nikasob, doskonale rozumiem te problemy, bo też dopiero dziś skończyłam kurs, a wcześniej w ogóle nie siedziałam na bajku i pierwsze dodanie gazu było dla mnie strasznym szokiem, nie mówiąc już o zmienianiu biegów
Ja co prawda żadnych "kangurów" nie robiłam, ale to kwestia zapoznania się z motocyklem, rozgrzania silnika i biegu
(na za wysokim szarpie ) W każdym manetka chodzi inaczej, a te ze szkół jazdy to są w ogóle pokręcone, czemu się wcale nie dziwię, biorąc pod uwagę ilość i jakość użytkujących je kierowców.
Ale do rzeczy...
Za najbardziej sensowną tu wypowiedź uważam
Na 2 będzie mniej szarpało.
Nie bój się motoru, kiedy instruktor wyjdzie pośmigaj po placu, zmieniaj sobie biegi (to nie jest trudne) i wejdź w 8 na 2. Naprawdę mniej szarpie no i jakby mniej się człapie. Ja wtedy w ogóle nie używam gazu ani sprzęgła i toczy się ładnie.
Nie wiem co powie na to egzaminator, mam nadzieję, że to nie błąd.
Jeśli chodzi o kolejność sprzęgła i hamulca to mnie nic nie mówiono, sama chętnie się czegoś dowiem, więc piszcie chłopaki.
Przepraszam za to wodolejstwo.
10 IX 2009 zdałam na A! Wiek: 18 lat. Moto: Yamaha Virago 125.
Anything boys can do, girls can do better. ^^