Zobacz wątek - Jazda po lesie
NAS Analytics TAG

Jazda po lesie

Przepisy, prawo
_________

Jazda po lesie

Postprzez Kony » 27/8/2009, 16:11

Witam, mam pytanie czy jazda po lesie zarejestrowanym enduro jest legalna, jeśli posiada się odpowiednia kategorie pozwalającą jeździć na nim?
Avatar użytkownika
Kony
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 15/4/2008, 16:43
Lokalizacja: Slupsk


Postprzez Czester » 27/8/2009, 16:20

Jeżeli poruszasz się po leśnej drodze, na której nie ma zakazu wjazdu to jak najbardziej.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4656
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki


Postprzez driver92 » 27/8/2009, 19:08

A ja sie nie zgodze również. Bowiem wiem że jak jedziesz po drodze która niema znaków zakazu oraz znaków drogowych to znaczy że po drodze możesz się poruszać pojazdem nawet nie mając prawa jazdy. Jadąc po polnej drodze policja nie może Ci nic zrobić. Więc jak jedziesz po lesie bez żadnych szlabanów i zakazów można grzać śmiało. Co innego jak jest oznaczona zakazem wjazdu.
Pozdrawiam
motoryna Stella ---> MZ ETZ 250 ---> Zipp vega 125 --->Wiosna GSXF 600
Avatar użytkownika
driver92
Świeżak
 
Posty: 317
Dołączył(a): 16/7/2007, 18:01
Lokalizacja: Marki k.Warszawy

Postprzez navi » 27/8/2009, 19:54

Popieram stonetown
Na 100% jest prawdą to co on pisze.
W życiu wszystko zależy jednak od leśniczego...

A jak chcesz poszaleć to idź na tor, a nie strasz biedne zajączki :twisted:
VFR 02'
Avatar użytkownika
navi
Świeżak
 
Posty: 459
Dołączył(a): 17/4/2007, 12:24
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Invi » 27/8/2009, 19:56

Czyli kolejny martwy i nikomu nie potrzebny przepis. Bo czy wiedzą o tym np.: wszyscy rolnicy jeżdżący po lasach ciągnikiem, albo innym maluchem na grzyby? Wątpię.
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez Kony » 27/8/2009, 20:28

Wierz mi, jak by był w mojej okolicy jakiś dobry tor motocrossowy to bym jeździł, jednak z tego co mi wiadomo to żadnego nie ma.
Avatar użytkownika
Kony
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 15/4/2008, 16:43
Lokalizacja: Slupsk

Postprzez Kulfon1337 » 28/8/2009, 00:00

Słuchajcie ja mam takie pytanie sorry ze sie podepne ale czy jak jezdzicie po lesie to boicie sie dzikich zwierzat?
Kulfon1337
Świeżak
 
Posty: 31
Dołączył(a): 11/10/2008, 22:38

Postprzez ImeNs » 28/8/2009, 09:50

hahhha dobre :lol: nie :!: boje się tylko grasujących po lasach kulfonów :lol:
ImeNs
Świeżak
 
Posty: 34
Dołączył(a): 31/7/2009, 17:51

Postprzez Dzesiu10 » 28/8/2009, 11:44

mnie ostatnio wyskoczył dzik ale na szczęście zdołałem go ominąć i nawet nie patrzyłem cy biegnie za mną bo dałem tylko w palnik:) ale szkody by były gdybym w niego przywalił;/
Dzesiu KTM EXC-F 250 2007
Dzesiu10
Bywalec
 
Posty: 857
Dołączył(a): 8/7/2008, 23:42
Lokalizacja: Zielona Góra

Postprzez Łobuz » 28/8/2009, 13:08

Dzesiu10 napisał(a):mnie ostatnio wyskoczył dzik ale na szczęście zdołałem go ominąć i nawet nie patrzyłem cy biegnie za mną bo dałem tylko w palnik:) ale szkody by były gdybym w niego przywalił;/


Jeszcze gdyby to była locha z młodymi - z Ciebie i z moto zostałoby tylko wspomnienie ;)
Niedawno usłyszałam na kursie pewną historię. Był taki jeden pan, który wybrał się wieczorkiem na jazdę (autkiem). Nagle na drodze pojawiła mu się dziczyzna z małymi. Nie chciało mu się czekać, aż przejdzie, więc postraszył ją światłami (jak zresztą zrobiłaby pewnie większość z Was). To był błąd. Hm, później ten pan tylko cierpliwie czekał, aż minie szał tego dzika, bo bał się cokolwiek zrobić. Auto po tym "ataku" wyglądało jak po poważnym wypadku samochodowym. Cały przód zmasakrowany. Niesamowite, ile siły ma taki owłosiony prosiak. Nie chciałabym stanąć z nim oko w oko...

A wracając do tematu - mam złe doświadczenia z motocyklami w lesie ( viewtopic.php?t=38763&start=40 ), więc może jeszcze raz się zastanowisz, rozpatrując problem pod kątem innych "użytkowników lasu", jeśli mogę się tak wyrazić? Już nie od kwestii prawnej, tylko obyczajowej.
KOCHAM ŻELUSIA :*
Avatar użytkownika
Łobuz
Świeżak
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13/7/2009, 17:54
Lokalizacja: Zielona Góra/Poznań/Bayern

Postprzez Przemo_rene » 28/8/2009, 13:34

Łobuz napisał(a):
...oko w oko...

A wracając do tematu - mam złe doświadczenia z motocyklami w lesie ... Już nie od kwestii prawnej, tylko obyczajowej.


To najwyraźniej mało rozgarnięty koleś był ;)

Ja tam w lesie lubie nawet - no może nie na moto ale tak "z buta" z panną :wink:

Łobuz - don't worry - dzik gdyby mógł jeździć jakimś sprzętem na pewno wybrałby moto, bo to mocne sztuki są 8) :lol:

...za dużo kawy...za mało snu... no ale weekend nadchodzi :) :twisted:

(i do garażu dalej moto robić)
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Postprzez gumis » 28/8/2009, 18:50

W art 161 KW jest napisane: "Kto, nie będąc do tego uprawniony albo bez zgody włściciela lub posiadacza lasu, wjeżdża pojazdem silnikowym lub zaprzęgowym do nie należącego do niego lasu w miejsce, w którym jest to niedozwolone albo pozostawia taki pojazd w miejscu do tego nie przeznaczonym podlega karze grzywny" Kara grzywny wynosi do 500 zł (mandat karny) tłumacząc ww przepis na polski: aby wjechać pojazdem do lasu droga musi być udostępniona do ruchu, czyli musi być znak upoważniający do wjazdu, czyli jeden ze znaków znajdujący się w załączniku do kodeksu drogowego lub wystawiony przez nadlesnictwo "droga udostępniona". Ustawa o lasach określa kto jest uprawniony do wjazdu do lasu art 29 pkt 3.

Ja dostalem 500 zl tylko za to, ze zaparkowalem kawalek w lesie, zamiast sterczec na poboczu.
SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
Avatar użytkownika
gumis
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2866
Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów

Postprzez pawcio8rs » 28/8/2009, 19:44

Jam jest głos rozsądku i rozwagi...i pytam się:Kto Was złapie w lesie,kiedy będziecie na moto? Kto zatrzyma się,kiedy,będąc na drodze nieoznakowanej dla ruchu kołowego, "poprosi" go o to leśniczy,czy straż leśna? Chyba nikt. Więc czym tu sie przejmować? W palnik i tyle. A jak ktoś zacznie Was gonić to większa frajda zawsze. Wiem co mówię;]
pawcio8rs
Świeżak
 
Posty: 50
Dołączył(a): 7/4/2009, 15:32

Postprzez Hamulec » 30/8/2009, 22:14

Kulfon1337 napisał(a):Słuchajcie ja mam takie pytanie sorry ze sie podepne ale czy jak jezdzicie po lesie to boicie sie dzikich zwierzat?

Tak. Naprawdę się tego obawiam jak śmigam ostro fullcrossem.
Avatar użytkownika
Hamulec
Bywalec
 
Posty: 773
Dołączył(a): 4/1/2009, 21:14
Lokalizacja: okolice Leszna

Postprzez Orenish » 1/9/2009, 17:04

U nas nad morzem Straż Leśna ma całkiem niezły sprzęcik do ścigania Crossowców po lesie...3 Endurko 650 Yamahy... Nie ma miejsca żeby się przed nimi schować...
A tak a pro po leśnych dróg...
Z Mikoszewa prowadzi (lasem) droga wyjeżdżona. Po wyjeździe z Mikoszewa w stronę Stegny po 2km stoi dom (dotąd mogę jechać?), dalej za jakieś 4-5km jest mała wioska częściowo w lesie (tu też??) za następne 5km jest Jantar. Jedzie się przez niego długo(oczywiście lasem, a domach nie wspomne) bo długa wioska. Jechałem swego czasu właśnie tą ścieżką, po deszczu więc duże kałuże były no i władowałem się na taką dość głęboką (jeżdżę X-ray'em, wysoki jest 1,2m) no i woda zalała silnik a ten padł...na środku... A że z naprzeciwka jechała (a jakże inaczej) Straż Leśna, Pan Straszak wysiadł z auta, kazał dać dokumenty, popatrzył na mnie i powiedział:" No żeby to było ostatni raz Panie Król"(tak mam na nazwisko).
Później mijałem go wiele razy w tym samym miejscu i nigdy mnie nie zatrzymał... Może to zasługa taty, który dał się im we znaki będąc młodszym...

A więc wystarczy mieć chody u właściwych osób aby nie być karanym;D\

Dzięki za wyrozumiałość i chęć czytania moich bazgrołek;D
Orenish
Świeżak
 
Posty: 25
Dołączył(a): 30/8/2009, 14:41
Lokalizacja: Malbork->Mikoszewo



Powrót do Prawo



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości




na gr