Kradzież Yamahy R1
Nie ma zabezpieczen antykradzieżowych, są tylko zabezpieczenia utrudniające kradzież.
Każde zabezpieczenie można złamać, przeciąć ...
				Każde zabezpieczenie można złamać, przeciąć ...
http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
			- 
				

limak14 - VIP Åšcigacz.pl
 - Posty: 3798
 - Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
 - Lokalizacja: LBN/Puławy
 
Dokładnie, z takim odbiornikiem GPS gość wjeżdża do ciężarówki/wana z odpowiednio grubymi ścianami, aby stłumić sygnał z satelitów, może nawet i gsm i szukaj wiatru w polu.
				
			- devxx
 - Świeżak
 - Posty: 294
 - Dołączył(a): 11/6/2008, 15:28
 - Lokalizacja: siÄ™ biorÄ… tacy debile...?
 
Co do poprzednich postow chlopak napisal jak mu motocykl ukradli wiec zadne blokady tu sie nie zdadza jak zbokiry wzieli motocykl na przejazdzke. Po drugie najlepszym rozwiazaniem w takich wypadkach do GPS ,nawet AC to inwestycja dla bogatych ,bo na kilka miesiecy w roku ponad 4 klocki wyrzucic....  A co do tych grubych scian w ciezarowce 
 blagam ,musieli by go tam rozbierac na czesci aby znalesc nadajnik i mysle ze w takie rzeczy nie beda bawic sie zlodzieje dresiarze
				
			- 
				

przemko27vr4 - Świeżak
 - Posty: 260
 - Dołączył(a): 26/8/2008, 08:11
 
przemko27vr4 napisał(a): A co do tych grubych scian w ciezarowceblagam ,musieli by go tam rozbierac na czesci aby znalesc nadajnik i mysle ze w takie rzeczy nie beda bawic sie zlodzieje dresiarze
Sorry, ale nie zrozumiałem twojej wypowiedzi..
Musieli by go rozbierac na czesci? Chodzi ci o moto? Przeciez po to w wiekszosci kradna, aby rozebrac na czesci...
- devxx
 - Świeżak
 - Posty: 294
 - Dołączył(a): 11/6/2008, 15:28
 - Lokalizacja: siÄ™ biorÄ… tacy debile...?
 
devxx a jak masz nawigacje w aucie to powiedz pokazuje Ci cos, ma zasieg ? Bo moja w aucie ma, nawet na pace . Jeżeli jest dobry odbiornik i nadajnik to moze cos pomoc w takiej syt.
				<zx12r> / <Suzuki dr 650>
"Moja ulica murem podzielona
Åšwieci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony "
			"Moja ulica murem podzielona
Åšwieci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony "
- 
				

Cezarjusz - VIP Åšcigacz.pl
 - Posty: 550
 - Dołączył(a): 9/6/2007, 20:08
 - Lokalizacja: Warszawa
 
sorry za offtop ale nie wytrzymałem... złodzieje dresiarze??? pany, złodziejem może być każdy... no prawie (zależy jaka okazja)... znam kilku dresów i to są spoko kolesie ... więc złodziej to złodziej 
a do tych zabezpieczeń to nie wolno dawać złodziejowi okazji...
motocykla nie zostawiać na noc/po zmroku,
nie zostawiać go na mieście w podejrzanych dzielnicach,
jak zostawiać to na widocznym miejscu itp. wiecie o co kaman
				a do tych zabezpieczeń to nie wolno dawać złodziejowi okazji...
motocykla nie zostawiać na noc/po zmroku,
nie zostawiać go na mieście w podejrzanych dzielnicach,
jak zostawiać to na widocznym miejscu itp. wiecie o co kaman
limit20znaków:evil:
			- 
				

maciek.046 - Bywalec
 - Posty: 834
 - Dołączył(a): 10/9/2007, 16:28
 
devxx napisał(a):przemko27vr4 napisał(a): A co do tych grubych scian w ciezarowceblagam ,musieli by go tam rozbierac na czesci aby znalesc nadajnik i mysle ze w takie rzeczy nie beda bawic sie zlodzieje dresiarze
Sorry, ale nie zrozumiałem twojej wypowiedzi..
Musieli by go rozbierac na czesci? Chodzi ci o moto? Przeciez po to w wiekszosci kradna, aby rozebrac na czesci...A co do grubych scian. Masz zapisany sygnal z GPS, który urywa sie na sasiedniej uliczce, bo zlodzieje-dresiarze wlozyli moto na pake. CZy to takie trudne?
Chcialbym to zobaczyc jak rozbieraja moto w ciezarowce bez wychodzenia gdzie kolwiek ,hermetycznie zamknieci aby sygnal nie mogl sie przedostac.
- 
				

przemko27vr4 - Świeżak
 - Posty: 260
 - Dołączył(a): 26/8/2008, 08:11
 
Cezarjusz napisał(a):devxx a jak masz nawigacje w aucie to powiedz pokazuje Ci cos, ma zasieg ? Bo moja w aucie ma, nawet na pace . Jeżeli jest dobry odbiornik i nadajnik to moze cos pomoc w takiej syt.
A słyszałeś o czymś takim jak przednia szyba atermiczna lub podgrzewana w aucie? Spróbuj pod taką wsadzić odbiornik gps i złapać fixa.. powodzenia życzę.
Ja swoim odbiornikiem mam sygnał z satelit, kiedy ten leży nawet pod siedzeniem, ale nie o to chodzi. Ja pisze o gościach, którzy są NAPRAWDĘ przygotowani do tego co robią, a nie jacyś przypadkowi dresiarze z osiedla..
przemko27vr4 napisał(a):Chcialbym to zobaczyc jak rozbieraja moto w ciezarowce bez wychodzenia gdzie kolwiek ,hermetycznie zamknieci aby sygnal nie mogl sie przedostac.
Parkujesz ciezarowka w garazu, wyciagasz moto i rozbierasz, zadna filozofia. Przy zachowaniu odpowiednich warunków GPS ma marne szanse na złapanie sygnału z satelit. Nie mam oczywiście doświadczenia w tego typu akcjach. Po prostu wiem co nieco o odbiornikach GPS..
btw, ciekawe czy takie "koce" (takie folie metaliczne), które używane są np w służbacz medycznych były by w stanie stłumić sygnał gps..
- devxx
 - Świeżak
 - Posty: 294
 - Dołączył(a): 11/6/2008, 15:28
 - Lokalizacja: siÄ™ biorÄ… tacy debile...?
 
A mnie ciekawi kiedy poszkodowany odzyska moto. 
Jak pisał, motor odnalazł sie jzu prawie z miesiąc temu a oni (policja) trzyma go jeszcze na parkingu.
Jak wiadomo, teraz ten motocykl jest dowodem rzeczowym a więc tak naprawdę, jeszcze nie jest własnością poszkodowanego, tylko jak narazie policji.
Czy nie jest tak, że oddadzą mu motocykl gdy skonczy się dochodzenie i oskarżenie oskarżonego ?
Poszkodowany pisał, ze nie jest to złodziejaszek z osiedla, tylko jakaś "gruba ryba" która ma wiele innych wybrykow na koncie, czyli lista jest długa, a jak lista długa to postepowanie w sprawie oskarżenia i skazania w sądzie też będzie dlugie, czyli odzyskanie motocykla po oskarżeniu kolesia też bedzie dlugie.
No chyba, że jakos inaczej to sie potoczy ?
				
			Jak pisał, motor odnalazł sie jzu prawie z miesiąc temu a oni (policja) trzyma go jeszcze na parkingu.
Jak wiadomo, teraz ten motocykl jest dowodem rzeczowym a więc tak naprawdę, jeszcze nie jest własnością poszkodowanego, tylko jak narazie policji.
Czy nie jest tak, że oddadzą mu motocykl gdy skonczy się dochodzenie i oskarżenie oskarżonego ?
Poszkodowany pisał, ze nie jest to złodziejaszek z osiedla, tylko jakaś "gruba ryba" która ma wiele innych wybrykow na koncie, czyli lista jest długa, a jak lista długa to postepowanie w sprawie oskarżenia i skazania w sądzie też będzie dlugie, czyli odzyskanie motocykla po oskarżeniu kolesia też bedzie dlugie.
No chyba, że jakos inaczej to sie potoczy ?
- 
				

omerx - Świeżak
 - Posty: 170
 - Dołączył(a): 9/4/2009, 19:51
 - Lokalizacja: Leszno
 
ma się rozumieć ! kasa i basta ! Teraz nawet sprzedając kierunkowskaz najpierw kasa !!!:))) A tak swoją drogą to będę się chciał pozbyć yamahy na ten sezon bo mam za dużo wrażeń. Po prostu chcę zapomnieć choć trochę tę traumę, którą przeżyłem a sprzedaż "dowodu w sprawie" może mi pomóc:]
Jak tylko odzyskam moto to dam na pewno znać.
				
			Jak tylko odzyskam moto to dam na pewno znać.
- parol76
 - Świeżak
 - Posty: 17
 - Dołączył(a): 2/6/2009, 16:47
 - Lokalizacja: śląsk
 
devxx bez przesady, myslisz, że złodzieje zarabiaja taka kase na kradzieży motocykli, żeby bawić sie w jakies grube scianki w busach itp... Prosze was nie róbmy z motocykla nie wiadomo jak cennego łupu.
Złodziej kradnie i tyle, jedzie gdzieś gdzie to poprostu rozkładają na części i wszystko.
Dlatego taka zabawka może pomóc w lokalizacji skradzionego pojazdu, proste.
				Złodziej kradnie i tyle, jedzie gdzieś gdzie to poprostu rozkładają na części i wszystko.
Dlatego taka zabawka może pomóc w lokalizacji skradzionego pojazdu, proste.
<zx12r> / <Suzuki dr 650>
"Moja ulica murem podzielona
Åšwieci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony "
			"Moja ulica murem podzielona
Åšwieci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony "
- 
				

Cezarjusz - VIP Åšcigacz.pl
 - Posty: 550
 - Dołączył(a): 9/6/2007, 20:08
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Sorki za off topic ale mam pytanko.
Zamierzam dojezdzać moto do szkoły i już gadałem z kolesiem w pobliskim warsztacie motocyklowym czy moglbym stawiać przy jego motocyklach mój no i wszystko ok ale myśle jeszcze aby dokupić AC.
Jaki jest to mniejwiecej koszt? jakiś % od wartośći motocykla?
Myśle że miejsce będzie dosyć bezpiecznie bo jest ono ogrodzone, jest tam pogotowie, 2 warsztaty koło siebie i dosyć widoczne miejsce no ale zawsze dobrze mieć pewność..
				
			Zamierzam dojezdzać moto do szkoły i już gadałem z kolesiem w pobliskim warsztacie motocyklowym czy moglbym stawiać przy jego motocyklach mój no i wszystko ok ale myśle jeszcze aby dokupić AC.
Jaki jest to mniejwiecej koszt? jakiś % od wartośći motocykla?
Myśle że miejsce będzie dosyć bezpiecznie bo jest ono ogrodzone, jest tam pogotowie, 2 warsztaty koło siebie i dosyć widoczne miejsce no ale zawsze dobrze mieć pewność..
- 
				

gba4 - Bywalec
 - Posty: 543
 - Dołączył(a): 12/9/2007, 19:29
 
Moze nie zasmiecajmy tego tematu. Jak nie bylo czegos takiego o AC  w motocyklach zrobcie nowy temat.Pzdr
				
			- 
				

przemko27vr4 - Świeżak
 - Posty: 260
 - Dołączył(a): 26/8/2008, 08:11
 
Niemożliwe stało się możliwe !!! Moja R1 stoi tam gdzie od zawsze było jej miejsce !!! Dzisiaj odebrałem ją z policyjnego parkingu !!! I co się okazało ? Ten z*** cwel podjebał mi sprzęta żeby sobie na nim pojeździć. Zmienił oponę z tyłu, ściągnął rejestrację i zrobił tak na niej 3700 km !!!!!!!!!!!! Przy okazji złamał klamkę sprzęgła, złamał też to aluminiowe mocowanie czachy i obdarł ją delikatnie z obu stron. Generalnie nie oszczędzał jej no bo i po ****.
Jak to możliew że nikt w międzyczasie nie zgłosił takiego faktu na policji, jak to możliwe że nikt go nie widział ? Po prastu zajebista znieczulica i obojętność.
Ludzie, koledzy, bracia motocyklowi. Nauczeni moim przypadkiem pamiętajmy aby choć trochę się zainteresować motorkami bez tablic, oczywiście pod warunkiem że nie jadą 200km/h. Ja osobiście nie odpuszczę żadnemu.
Jeśli macie jakieś pytania to temat możemy kontynuować. Pozdrawiam.
				
			Jak to możliew że nikt w międzyczasie nie zgłosił takiego faktu na policji, jak to możliwe że nikt go nie widział ? Po prastu zajebista znieczulica i obojętność.
Ludzie, koledzy, bracia motocyklowi. Nauczeni moim przypadkiem pamiętajmy aby choć trochę się zainteresować motorkami bez tablic, oczywiście pod warunkiem że nie jadą 200km/h. Ja osobiście nie odpuszczę żadnemu.
Jeśli macie jakieś pytania to temat możemy kontynuować. Pozdrawiam.
- parol76
 - Świeżak
 - Posty: 17
 - Dołączył(a): 2/6/2009, 16:47
 - Lokalizacja: śląsk
 
Dobrze, że mną się nikt nie interesował, jak bez tablicy jechałem zupełnie przypadkiem 
 Tj. Po zakupie motocykla, jechałem na kołach do domu i dopiero po przyjeździe okazało się, że tablicy nie ma! Pojechałem szukać, sprzedawca też wyjechał i na szczęście ją znalazł 10 km od domu na poboczu... 
btw. dobrze, że ten koleś nie rozwalił Ci bardziej motorku...
				btw. dobrze, że ten koleś nie rozwalił Ci bardziej motorku...
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
			- 
				

C-bool - Mieszkaniec forum
 - Posty: 2915
 - Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
 - Lokalizacja: Poznań
 
silnik ok. przejechałem dzisiaj tylko 40 km ale jak wiecie to w zupełności wystarczy żeby sprawdzić sprzęt. Nie klekocze, zbiera się jak R1, pare sekund i 250 km/h. Tylko łańcuch zarżnięty. Świecił się jak psu jaja. Ale co tam, ważne że jest. Teraz trochę pracy przy owiwkach i stelażu czachy i jazda.
				
			- parol76
 - Świeżak
 - Posty: 17
 - Dołączył(a): 2/6/2009, 16:47
 - Lokalizacja: śląsk
 
- 
				

SQ - Mieszkaniec forum
 - Posty: 1677
 - Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
 - Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
 
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości