Scigacz.pl

przez **Inku** » 27/12/2006, 21:43

Witam wszystkich! Przeszukując forum nigdzie nie natknąłem się na wątek dot. kosztów urzymania motocykla. Moje pytanie brzmi:

1. Jaki jest koszt utrzymania motocykla Suzuki GS 500 zakładając przebieg ok 6 tys. na sezon ? Może ktoś zrobił kosztorys swojego motocykla i rozpisał poszczególne części + ceny?

2. Co radzicie zrobić/wymienić/wyregulować świeżo po kupnie motocykla? np. wymienić olej+filtr itd..
Oczywiście, że wszystko zależy od stanu motocykla ale chodzi mi o rzeczy które bezwzględnie należy sprawdzić/wymienić żeby cieszyć się długą, bezawaryjną jazdą. Oczywiście chyba najłatwiej jest oddać motocykl do serwisu ale narazie na serwis mnie nie stać.

Mile widziane także koszty utrzymania innych motocykli niż w/w.
Liczę na wyrozumiałość ponieważ jestem początkujący.
Pozdrawiam

przez **koni74** » 27/12/2006, 22:23

Nie jestem fachowcem, ale ja kupując używany motor z przebiegiem powyżej 25tys wymieniam olej, filtr oleju (ok 150zł), świece (u mnie 150zł). Sprawdź opony, bieżnik dobry a miała 10 lat (!) też do wymiany - już sporo 500 zł min do R6. Zrobiłem synchronizację gaźników - 100zł min, wymieniłem płyn hamulcowy. Sprawdź klocki, zawieszenie - uszczelniacze. Oczywiście napęd, to też spory wydatek. Motocykle to drogie zabawki

Kosztorysów nie robię bo po co mam się wk...

przez **mar111cin** » 27/12/2006, 22:44

gsx600f stary model jest drogi w utrzymaniu bo domaga się dopieszczenia po 6tys km :/ co jest bardzo małym przebiegiem...
(ze względu na rozmiary opon niezbyt łatwo jest dostać używki, a komplet nowych koło 1000zł :/ [jakby ktoś powiedział że za 500zł można dostać komplet nowych to niech poda adres gdzie, chętnie kupię bo na tych długo nie pociągne])

ceny?
olej+filtr 150zł
klocki przód 170zł tył 80zł
najgorzej z regulacją zaworów, nowsze modele mają płytki a koszt jednej 22zł
za samą regulacje zaworów u mechanika zapłacisz około120zł
synchronizacja gaźników 120zł (wakuometry od 200zł się zaczynają :] )
łańcuch z zębatkami :/ 500zł :/
akumlator tutaj cena do woli praktycznie ; ) ale stówę trzeba liczyć
benzyna u mnie 3,61 za litr

przez **taju25** » 28/12/2006, 09:57

Koledzy jak to czytam to zastanawiam się nad tym ze koszt utrzymania auta robi się tańszy niż motoru.Przeliczyć koszt roczny auta i motoru.
Nie licząc paliwa,opony w aucie nie wymienia się co roku,zawory synchronizacja też.Przliczyć tylko koszta mechaniczne.Ja osobiście się tym przettem nie interesowałem,ale dla mnie jazda motorem jest leprza niż autem.
Od 2 lat nic nie wymieniałem w motorze,zresztą w sezonie 2006 zrobiłem 126 km.Nawet zastanawiałem sięczy go nie sprzedać.

przez **koni74** » 28/12/2006, 10:09

taju25 napisał(a):Od 2 lat nic nie wymieniałem w motorze,zresztą w sezonie 2006 zrobiłem 126 km.Nawet zastanawiałem sięczy go nie sprzedać.

To faktycznie, nie wiem po co ci motocykl?

przez **Thrillco** » 28/12/2006, 10:14

Dokładnie co do GS500...tylko to było już spory czas temu. W rece wpadł mi akurat bzyk po b.dorbrym znajomym, z ktorym często razem siedzieliśmy przy bzyku dlatego wiedziałem że własciwie wszystko było świerzynka a więc podczas sezonu mojego...

1.Wymiana tylnej opony, był jakiś przyduży Metzeler i cuda się działy-okazyjnie opona 180zł. (okazja okazała się MAcadamem:)polecam tylko rozumnym i odważnym jednostkom)

2.w połowie sezonu pękło 6tys.km więc wymiana oleju i filtra-można zamknąć się w 200 paru zł, zależy co wlejesz do silnika:)

3.również w połowie sezonu zmaina klocków hamulcowych p/t i płynu hamulcowego. Jak mnie pamięć nie myli wyszło mi jakieś 120zł z klockami HBC...dobre, naprawde polecam.

4.ok. października wymiana napedu- zebatki i łańcuch...no i to najbardziej daje po kieszenie, ja się zamknąłem w 420zetach, na częściach z katalogu Larrson.

moge jeszcze napisać, że zmienilem gumy na podnóżkach, 4 razy klamke sprzęgła bo przy byle "parkingówce" potrafi się złamać (ale kosztuje 17zł, więc idzie przełknąć:)), garść śrubek...linke prędkościomierza...ceny nie pamiętam...aha...na wiosnę szykowała się wymiana filtra powietrza...byłoby ok. 150zeta znowu i uszczelniacze zaworowe, ale kosztują grosze, mniej niż robocizna podczas wymiany w servisie.

Taka ważna sparawa i rada dla wszystkich-naprawde warto zamówić sobie katalog Larrsona czy Louisa lub korzystać z zamówień w sklepach internetowych gdyż...wiele servisów i salonów motocyklowych stosuje politykę zbiorowych zamówień części właśnie z takich firm...klient czeka czasem tydzień lub dłużej bo zbierają zamówienie tak by kwotowo mieścić się w paczce za której przesyłke nie pobiera się opłaty a potem jeszcze doliczają sporą marżę na częściach, które możecie mieć w ciągu 2 dni taniej sami zamawiając...oczywiście też opłaca się zamawiać więcej tak by nie płacić za przesyłkę, ja z kolegami robiliśmy tak, że też robiliśmy zbiorowe paczki i zawsze się uzbierało bajzlu na te 300-350zeta...bo chyba od tylu za przesyłke nie liczą.

przez **taju25** » 28/12/2006, 10:22

Mam sentyment do motoru,nawet jak popatrze na niego to aż serce sie raduje.Kolego ,jak ktoś ze znajomych przyjdzie i zobaczy ścigacza ,to wiesz jestem cały :lol:

przez **Inku** » 28/12/2006, 11:12

Thrillco masz może serwisówkę do GS ?? Z opisami co jaki czas, jakie części wymieniać. Wydaje mi się, że GS ma serwis po 6 tys. km jeśli mnie pamięć nie myli.

Ja akurat też mogę kupić GS 500 od bardzo dobrego kumpla.
Wiem, że wszystko jest z nim ok. Na początku sezonu zmieniał olej(belray10W40)+filtr, filtr powietrza, założył filtr paliwa, zmieniał świece, sprawdzał luz zaworowy (był ok), robiły czyszczenie i syncho gaźników. Łańcuch jest w połowe naciągu no i niestety tylna opona już się kończy więc musiałbym ją wymienić. Tylko nie wiem czy muszę zmienić obiie czy tylko jedną bo spotkałem się z dwiema róznymi szkołami. Aha zapomniałem dodać, że w sezonie zrobił tylko 2,5 tys. km więc jeszcze chyba mogę przejechać 3,5 tys. do następnego servisu??

P.S. Martwi mnie tylko, że sprzęgło na 1 bardzo późno "bierze" Czy jest to wina zużycia czy to normalne w tym motocyklu? Jest to wersja GS 500F 2004 r. 12,5 tys. przebiegu. Kolejne biegi już bez zarzutu.

P.S. 2 Dzięki wszystkim za rozpiskę kosztów. Może ktoś jeszcze się dopisze ? Rzeczywiście utrzymanie motocykla jest droższe od samochodu

Ale cóż? Dobre rzeczy koszują.

Taju25 nie skomentuje Twojego podejścia do motocykli.

Pozdrawiam

przez **Kraker** » 28/12/2006, 21:38

to nie jest tak liniowo że co 6tyś musisz serwisować sprzęt i po 6tyś ani km dalej.
skoro to ten nowy gs z 2004 to sprzęt jeszcze nie zajeżdzony i po 12tys km wlasciwej jazdy jest praktycznie świeży.

opona to koszt 200-350zł , jak masz jeszcze dobry bieżnik na przedniej to nie musisz sie przejmować. Chyba ze chcesz miec taki sam profil jak tylnia opona chociaz nie ma roznicy jak nie zamierzasz smigac po torze (wnioskuje ze gs sie nie nadaje do tego )

Koszt Łancucha ok 500-700 (na 1ym przejechac mozna 20-25tys przebiegu)

klocki komplet = 100zł.

+ nie zapomnij o ubezpieczeniu i kosztów rejestracji etc. Nie pamietam dokladnie ile ja płaciłem.. ale chyba 180zł rocznie.

pózno bierze w jakim sensie ? = tzn musisz klamke do kiery docisnąc zeby działało czy jak?

przez **mar111cin** » 28/12/2006, 21:58

Kraker napisał(a):to nie jest tak liniowo że co 6tyś musisz serwisować sprzęt i po 6tyś ani km dalej.
skoro to ten nowy gs z 2004 to sprzęt jeszcze nie zajeżdzony i po 12tys km wlasciwej jazdy jest praktycznie świeży.

opona to koszt 200-350zł , jak masz jeszcze dobry bieżnik na przedniej to nie musisz sie przejmować. Chyba ze chcesz miec taki sam profil jak tylnia opona chociaz nie ma roznicy jak nie zamierzasz smigac po torze (wnioskuje ze gs sie nie nadaje do tego )

Koszt Łancucha ok 500-700 (na 1ym przejechac mozna 20-25tys przebiegu)

klocki komplet = 100zł.

+ nie zapomnij o ubezpieczeniu i kosztów rejestracji etc. Nie pamietam dokladnie ile ja płaciłem.. ale chyba 180zł rocznie.

pózno bierze w jakim sensie ? = tzn musisz klamke do kiery docisnąc zeby działało czy jak?

nie zgadzam się z Tobą całkowicie.
(ps. czytam już Twój drugi post dzisiaj (pierwszy był o rs125 i rs250) i tam też nie powiedziałeś nic mądrego do końca)

przez **Inku** » 28/12/2006, 22:38

Kraker napisał(a):[...]jak nie zamierzasz smigac po torze (wnioskuje ze gs sie nie nadaje do tego )

Nie po torze nie mam zamiaru się ścigać chociaż mam zamiar pojeździć

Kraker napisał(a):+ nie zapomnij o ubezpieczeniu i kosztów rejestracji etc. Nie pamietam dokladnie ile ja płaciłem.. ale chyba 180zł rocznie.

Koszt rejestracji będzie niewielki bo nawet nie muszę zmieniać tablicy - ten sam powiat

Kraker napisał(a):pózno bierze w jakim sensie ? = tzn musisz klamke do kiery docisnąc zeby działało czy jak?

Na odwrót. Przy ruszaniu muszę mocno popuścić żeby motocykl ruszył. "Bierze" przy samym końcu popuszczenia. To wydaje mi się dziwne bo w inny motocyklu jak jeździłem to "brało" już od +/- połowy skoku klamki. Może ten typ tak ma??

Pozdrawiam

przez **Manhatan** » 28/12/2006, 22:53

Dobre do robienia coaster'ów :mrgreen:

Masz dobrze, niemusisz wciskać klamy do końca i mniej Ci się ręka męczy :wink:

przez **Inku** » 28/12/2006, 22:58

To w porządku z tym sprzęgłem czy nie?? Pomocy!!!

przez **Manhatan** » 29/12/2006, 00:29

Ja bym tak chciał :roll:

U mnie trochę ciężej chodzi i muszę do połowy prawie ciągnąć.

Nic się nieprzejmuj, jak jednak chcesz mieć do połowy to popuść na lince od sprzęgła :wink:

przez **taju25** » 29/12/2006, 15:32

Inku napisał(a):To w porządku z tym sprzęgłem czy nie?? Pomocy!!!

Ja tez tak mam koledzy i gdzie można to podrególować,na klamce czy gdzies indziej.Ja lubie żeby brało od połowy.

przez **Manhatan** » 29/12/2006, 18:47

U mnie jest prawie przy samym deklu silnika, gdzie jest ta dźwignia do której się zakłada linkę :wink:

Tam poszukajcie, możliwe też tak jak ty mówisz, że przy klamce sprzęgła jest regulacja

przez **Inku** » 4/5/2008, 18:41

Odświeżam temat skoro już się nawinął.
Kiedyś, komuś obiecałem zrobić kosztorys dla GSa ale jakoś jeszcze nie było okazji. Ceny są przybliżone, będą się różnić zależnie od stanu nabytej sztuki i przede wszystkim stylu jazdy.

Zakładając 6 tys.km trzeba się liczyć z wydatkiem:

140-160zł za regulację luzu zaworowego.

120zł za serwis gaźników (i tu zależnie od pracy silnika, podobno można robić co 12 tys.km i ograniczyć się do synchronizacji) U mnie jednak była konieczność po ok.6 tys.km)

filtr powietrza (wymiana co 12 tys.) 50/2=25zł

wymiana oleju i filtra (półsyntetyk Motula 5100) 127zł

świece 30/2=15zł

opony (no i tu pełne pole do popisu w zależności od tego co założymy. Liczę wytrzymałość na przeciętnie 12 tys.km)
min.500zł/2=250zł

klocki hamulcowe (no i tu tak samo jak z oponami)
min.140zł/2=70zł (ciężko mi ocenić trwałość klocków. Mocno zależne od stylu jazdy(jak wszystko zresztą). Przyjmuję 12 tys.km)

napęd: DID w granicach 450zł z wymianą. Wychodzi mniej więcej 120zł

paliwo
5l/100km

300l * 4,2zł = 1260zł

Przegląd 63zł

Razem 2147zł.
Do tego trzeba doliczyć OC w granicach 100zł. Są to liczone koszty po najniższej lini, czyli najtaniej jak się da (czyli filtry, klocki - zamienniki, opony też z niskiej półki ) przy nazwijmy to normalnej eksploatacji. Mniej po prostu się nie da i jest to niezbędne minimum. Chyba, że ktoś traktuje motocykl: jak jeździ to nic nie trzeba robić :lol:

Można ograniczyć koszty regulacji zaworów i gaźników robiąc to we własnym zakresie.
Oczywiście są to koszty bez żadnej awarii czy gleby :wink:

Pomijam tu koszty typu łożyska, łańcuszek rozrządu, akumulator, żarówki itp. bo bardzo trudno oszacować częstotliwość wymiany.

Mile widziane, jak dopiszecie jak to u Was wygląda. Na pewno się komuś przyda (sam chętnie chciałbym zobaczyć jak wygląda utrzymanie sporta albo np. Fazera)

przez **Dominik_YZF** » 4/5/2008, 20:02

W tym roku przed sezonem dałem moto do serwisu i zleciłem im wymiane:

- wszystkich płynów
- filtra oleju
- filtra powietrza
- świec
- akumulatora
- uszczelniaczy w lagach
- klocków

Do tego synchro gaźników, regulacja luzów. Przy okazji oblukali całe moto i podciągnęli mi nieco sprzegło. Wyszło ok 2000zł. Przydałoby sie jescze wymienic oponki i będzie si :wink:

przez **Kris2k** » 4/5/2008, 20:03

Inku... podpisuje sie pod tym co napisales obiema rekami, dokladnie tak to wychodzi.
Z tym, ze u mnie taniej na paliwie bo notorycznie spalanie mam na poziomie 3.9-4.2 litra/100km
a kalkulacja jest dla 5l/100km, no ale to zalezne od stylu jazdy jak juz wspomniales, reszta zgadza sie z moimi kosztami prawie co do zlotowki, niektore rzeczy pare zloty taniej, inne drozej, wychodzi na to samo.

Scigacz.pl

koszty utrzymania motocykla

koszty utrzymania motocykla

Kto przegląda forum