przez krzyh » 16/6/2009, 00:09
Skarga
Składam skargę na sposób zatrzymania mnie przez policjanta Sierżanta Sztabowego Andrzeja M. z KPP w Wałczu, które miało miejsce w dniu 14.06.2009r ok. godz. 12.30 na ul. Kościuszki (przy przejeździe kolejowym) kiedy szedłem chodnikiem.
W tym dniu ok. godz. 12.00 wracałem motocyklem do Wałcza z Panią Anetą Ł. jako pasażerką oraz dwoma kolegami Andrzejem B. i Januszem M. , którzy jechali na osobnych motocyklach za mną. Wszyscy wracaliśmy ze zlotu motocyklowego który odbył się w Wenecji k/ Żnina. Tego dnia był wzmożony ruch na drogach, mijaliśmy kilku motocyklistów i motocykliści mijali nas. Jechaliśmy trasą nr 10 (Piła-Wałcz) zwartą grupą, trzema motocyklami z dozwoloną w tym miejscu prędkością. W miejscowości Witankowo widzieliśmy po naszej lewej stronie na zajeździe dla autobusów w/w policjanta stojącego przy swoim motorze odwróconego tyłem do nas. Przestrzegając wszelkich przepisów i zasad bezpieczeństwa dojechaliśmy bezpiecznie i szczęśliwie do Wałcza, na skrzyżowaniu ulic Bydgoskiej z Wojska Polskiego i Kościuszki rozjechaliśmy się każdy w swoim kierunku. Ja pojechałem razem z Anetą Ł. do swojego garażu przy ul. Wroniej, w którym rozpakowałem bagaże i pozostawiłem motocykl. Wracałem pieszo do domu razem z Panią Anetą. Na wysokości przejazdu kolejowego przy skrzyżowaniu ulic Wronia i Kościuszki podjechał do nas na motorze Policjant Andrzej M. i nie zsiadając z niego, nie przedstawiając się, nie mówiąc o co chodzi od razu powiedział do mnie.
– „podejdzie do mnie pan panie H..........”
Zatrzymałem się i zapytałem o co chodzi , w odpowiedzi usłyszałem
-„ czy przyjmuje pan mandat za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej czy piszemy notatkę do sądu o ukaranie”
Odpowiedziałem, że ja nic takiego nie zrobiłem i chyba nie wie co mówi, żeby mi wyjaśnił dokładniej o co chodzi, po czym odjechał w stronę komendy Policji. Ja razem z Panią Anetą zacząłem iść w stronę komendy, żeby złożyć skargę na sposób zatrzymania, jak i sposób zachowania tego funkcjonariusza i ogólnie za jakieś jedno wielkie pomówienie i nieporozumienie. Dyżurny policjant poinformował mnie, że mogę przyjść dopiero na następny dzień i złożyć skargę – co też czynię. Nie czuję się winny w żaden sposób , nie zrobiłem nic o czym mówił Pan M.
Świadkiem zajścia i pomówień policjanta jest Aneta Ł.
Świadkami całej naszej drogi powrotnej jest Janusz M. oraz Andrzej B.
Czuję się nękany, zastraszany i męczony psychicznie przez w/w funkcjonariusza. Kontroluje mnie przy każdej okazji jak mnie tylko zobaczy. Niejednokrotnie odgrażał się mi, że mnie jeszcze i tak „udupi”. Zachowanie jego przy takich kontrolach jest dalekie od prawidłowego zachowania funkcjonariusza, które regulowane jest przecież przepisami, a osoba funkcjonariusza ma być przecież przykładem dla innych. Powinniśmy mieć oparcie i zaufanie do Policji a nie być gnębieni przez nich. Są to pojedyncze jednostki, ale tworzy to negatywny obraz na policje w ogóle. To, że jest policjantem nie daje mu prawa do takiego postępowania.
Jestem praworządnym obywatelem i staram się nim być jak najlepiej potrafię. Mam 36 lat i motocykl kupiłem, bo lubię pojeździć nim dla przyjemności, a nie wariować na nim. Jest to moje hobby i pasja, którą dziele się z innymi i namawiam do tego samego. Poza tym jest to bardzo mocny motocykl, przed którym mam ogromny respekt i nie przeceniam swoich umiejętności jako kierowcy.
Policjant, na którego pisze skargę doprowadza do tego, że boję się wsiąść czy do samochodu czy na motor, ponieważ on może w każdej chwili napisać „notatkę”, że mnie widział jak jechałem i popełniłem jakieś wykroczenie czy nawet przestępstwo i na tej podstawie skieruje wniosek do sądu.
Uzasadnienie:
W myśl ustawy z dnia 24 sierpnia 2001r
Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.
Art. 97. § 1. / § 2. / § 3.
Żadne z powyższych nie zostały wypełnione przez Policjanta oraz zachował on się wielce niestosownie do pełnionej funkcji i całej sytuacji.
Domagam się wyciągnięcia konsekwencji wobec w/w policjanta oraz przeprosin w obecności Komendanta Policji w Wałczu.
Proszę o pisemne poinformowanie mnie o postanowieniu w wyżej opisanej sprawie.
Jednocześnie informuję że składam podobne skargi do KGP Warszawa, ul Puławska 148/150 02-514 Warszawa oraz do Komendanta Wojewódzkiej Policji w Szczecinie nadinsp. Tadeusza Pawlaczyka 70-515 Szczecin, ul. Małopolska 47
Z poważaniem
Krzysztof H...
STOP - Wariatom drogowym !!! Ledwo ich wyprzedzam !!!