fakt, ludzka glupota nie zna granic. Ja np jechalem dzis autobusem do roboty, 3 pasy w jedna strone, autoban zjezdza w zatoczke na przystanek, ale nie zmiescil sie caly, bo na poczatku stal jakis dostawczak dla sklepu i rozladowywali towar, wiec tylek zostal na prawym pasie. Duzy korek, zaraz za przystankiem skrzyzowanie ze swiatlami, a za autobusem jakis idiota w puszcze trabi caly czas, zeby autobus mu zjechal... Wiadomo, na przystanku moze sie zatrzymal ze 20 sekund i tamowal ruch, ale gosciowi lapa od klaksonu sie nie odrywala.
A jadac na moto, to najbardziej nie lubie jak w korku nie daja przejechac i jeszcze sie smiejÄ… do lusterka, najczesciej jakies stare pryki.
Leff, trzeba bylo mu zeje***
)