przez HotelTango » 5/6/2009, 10:11
Witam,
kupilem wczoraj, jeszcze emocje nie opadly- Gsf'a 600 w tak golej, bezowiewkowej wersji jaka tylko byla. Moto jest z 2000r ma 40k przebiegu. Nauczony wczesniejszymi przygodami z kupnem samochodu (emocje, klapki na oczach, widzenie tunelowe polaczone z dziwna tendencja do niepatrzenia na szczegoly), pojechalem po niego ze znajomym motocyklista majacym o wiele wieksze doswiadczenie od mojego. Po dokladnych ogledzinach, po jazdach probnych orzeklismy wspolnie- motocykl wart swojej ceny. Sprowadzony, stan mechaniczny w zasadzie idealny, nowy wydech, prawie nowe opony, wizualnie bdb, widac, ze nie byl picowany na sprzedaz, napewno mial kiedys slizg lewa strona. Prowadzi sie bardzo przyjemnie, w zakretach jest neutralny, co mnie milo zaskoczylo. Ale:
Na autostradzie poszedl 170 i dziekujemy. Bezwietrznie. Przy 120 opor powietrza bez owiewek (pisze to dla tych ktorzy nie pamietaja:) jest juz pokazny. Polozylem sie na baku i doszedl do 170. Wydaje mi sie ze to malo jak na malego bandita. Nie powienien pojsc jeszcze te 20 wiecej? Czy moje wymiary moga tu miec az taki duzy wplyw? 197cm, 103kg (ciekawostka- zwroccie uwage ze przy moim wzroscie bez wiekszego problemu polozylem sie na baku). Jesli jest to wlasicwa predkosc dla bandita to sie luzuje, jesli jednak faktycznie moglby, lub powinien pojsc wiecej to macie jakies pomysly na co teraz powienienem popatrzec?
Dziekuje za uwage:)
War...War never changes...