chamskie reakcje na widok motoru 2
Posty: 37
• Strona 1 z 2 • 1, 2
chamskie reakcje na widok motoru 2
postanowiłem załozyć bo było ciekawie więc piszcie
-
iro - Bywalec
- Posty: 810
- Dołączył(a): 24/3/2009, 17:26
- Lokalizacja: z psychiatryka ;)
chamskie to sa doły zalane wodą(tak dokladniej Ci co drogi robią) nie mam doswiadczenia I raz jechalem w deszcz nie zauwazylem 0.5 szerokiej dzuiry bo byla wypelniona woda i sie w nia wladowalem, a ze niemam doswiadczenia uslizg tylnego kola nie moglem wyprowadzic i efekt plastiki do klejenia i klamka sprzęgła ;/
Po wypadku apka rozjebana ja też ;/. Jak narazie liże rany a później znów na moto
- dominik12
- Świeżak
- Posty: 118
- Dołączył(a): 5/12/2008, 17:27
- Lokalizacja: Radom
A ja miałem ostatnio wątpliwą przyjemność stać na światłach obok jakiegoś łysego idioty w mercedesie. Przecisnąłem się między autami na "pole position" i stoję i czekam na zielone. Po prawej od mercedesa (stara E-klassa, ale z 5 litrowym silnikiem) drugie moto. No i zrobiło się zielone, to ja grzecznie ruszyłem (nie mam zwyczaju pałowania po mieście), kolega na moto także normalnie ruszył - tak jak ja (pisząc normalnie mam na myśli 1-dynkę do 60 km/h, potem dwójka i trójka przy 80 km/h i tak jadę). No i widzę jak ten idiota w mercu ciśnie w opór, żeby mnie i kolegę na moto wyprzedzić. Ja chłopa puściłem przodem (kij takim w ryj ) a kolega na moto trochę mocniej odkręcił. W efekcie, cham w mercedesie musiał zajechać mi drogę, żeby wyprzedzić drugi motocykl. Jednym słowem idiota - tym bardziej, że potem ledwie wyhamował przed następnymi światłami. Jedyne co zrobiłem, to popukałem się palcem w kask i pojechałem dalej... ale skąd w tych chamach bierze się to durne przeświadczenie, że MUSZĄ, po prostu MUSZĄ wyprzedzić motocykl? No idioci po prostu - to oni stwarzają zagrożenie. Bo zawsze znajdzie się motocyklista, który nie da się wyprzedzić. Gdybym ja tez dodał gazu, to ten typ zamiast 10 cm. przedemnie wjechał mi centralnie w bok a przy 80 km/h to już nie byłoby zabawne.
-
Ciechan666 - Świeżak
- Posty: 262
- Dołączył(a): 12/4/2008, 20:28
- Lokalizacja: Wawa
Staliśmy w trójkę w takim mniejszym mieście na rynku i rozmawialiśmy. Koło nas siedział jakiś dziadek z babcią. Z chwilą kiedy żeśmy maszyny odpalil zwyzywali nas od pajaców i coś tam jeszcze krzyczeli, ale nie szło ich zrozumieć już potem.
Kolejny przykład to taki, jak przy wyjeździe z miasta po mału wkręciłem na jedynce moto do ~10k obr. Akurat było jakieś wesele i stała jakaś młodzież - ze 7 gości po ~22 lata każdy. Jeden debilek przypędził pod koniec krawężnika żeby mi pokazać pukanko w czoło. Nie wiem po co... takich przypadków było zresztą więcej (każdy za nic).
Zlocik niedaleko naszego miasta. Skręcaliśmy akurat w prawo (nikt nie hałasował, nie zapierniczał itd) a jakaś babcia zaczęła nas wyzywać od "świń niewychowanych".
Jadę ze zlotu na jasnej górze w Częstochowie, podjeżdża kolo w puszcze i zaczyna gadac niefajnym tonem: "i co? fajnie wam się jeździ?! Was tu jest kurwa w cholerę dzisiaj!". Nie wiem czy mu żal dupsko ściskał czy nie, ale ton był taki, jakby mi miał kolo lutę sprzedać za moment. Oczywiście za nic.
Kolejny przykład to taki, jak przy wyjeździe z miasta po mału wkręciłem na jedynce moto do ~10k obr. Akurat było jakieś wesele i stała jakaś młodzież - ze 7 gości po ~22 lata każdy. Jeden debilek przypędził pod koniec krawężnika żeby mi pokazać pukanko w czoło. Nie wiem po co... takich przypadków było zresztą więcej (każdy za nic).
Zlocik niedaleko naszego miasta. Skręcaliśmy akurat w prawo (nikt nie hałasował, nie zapierniczał itd) a jakaś babcia zaczęła nas wyzywać od "świń niewychowanych".
Jadę ze zlotu na jasnej górze w Częstochowie, podjeżdża kolo w puszcze i zaczyna gadac niefajnym tonem: "i co? fajnie wam się jeździ?! Was tu jest kurwa w cholerę dzisiaj!". Nie wiem czy mu żal dupsko ściskał czy nie, ale ton był taki, jakby mi miał kolo lutę sprzedać za moment. Oczywiście za nic.
-
lonewolf - Bywalec
- Posty: 588
- Dołączył(a): 29/5/2008, 19:48
lonewolf napisał(a):Staliśmy w trójkę w takim mniejszym mieście na rynku i rozmawialiśmy. Koło nas siedział jakiś dziadek z babcią. Z chwilą kiedy żeśmy maszyny odpalil zwyzywali nas od pajaców i coś tam jeszcze krzyczeli, ale nie szło ich zrozumieć już potem.
Kolejny przykład to taki, jak przy wyjeździe z miasta po mału wkręciłem na jedynce moto do ~10k obr. Akurat było jakieś wesele i stała jakaś młodzież - ze 7 gości po ~22 lata każdy. Jeden debilek przypędził pod koniec krawężnika żeby mi pokazać pukanko w czoło. Nie wiem po co... takich przypadków było zresztą więcej (każdy za nic).
Zlocik niedaleko naszego miasta. Skręcaliśmy akurat w prawo (nikt nie hałasował, nie zapierniczał itd) a jakaś babcia zaczęła nas wyzywać od "świń niewychowanych".
Jadę ze zlotu na jasnej górze w Częstochowie, podjeżdża kolo w puszcze i zaczyna gadac niefajnym tonem: "i co? fajnie wam się jeździ?! Was tu jest *** w cholerę dzisiaj!". Nie wiem czy mu żal dupsko ściskał czy nie, ale ton był taki, jakby mi miał kolo lutę sprzedać za moment. Oczywiście za nic.
Å‚opatÄ… w Å‚eb, i do rowa
- Groh007
- Świeżak
- Posty: 107
- Dołączył(a): 17/4/2008, 14:14
- Lokalizacja: Piekary ÅšlÄ…skie
Mnie wczoraj babka musiała minąć.
Spokojnie podjechałem środkiem pod światła, spojrzałem lekko do tyłu na laske w kabriolecie i nie wiem dlaczego ale jak się zrobiło zielone to normalnie prawie asfalt zdarła tak chciała mnie wyprzedzić i oczywiście wyprzedziła bo spokojnie ruszyłem ale co jej to dało jak za chwile i tak ją minąłem przed kolejnymi światłami.
Troszkę zbaczając z tematu to po chamsku mnie wczoraj trabant wziął :p Jakiś młody szczyl z dziewczyną jechał i siedział mi na ogonie cały czas a przed światłami dał w pi...(z 90km/h miał) i wyprzedził, zajechał mi lekko drogę i oczywiści mocno przyhamował bo czerwone się zrobiło...
Może chciał zobaczyć jak to jest wyprzedzić ścigacza, przylansował przed dziewczyną...
Spokojnie podjechałem środkiem pod światła, spojrzałem lekko do tyłu na laske w kabriolecie i nie wiem dlaczego ale jak się zrobiło zielone to normalnie prawie asfalt zdarła tak chciała mnie wyprzedzić i oczywiście wyprzedziła bo spokojnie ruszyłem ale co jej to dało jak za chwile i tak ją minąłem przed kolejnymi światłami.
Troszkę zbaczając z tematu to po chamsku mnie wczoraj trabant wziął :p Jakiś młody szczyl z dziewczyną jechał i siedział mi na ogonie cały czas a przed światłami dał w pi...(z 90km/h miał) i wyprzedził, zajechał mi lekko drogę i oczywiści mocno przyhamował bo czerwone się zrobiło...
Może chciał zobaczyć jak to jest wyprzedzić ścigacza, przylansował przed dziewczyną...
Honda CBR 600 F4i user
(otwórz link)
(otwórz link)
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
A z innej manki - stoje ostatnio pod sklepem z rana, pakuje rzeczy do plecaka, podchodzi starszy facet i pyta sie - panie, to ten motocykl to ma chlodnice? mowie ze oczywiscie, a on, no jak ja mialem wsk'i to one nie mialy, powiedzial zebym nie szalal i poszedl
Na kolana chamy !
-
Leitho - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1321
- Dołączył(a): 31/8/2006, 18:54
- Lokalizacja: SKL
Ja jak w tamte wakacje bylem grizlikiem u babci (kawalek drogi do przejechania) to jak ustalem przy sklepie to odrazu grupka typowych rolnikow sie zebrala i zaczynaja sie pytania "a ile koni" "a ile kosztuje" "a to z polski?" "a orasz tym?", powiedzialem ze 10 koni i zrobilem im taka chmure w tej wsi, ze teraz mysla ze mialem ze 130 koni =D
Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół.
-
herbatkowy - Bywalec
- Posty: 608
- Dołączył(a): 12/8/2008, 14:22
- Lokalizacja: Ostrołęka
Szafa napisał(a):Niedługo zarejestruję moto i wyjeżdżam na miasto.... ja im *** pokażę chamskie reakcje ....
Jeździj w mieście 50 i uśmiechaj się do każdego puszkarza, poprawisz wizerunek motocyklistów
patryk83 napisał(a):Mnie wczoraj babka musiała minąć.
Spokojnie podjechałem środkiem pod światła, spojrzałem lekko do tyłu na laske w kabriolecie i nie wiem dlaczego ale jak się zrobiło zielone to normalnie prawie asfalt zdarła tak chciała mnie wyprzedzić i oczywiście wyprzedziła bo spokojnie ruszyłem ale co jej to dało jak za chwile i tak ją minąłem przed kolejnymi światłami.
Oj patryk patryk, laska chciała przed Tobą zaszpanować żebyś zobaczył że ma na Ciebie ochotę, a Ty taki obojętny... Nie wiesz, że bliźnim trzeba pomagać w potrzebie?
RSV
-
kondraxk - Świeżak
- Posty: 209
- Dołączył(a): 26/4/2009, 17:19
Więc oto moje przygody :
-raz koleś rzucał we mnie kamieniem na wiosce
-taka jedna babcia regularnie grozi mi palcem u mnie na mięścinie
-raz jakiś przypadkowy facet sie pytał ile to pojdzie , a pozniej spytał czy linke już kupiłem
-raz koleś rzucał we mnie kamieniem na wiosce
-taka jedna babcia regularnie grozi mi palcem u mnie na mięścinie
-raz jakiś przypadkowy facet sie pytał ile to pojdzie , a pozniej spytał czy linke już kupiłem
YZF R6 2007
-
Trener - Stały bywalec
- Posty: 1198
- Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
- Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem
sytuacja z wczoraj, jadę trasą, do domu daleko ulewa jak nie wiem i oczywiscie dołek (zjazd z górki i odrazu podjazd) zebralo się tam ze 20 cm wody za mną tylko 1 samochód (jakis wieśniak w busie, nie obrażając nikogo) no to zwolniłem a raczej nie rozpędzałem się bo przed chwilą ruszyłem ze świateł, żeby nie jechać przez kałużę wjechałem sobie na wysepkę rozdzielającą pasu ruchu a ten skur***yn dodał gazu i cała woda znalazła się na mnie, odrazu dał w piz*ę bo wiedział, że w taką ulewę nie będę szybko jechał, później widziałem jak skręcił w jakąś boczną ale nie chciało mi się już za nim jechać bo do domu miałem jeszcze 100km a od 2h jechałem w deszczu, gdyby nie padało i by mnie tak ochlapał zdjął bym mu z baśki i nawet nie zdejmował bym kasku, druga sytuacja - jadę w korku miedzy samochodami dojeżdżam do jakiegoś pks-a a ten standardowo kierownica w lewo i zjeżdza na środek..
Honda to Honda..
-
karolr - Bywalec
- Posty: 514
- Dołączył(a): 17/3/2009, 09:25
- Lokalizacja: LU
Mnie wczoraj na trasie jakiś "ważniaczek" wyprzedzał nową Vectrą, nie wiem po co to robił, jechałem ok. 100km/h, w odległości ~10m od auta przede mną, tamten po wyprzedzeniu nie miał się gdzie wcisnąć bo auta z naprzeciwka jechały to zaczął zjeżdżać wprost na mnie, musiałem odbijać aż na pobocze... A mogłem mu potem lusterko butem potraktować, jak to widziałem we Francji - ale sobie odpuściłem.
BMW F650 Funduro.
-
qadrat - Świeżak
- Posty: 276
- Dołączył(a): 21/4/2008, 21:25
- Lokalizacja: Ozorków
Teraz przyjezdzam do laski motorem, do pracy od niej mam 50 km, czasem tak sie zdazy, ze nie chce sie ruszyc no i przychodzi dzien pracy i jade rano 4.30 wyjezdzam. Pewnego dnia wchodze do windy ubrany w skorzane spodnie, kurteczka, kask w raczce. W windzie stoi babka i tak pod nosem znowu nie bedzie mozna spac, ze zdziwieniem bo myslalem ze cos zle zrozumialem pytam dlaczego? Bo Pan chce sie przemieszczac. Odparlem jej ze to zalezy od maszyny - moja jest dosc cicha i stylu jazdy kierownika. Zreszta z rana sprzet sie musi rozgrzac zanim wjade na obwodnice w Poznaniu to odkrecam gora do 5-6 tys. Na ekspresowce oczywiscie juz palnik.
Druga sytuacja trzy pasy ja srodek z lewej podlecialo 4 penerkow w nowej, czarnej bmw 5, przychylni jeden ze kiedys jezdzil ale sprzedal sprzeta ze wzgledu na kutas.. w puszkach, no ale pokaz co potrafi no i dalem im szkole do nastepnych swiatel oddalonych ze 300 m, potem puscilem ich przodem bo miasto raczej nie nadaje sie do wyscigow.
Druga sytuacja trzy pasy ja srodek z lewej podlecialo 4 penerkow w nowej, czarnej bmw 5, przychylni jeden ze kiedys jezdzil ale sprzedal sprzeta ze wzgledu na kutas.. w puszkach, no ale pokaz co potrafi no i dalem im szkole do nastepnych swiatel oddalonych ze 300 m, potem puscilem ich przodem bo miasto raczej nie nadaje sie do wyscigow.
Ostatnio edytowano 10/6/2009, 11:25 przez tomek_20_, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
- tomek_20_
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 10/9/2008, 11:50
Czesto babki na wsiach groza mi palcem obojetnie czy zapie*alam czy ledwo jade i tak palec w gorze
Dzisiaj by mnie puszka skasowala bo oczywiscie skrecala w lewo i wyjechala mi pod sam nos. efek- przejechalem przy samym krawezniku i mialem moze do autka z 5cm normalnie myslalem ze bedzie kuku.
Kiedys jak latalem grizzly po okolicznych wsiach to jeden chlop rzucal kamieniami a inny chcial mi lopata walnac ;P Paranoja
Dzisiaj by mnie puszka skasowala bo oczywiscie skrecala w lewo i wyjechala mi pod sam nos. efek- przejechalem przy samym krawezniku i mialem moze do autka z 5cm normalnie myslalem ze bedzie kuku.
Kiedys jak latalem grizzly po okolicznych wsiach to jeden chlop rzucal kamieniami a inny chcial mi lopata walnac ;P Paranoja
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Blady 900 puk puk puk
-
Konio - Mieszkaniec forum
- Posty: 2925
- Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
- Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk
Konio napisał(a):Kiedys jak latalem grizzly po okolicznych wsiach to jeden chlop rzucal kamieniami a inny chcial mi lopata walnac ;P Paranoja
moze w kukurydze im wyjezdzales albo ziemniaki
btw: a oryginaly temat tez sie zblokowal ze doczekal sie vol.2 ?
-
bast - Bywalec
- Posty: 849
- Dołączył(a): 7/7/2008, 11:09
- Lokalizacja: Warszawa
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
Posty: 37
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości