Sprawa wygląda tak, nie mam karty pojazdu która jest obowiązkowa podczas rejestracji. Więc muszę wyrobić nową, ale myk jest taki, że żeby to zrobić to trzeba udać się do WK w którym była wydana i złożyc taki wniosek o wydanie nowej i oczywiście zapłacić 75zł. Ale pojawia się pewien problem, Ten wydział komunikacji leży 500km ode mnie
I co ja biedny mam teraz zrobić? dzwoniłem do nich, próbowałem załatwić to jakoś przez tel, poczte...
Nie da rady
Albo ja sam pojadę, albo kogoś upoważnię do tego... Mogłby to zrobić pierwszy właściciel, ale nie wierzę że gościowi po 3 latach od sprzedaży będzie się chciało gdzieś po urzedach biegać
wydział jest w brzesku, niedaleko krakowa.
Ma ktoś może jakiś pomysł jakby to załatwić? może da się coś zrobić? coś wymyślić?
500 km to trochę za daleko jest, nawet nie mam czasu na to a w weekendy zamknięte