rejstracja, problem z umowÄ…
Posty: 12
• Strona 1 z 1
rejstracja, problem z umowÄ…
Witam, mam mały problem z rejestracją motocykla. Kupiłem motocykl od gościa który go nie zarejestrował na siebie, a on kupił od kogoś kto też tego nie zrobił, tylko pierwszy właściciel w PL miał go zarejestrowanego. do motocykla dostałem dow. rejestracyjny + wszystkie umowy, ale nie ma karty pojazdu która została wydana. I co gorsza na umowie kupna/sprzedaży od 1 właściciela do drugiego brakuje daty i miejsca zakupu pojazdu. nie wiem czy uda mi się dotrzeć do tego drugiego właściciela żeby mi podał skądś tą date i miejsce. Co będę mógł zrobić jeśli mi się nie uda? baaardzo mi zależy na rejestracji.
A co z tą kartą pojazdu? będzie z tym rpoblem?
Proszę pomóżcie
A co z tą kartą pojazdu? będzie z tym rpoblem?
Proszę pomóżcie
- nismo
- Świeżak
- Posty: 68
- Dołączył(a): 27/4/2009, 21:08
- Lokalizacja: Inowrocław
Ogólna zasada jest taka, że umowy k-s muszą być podbite w Urzędzie Skarbowym niezależnie od tego czy wartość zakupu przekroczyła próg 1000 zł. Powinieneś mieć więc na nich pieczątki urzędnicze wraz z datami. Idąc dalej tym tropem wpisz sobie sam miejsce zawarcia umowy kierując się miejscem zamieszkania sprzedającego a jako datę wpisz datę wsteczną o np. tydzień od tej wpisanej przez urzędnika obok pieczątki.
Gorzej jak nie masz podbitych umów k-s a kwoty wartości pojazdu przekraczają 1000 zł. Możliwe, choć nie jestem tego pewien, że będziesz musiał zapłacić zaległy podatek?
Co do karty pojazdu to na wielu wzorach umów k-s jest takie pole do wypełnienia: "wraz z pojazdem sprzedający przekazuje kupującemu" sprawdź czy na umowach k-s są takie pola i czy odnotowano tam istnienie karty pojazdu.
Z tego co pamiętam istnieje obowiązek poinformowania odpowiedniego organu w razie zagubienia tejże karty - pewny nie jestem, sprawdzę w domu:).
Gorzej jak nie masz podbitych umów k-s a kwoty wartości pojazdu przekraczają 1000 zł. Możliwe, choć nie jestem tego pewien, że będziesz musiał zapłacić zaległy podatek?
Co do karty pojazdu to na wielu wzorach umów k-s jest takie pole do wypełnienia: "wraz z pojazdem sprzedający przekazuje kupującemu" sprawdź czy na umowach k-s są takie pola i czy odnotowano tam istnienie karty pojazdu.
Z tego co pamiętam istnieje obowiązek poinformowania odpowiedniego organu w razie zagubienia tejże karty - pewny nie jestem, sprawdzę w domu:).
- motopata
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 16/6/2009, 12:07
Pieczątek niema, daty i miejsca nie mogę wpisać tak od tak sobie, bo pierwszy właściciel zapewne poszedł do wk i zgłosił sprzedaż, wiec mają dostęp do tamtej umowy. Kwota na umowie to 900zł, na mojej jak i na poprzedniego właściciela, ale na tej umowie na której niema daty kwota to 1900pln.
Jak nie dotrę do drugiego właściciela to pojęcia nie mam co zrobię i co mogę zrobić...
Jak nie dotrę do drugiego właściciela to pojęcia nie mam co zrobię i co mogę zrobić...
- nismo
- Świeżak
- Posty: 68
- Dołączył(a): 27/4/2009, 21:08
- Lokalizacja: Inowrocław
Ltcrx napisał(a):musialbys porozmawiac z kims w wydziale komunikacji...jesli trafisz na kogos zyczliwego to Ci pomoga i doradza jak to zalatwic...
Ltcrx jak nie masz nic do powiedzenia w temacie to się nie wypowiadaj. Z Twoich postów nic nie wynika - widać, że nabijasz sobie tylko licznik.
Do autora tematu:
Teraz zapewne zostanie Ci kwestia Urzędu Skarbowego i uiszczenie zaległego podatku od czynności cywilno - prawnych (od umowy, która opiewała na kwotę 1900zł). pozostałe umowy nie przekraczają pułapu wartości 1000zł więc są zwolnione z podatku. Jeżeli będziesz miał ostemplowane wszystkie umowy to w Wydziale Komunikacji nie powinieneś mieć problemów poza nieszczęsną Kartą Pojazdu ale zawsze można złożyć wniosek o wydanie duplikatu (niestety za dodatkową opłatą w wysokości 75zł - żródło: http://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/141 ... jazdu.html ).
Swoją drogą dziwię się, że zdecydowales się na zakup takiego motocykla...
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Wiesz, problem polegał na tym, że nie przeczytałem dokładnie umów, tylko tak na szybko i w drogę :/ następnym razem już będę bardziej uważny. Niestety wyszło jak wyszło, dotarłem do pierwszego właściciela, mam datę i miejsce zakupu. jutro jade zarejestrować. dam znać co z tego wyszło...
- nismo
- Świeżak
- Posty: 68
- Dołączył(a): 27/4/2009, 21:08
- Lokalizacja: Inowrocław
Sprawa wygląda tak, nie mam karty pojazdu która jest obowiązkowa podczas rejestracji. Więc muszę wyrobić nową, ale myk jest taki, że żeby to zrobić to trzeba udać się do WK w którym była wydana i złożyc taki wniosek o wydanie nowej i oczywiście zapłacić 75zł. Ale pojawia się pewien problem, Ten wydział komunikacji leży 500km ode mnie I co ja biedny mam teraz zrobić? dzwoniłem do nich, próbowałem załatwić to jakoś przez tel, poczte...
Nie da rady Albo ja sam pojadę, albo kogoś upoważnię do tego... Mogłby to zrobić pierwszy właściciel, ale nie wierzę że gościowi po 3 latach od sprzedaży będzie się chciało gdzieś po urzedach biegać wydział jest w brzesku, niedaleko krakowa.
Ma ktoś może jakiś pomysł jakby to załatwić? może da się coś zrobić? coś wymyślić?
500 km to trochę za daleko jest, nawet nie mam czasu na to a w weekendy zamknięte
Nie da rady Albo ja sam pojadę, albo kogoś upoważnię do tego... Mogłby to zrobić pierwszy właściciel, ale nie wierzę że gościowi po 3 latach od sprzedaży będzie się chciało gdzieś po urzedach biegać wydział jest w brzesku, niedaleko krakowa.
Ma ktoś może jakiś pomysł jakby to załatwić? może da się coś zrobić? coś wymyślić?
500 km to trochę za daleko jest, nawet nie mam czasu na to a w weekendy zamknięte
- nismo
- Świeżak
- Posty: 68
- Dołączył(a): 27/4/2009, 21:08
- Lokalizacja: Inowrocław
Obawiam się, że niestety sam będziesz zmuszony pofatygować się do Brzeska i złożyć tam wniosek. Również wątpię, czy pierwszy właściciel okaże się tak dobroduszny i załatwi to za Ciebie. Co do upoważnienia to sprawa wygląda tak, że większość urzędów nie honoruje upoważnień napisanych na kartce (przynajmniej u mnie tak jest ale jak wcześniej pisałem, co urząd to obyczaj). Musiałbyś notarialnie wyznaczyć swego pełnomocnika, który w Twoim imieniu mógłby złożyć podpis (swój oczywiście) ale jak wiadomo takie coś kosztuje i to nie mało więc pewnie podróż do Brzeska wyniesię Cię taniej Wątpię, by ktoś na forum mógłby Ci w tym pomóc. Teraz musisz liczyć tylko na siebie i na swoje szczęście. A więc dzwoń, proś, błagaj - może trafisz na bardziej miłą panią w urzędzie, która jakoś Ci pomoże. Powodzenia!
P.S. Napisz jak już załatwisz.
P.S. Napisz jak już załatwisz.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
wątpie żebym pojechał, jutro zadzwonię do poprzedniego właściciela. lepiej spróbować niż nic nie robić. Myślałem jeszcze o kupnie innej ramy z papierami, albo uszkodzonego na części ale z możliwością rejestracji. Przynajmniej klamotów by troche było... Zobaczymy jak to będzie.
- nismo
- Świeżak
- Posty: 68
- Dołączył(a): 27/4/2009, 21:08
- Lokalizacja: Inowrocław
Problem jest taki, że chodzi tu o życzliwość, o którą ciężko bo niestety kolo nie ma w tym żadnego interesu, dodatkowo ośmiogodzinny dzień pracy i w konsekwencji totalna dupa. Warto jednak spróbować. Nie jest powiedziane, że ten gość nie spełni Twojej prośby. Powiedz mu, że to formalność, jednorazowa wizyta w WK, podkreśl jego wielką rolę w tym przedsięwzięciu i jeśli koleś jest normalny to prawdopodobnie znajdzie chwilę żeby to załatwić. Na pewno nie pomoże tu postawa roszczeniowa, pełna kultura i już:).
Z upoważnieniami takimi zwykłymi jest problem, raz w WK odesłali mnie do domu pomimo tego, że pisemnie upoważnił mnie mój brat:). Jeśli już zdecydujesz się na taki krok to sporządź to pisemko jak najlepiej. Poproś może tego gościa o kserokopie dowodu, żeby miało to ręce i nogi.
Inaczej tego nie załatwisz albo on albo Ty;).
Z upoważnieniami takimi zwykłymi jest problem, raz w WK odesłali mnie do domu pomimo tego, że pisemnie upoważnił mnie mój brat:). Jeśli już zdecydujesz się na taki krok to sporządź to pisemko jak najlepiej. Poproś może tego gościa o kserokopie dowodu, żeby miało to ręce i nogi.
Inaczej tego nie załatwisz albo on albo Ty;).
- motopata
- Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 16/6/2009, 12:07
Dobra, koleś okazał się dość spoko chyba... Powiedział że może to załatwić, ale dopiero za około miesiąc jak wróci z za granicy. No coż... lepiej późno niż wcale, poza tym i tak najwcześniej za miesiąc będę miał PJ także nie będzie mnie kusiło przynajmniej
Dzięki wszystkim za pomoc
Dzięki wszystkim za pomoc
- nismo
- Świeżak
- Posty: 68
- Dołączył(a): 27/4/2009, 21:08
- Lokalizacja: Inowrocław
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości