YAMAHA r6 2003 a kawasaki zx6 2004 - pomozcie wybrac

[RAFF]

zastanawiam sie nad kupnem tego albo tego

http://allegro.pl/item644880066_piekna_ ... _stan.html


http://allegro.pl/item655246222_kawasak ... _gsxr.html

jakby ktos mogl cos doradzic odnosnie kawy bo z tym sprzetem akurat stycznosci nie mialem , a r6 z tego rocznika jezdzilem a wczesniej mialem poprzedni model r6 i w sumie bardziej na r6 jestem napalony acz kolwiek cena kawasaki jest mi bardziej przystepna :/ i sam nie wiem.

interesuja mnie akurat te motorki na tych aukcjach . Jezeli macie jakas lepsza okazje to podrzuccie

edit 1 : W sumie po glebszych przemysleniach to moga byc i inne oprocz akurat tych wybranych, mysllaem nad f4i, k4 albo cos z dolnej półki f4, ninja 2000r. ,....... Za duzy wybór i za dużo padliny ciezko sie zdecydowac

[MicronR1]

Cze no ja bym R6 kupił kawki fajne ale ponoc awaryjne (nie wiem tak słyszałem ) nie sugeruj sie ze ktos zaraz napisze ze w yamahah r1 i r6 2 bieg wypada, wypada wtedy gdy za bardzo katuje sie je na gumie , to moje zdanie Pozdrawiam

[przemko27vr4]

Kazdy cos zapewne napisze na temat tych dwoch modeli.Zanim cos sie dowiesz poszperaj na forum jest troche na temat kawy. Troche wysilku i znajdziesz napewno

[dambandit]

Kawa 636 zdecydowanie najlepsza z 600 w tym okresie .

[rybek6]

podobne osiągi oba motory to super sprzety ale ta zieleń kawy <zakochany> wydaje mi sie ze kawa sie lepiej prezetuje i wyglada bardziej nowoczesnie a ta R6 przypomina starsza wersje r6 poza tym jest ok tylko ze cena kawy z tej aukcji cos podejrzanie niska chyba ze komus zalezy na szybkiej sprzedazy

[YZF R1]

powiem Ci tak Kawe z 2003 roku miałem osobiście jeden sezon przed R1 i moja opinia jest taka iż jest to motocykl przewspaniały na prawde jast leciutki cudnie wkręca się na obroty jest wygodny jak na tak małego sporta ja miałem z pełnym akrapovićem i chodził przecudownie nisko basowo wiadomo motocykle o poj.600 mają ten dół taki lekko słabawy ale jak złapał obroty to już było super. cóżmoge o nim powiedzieć ja byłem z niego bardzo bardzo bardzo zadowolony zero awarii. co do R6 ja miałem z roku 99 a po kawie myślałem własnie o R6 z 2005 ten sam model (z 2003 nie ma upside downów i kilka zmian w silniku nie odczuwalnych) ale postanowiłem po jednej 650 jednej 750 i trzech 600 tkach kupić w końcu 1000 i kupiłem R1. R6 z 2003-2005 nie ma już defektu skrzyni choć to samo z siebie sie nie bierze tych motocykli sie nie katuje są za delikatne a ktoś kto sprzedaje taki motocykl z uszkodzonym 2 biegiem najwyraźniej tego nie wiedział (ale już wie) coż na prostej kawa nawet z pełnym układem nie dawała rady r6 z tym modelem niestety kolega mial i ostro mi dupe łoił za każdym razem o kilka metrów ale zawsze. z zewnątrz dal mnie to najpiękniejsza r6 jeszcze to malowanie w płomienie jest czaderskie a jak staniesz z przodu kucniesz i spojżysz jej w pysk czyli 4 soczewki i grill to padnie z miłości do tegbo motocykla kawa nie ejst taka sliczna. R6 jest bardzo mała i zwinna ja żałowałem trochę że jej nie kupiłem ale sądzę że nie nauczył bym się z byt wiele po tylu motocyklach tej klasy i kupiłem cięższy i mocniejszy. ale śmigałem na różnych r6 z tego roku i jeździ się super zresztą R6 latałem wszystkimi od 98 do 09/ motocykl piekielnie szybki jak na swoją klasę ultra lekki i piękny jak każda yamaha tyle ode mnie weź R6. F4 omijaj szerokim łukiem bo hulajnogę o tych samych osiągach kupisz za 99 zł w markecie, miałem ten stuff 3 miesiące i poszła do żyda! co do aukcji to nie ten dział.

[RAFF]

jezdzilem wziac tą r6 miala byc idealna bez wad ukrytych:p (jedynie cos tam podmalowane na czaszce) co sie okazało stelaz czachy spawany na kazdym mocowaniu, cały malowany, reflektory parują (akurat ddeszczowo było) i na dodatek znosi na prawa strone ( nie wiem czy to na półkach było przestawione od crasha czy powietrza bylo za malo w oponie,sprzedawca nie dal mi do tego dojsc bo sie zdenerwował) Jedyne co tam było z ikrą to silnik pracował pieknie , to sa moje odczucia odnosnie tej aukcji, sprzedawca konkretny wiesniak bez kultury co wyyrywa motor z rąk i uciekajac z nim do garazu ledwie wyhamowuje - dosłownie.
Moge sie mylic lecz napisalem tutaj to co zobaczyły moje oczy i szczerze nie polecam bo zeby motor był dobry bym go kupił , po to tam jechałem :/
1000km przejechane aby zobaczyc padake i nieuczciwego handlarzyka, ktory przez telefon mowi ze musi go sprzedac bo potrzebuje gotówki a przy ogledzinach rzuca sie ze on ma kase i nie zalezy mu aby sprzedac motor za 15 koła, druga rzecz pytam czy czyms wczesniej jezdzil odpowiedzial ze nie, a przez telefon mowil mi ze mial taka sama wczesniej tylko ze z 2005 roku a byla w gorszym stanie niz ta , ze ta to salonowa wersja , wkrecal nedzne gadki na ktore troche sie zbajerowalem ze moze i mowi prawde ze motor jets cacy to pojechalem go kupic .

[pawelCobra]

widzisz typowy handlarz,w dodatku bez kultury i szacunku! dobrze wie co ma i dlatego sie zdenerwował bo juz nie jeden go ogladał i nie kupił ja strzelil bym mu w mor... za te 1000km bylibysmy po rowno ja paliwo on zeby!! niestety nikt z nas nie lubi być ładowany w butelke i dodam jeszcze jedno ao handlarza moto nie kupujcie okazji od niego niema ,a i o motorze malo kiedy cos wie!! ale bywają wyjąatki!! pozdro dla wszystkich!

[Raczek_6]

Chyba jestem wyjątkiem ale tylko od handlarza kupuję (komis motocyklowy - mam już do niego pełne zaufanie ponieważ już kolejny motocykl tam kupiłem i zawsze wiem że siadam i jeżdżę do kolejnego przeglądu, a w razie problemu mam miesięczną rękojmię).

Jednak przestrzegam przed jazdą dalej niż 100km, chyba że dobry kolega który zna się na o2o oraz mieszka nie daleko sprawdzi wcześniej stan i potwierdzi że warto jechać.

W tym sezonie z tego co wiem R6 cieszą się tak dużą popularnością że ich cena poszła w górę - szczególnie tych ładnych.

A druciarstwa w naprawie o2o nie znoszę i takie motocykle powinno się wklejać do tych motocykli nie polecamy - odradzamy.