

Ja pier*ole masz padaczkę alkoholową i chcesz jezdzić na moto ? Chyba cie pogieło Wytłumacz na nam jak to z tobą jest . Bo coś tu nie jasne jest . Jak masz padaczke alkoholową czy zwykłą to nie powinieneś autem jezdzić a co dopiero moto . Mądry ty jesteś ?????????????????????

[patryk83]

Przecież pisze, że to padaczka alkoholowa więc jak wróci do picia to przestanie dostawać ataków za to będzie jeździł na bombie ;p więc nie ma się co martwic ;p

[Trener]

He . Czyli musi cały czas jezdzić pod wpływem żeby nie mieć ataku ? Dobrze rozumiem ?

Podepne tu jeszcze jedno pytanie , które mnie nurtuje : jak to jest z jazdą pod wpływem na rolkach ? Można stracić lejce ?

[patryk83]

Odnośnie rolek to nie nie stracisz bo rolki to nie jest pojazd żaden...

Google mówi, że padaczka alkoholowa występuje u osób uzależnionych od alkoholu w czasie odwyku, przynajmniej tak zrozumiałem ten kawałek który przeczytałem więc normalne jest, że jak zacznie pić to nie będzie miał napadów :>

[Czester]

No i taki kolo powinien dostać specjalną legitymację uprawniającą do prowadzenia pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu od conajmniej 2 promili. Jeśli podczas kontroli trzeźwości alkomat pokazałby niższą wartość wtedy prawo jazdy zostałoby zatrzymane

[Trener]

No i taki kolo powinien dostać specjalną legitymację uprawniającą do prowadzenia pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu od conajmniej 2 promili. Jeśli podczas kontroli trzeźwości alkomat pokazałby niższą wartość wtedy prawo jazdy zostałoby zatrzymane

No legitki pewnie nie dostanie . Ale zawsze może spróbować zostać polskim ghostriderem A z dwoma promilami nie bedzie nawet wiedział co to strach . he

[Adriano]

Widzę, że was to bawi. Odebraliście mi chęci do wyjaśnień, wasza wiedza odnośnie tej dziedziny przypomina sugestie dotyczące Michaela Jacksona - no się wziął i wybielił..!

[Trener]

Adriano nie denerwuj się tylko wytłumacz o co chodzi , bo my to nie wiemy jak to z Tobą jest. Możemy się tylko domyślać .

[Adriano]

Jak każdy, lubię wypić. Od pół roku wychodziło, że codziennie, kilka piw. Pierwszy atak nastąpił w listopadzie ub.r. Ostatni w niedziele rano, tzn. 06.09.09r. Ze względu na etiologię wyróżnia się padaczkę objawową (objaw strukturalnego uszkodzenia mózgu) oraz samoistną (gdy nie ma widocznych przyczyn w postaci zmian strukturalnych w mózgu). Przyczyn może być masa, u mnie było spowodowane tj. uczuleniem na alkohol. Mam kumpla, który wypijając niezależnie jaką dawkę alkoholu, robi się czerwony, podobnie było u mnie. To nie jest tak, że po odstawieniu % dostaje takich ataków, ja nigdy nie miałem takich ataków, nie brałem leków, mam taki mózg i taki organizm, to było ostrzeżenie od organizmu, żebym coś zmienił w swoim życiu. Reasumując - nie mogę pić. Czeka mnie jeszcze terapia odwykowa w Giżycku, tzn. bardziej nauczenie, że można też żyć bez alkoholu, 5 tygodni. Mój atak można przyrównać do tego: uderzyłem się w głowę stalowym prętem - więc boli. Mam nadzieję, że wyjaśniłem wam w miarę dobrze moją sytuację, przynajmniej bardzo się starałem.

<b>ms407</b> przepraszam, że mój post zapachniał ironią jak rozrzutnik z gnojem, ale ten temat jest dla mnie bardzo drażliwy i delikatny. Proszę Was też o adekwatne podejście, bo nawet mój najlepszy kumpel o tym nie wie.