Przekonanie rodziców, bardzo prosze o pomoc.
Posty: 81
• Strona 1 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Przekonanie rodziców, bardzo prosze o pomoc.
Witam,
jako, że to pierwszy post na tym forum, to wypada się przedstawić. Mam na imię Tomek i mam 15 lat. Kartę motorowerową posiadam od 2 lat, natomiast cały czas nie mogę przekonać moich rodzicieli do pozwolenia na kupno skutera. Od razu zaznaczam, że myślę o ścigaczu 50cc, najchętniej Yamaszce TZR. Sytuacja jest oczywiście taka sama zarówno w przypadku ścigacza, jak i najzwyklejszego skutera. Jedyny argument jaki podają to "Bo się zabijesz". Ze swojej strony próbowałem wielu rzeczy, między innymi pokazywałem im statystyki wypadków na motorowerach itd. I tutaj zwracam się do Was- pomóżcie mi, bo motocykle to moja pasja (najpewniej tak jest, skoro kiedy widzę ferrari to nie robi na mnie wrażenia, a gdy widzę Yamahe R1 w malowaniach Fiata, to mógłbym się na nią patrzeć cały dzień a i tak było by mi mało), pomimo tego, iż nie posiadam żadnego, wiem już o nich całkiem sporo.
jako, że to pierwszy post na tym forum, to wypada się przedstawić. Mam na imię Tomek i mam 15 lat. Kartę motorowerową posiadam od 2 lat, natomiast cały czas nie mogę przekonać moich rodzicieli do pozwolenia na kupno skutera. Od razu zaznaczam, że myślę o ścigaczu 50cc, najchętniej Yamaszce TZR. Sytuacja jest oczywiście taka sama zarówno w przypadku ścigacza, jak i najzwyklejszego skutera. Jedyny argument jaki podają to "Bo się zabijesz". Ze swojej strony próbowałem wielu rzeczy, między innymi pokazywałem im statystyki wypadków na motorowerach itd. I tutaj zwracam się do Was- pomóżcie mi, bo motocykle to moja pasja (najpewniej tak jest, skoro kiedy widzę ferrari to nie robi na mnie wrażenia, a gdy widzę Yamahe R1 w malowaniach Fiata, to mógłbym się na nią patrzeć cały dzień a i tak było by mi mało), pomimo tego, iż nie posiadam żadnego, wiem już o nich całkiem sporo.
- Get1Z
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 30/5/2009, 21:44
viewtopic.php?t=34519
Co przez to rozumiesz?
Get1Z napisał(a):pomimo tego, iż nie posiadam żadnego, wiem już o nich całkiem sporo.
Co przez to rozumiesz?
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
Powiedz im że obiecujesz że się nie zabijesz Powiedz że takie cacko wyciąga jedyne 45 km/h nie więcej Powiedz że samochodem też się idzie zabić a nawet więcej ludzi ginie w autach niż na motocyklach a jak to nie zadziała to powiedz z oburzeniem : " to co mam siedzieć w domu i czekać na śmierć?" To już musi zadziałać
rico63
Aprilia RS50 ---> Cagiva Mito --> ?????
Aprilia RS50 ---> Cagiva Mito --> ?????
-
rico63 - Świeżak
- Posty: 422
- Dołączył(a): 30/1/2009, 09:34
- Lokalizacja: Kędzierzyn- Koźle
Witam. Posiadasz drogą pasję, i nie każdego rodzica na nią stać. A jeśli już, to dochodzi ta obawa, że jeżdżąc na motorowerze będziesz miał ścigaczowe zapędy. Ja bym Ci, Tomku, nie kupił, bo źle do tego podchodzisz.
ybr125 (otwórz link) (otwórz link)
- Tmek
- Świeżak
- Posty: 219
- Dołączył(a): 13/12/2008, 14:55
- Lokalizacja: Łódź
Powiedz swoim rodzicom że nie kupienie motoru nie rozwiązuje problemu, jeśli warunki finansowe im na to nie pozwalają to kup coś tańszego, szczerze mówiąc scigacze 50cc wyglądją agresywnie ale tak nie jezdżą.
-
KAPELA911 - Bywalec
- Posty: 868
- Dołączył(a): 18/7/2008, 13:47
- Lokalizacja: Z rajskiej benzyniarni
TZR jest chyba blokowana do 80, pogadaj z rodzicami na spokojnie powiedz im że od wszystkiego można zginąć , też weź pod uwagę ich stan majątkowy może po prostu ich nie stać, wiec ci nie kupią "bo ja chce i ma być" oni myślą inaczej ty też inaczej
-
laser - Bywalec
- Posty: 859
- Dołączył(a): 8/5/2009, 19:12
- Lokalizacja: KaliszCity
Możecie mię wyśmiać rodzice też nie chcieli mi pozwolić na motor chciałem tak jak ty skuter ale oni mówili że to za szybkie itp. A wiedziałem że mój tata też fascynował się motorami i miał tam komarka, jawa 350, czezet itp. Powiedziałem że che komarka nie skuter popatrzył na mię dziwnie i po dwóch dniach powiedzieli że komarka mogę dostać po dwóch dniach stał już ogar 205 przed domem nauczyłem się jeździć pokzałem im że jestem rozważny itp. ale i tak swoje robiłem
a teraz mam 16 lat i za tydzień idę się zapisać na prawo jazdy na motory do 125 cm3
pokaż im że jesteś rozważny itp. pożycz skuter od kolegi i specjalnie jeździ koło domu
może pomóc umie pomogło
a teraz mam 16 lat i za tydzień idę się zapisać na prawo jazdy na motory do 125 cm3
pokaż im że jesteś rozważny itp. pożycz skuter od kolegi i specjalnie jeździ koło domu
może pomóc umie pomogło
- wilk9094
- Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 24/5/2009, 15:13
- Lokalizacja: Grudządz
Hmm... jeśli chcesz to dobry argument, prawdziwy to to że skuter uczy cię zachowania na drodze. Mój ojciec dołożył mi z chęcią do skutera, bo chciał abym nauczył się zasad ruchu drogowego, a w przyszłości dużo łatwiej zdać na B. Taka przygoda przez np 4 lata skuterem to cenne umiejętności
nsr>zzr>zx6r>r6>cbr f4i?
-
Dandi93 - Bywalec
- Posty: 910
- Dołączył(a): 24/5/2008, 11:43
- Lokalizacja: Biała Podlaska
wilk mialem podobnie rodzice sie zgadzali na motocykl ale nie na taki jaki bym chcial ale nie mialem problemu do motocykla chociaz kiedys musialem sie natrudzic ale nawet na dobre mi to wyszlo bo na simsonie duzo nie strace (nawet zarobie przy sprzedazy) czesci sa tanie, a narazie nic sie nie popsulo, malo pali, niezle przyzpieszenie i v-max
uwazam, ze najlepiej zaczac od komara,ogara,simsona bo to uczy zachowania i ma manuala, latwo naprawic i tanim kosztem, potem przesiasc sie na np. tzr50 albo na 125, skutery tez ucza zachowania ale manual zawsze da wiecej przyjemnosci
uwazam, ze najlepiej zaczac od komara,ogara,simsona bo to uczy zachowania i ma manuala, latwo naprawic i tanim kosztem, potem przesiasc sie na np. tzr50 albo na 125, skutery tez ucza zachowania ale manual zawsze da wiecej przyjemnosci
- talta
- Mieszkaniec forum
- Posty: 2439
- Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14
Cóż, po pierwsze dziękuję za tak duży odzew. A teraz odpowiem po kolei:
- przez to, że sporo o nich wiem, rozumiem to, iż znam w dużym stopniu teorię, na temat ich budowy, osiągów i modyfikacji.
- wspominałem już o argumencie, że wszędzie można się zabić.
- kasa to nie problem, jestem w stanie w dużej części sfinansować zakup ze swojej kieszeni. Poza tym, mam już samochód (oczywiście jeszcze nie mogę nim jeździć), a cena motoru jest jakieś 5 razy niższa.
- rico63, zaciekawiła mnie twoja wypowiedź. Czy mógłbyś wyjaśnić mi, gdzie moje podejście jest złe? Może faktycznie wynika to z mojego podejścia...
Co do reszty argumentów, to trzeba będzie spróbować, oczywiście fajnie by było, gdybyście mieli jeszcze więcej pomysł, jak przekonać do 50-tki.
Pozdrawiam!
@Edit
Zamówiłem egzemplarz "Motocyklisty doskonałego"...
- przez to, że sporo o nich wiem, rozumiem to, iż znam w dużym stopniu teorię, na temat ich budowy, osiągów i modyfikacji.
- wspominałem już o argumencie, że wszędzie można się zabić.
- kasa to nie problem, jestem w stanie w dużej części sfinansować zakup ze swojej kieszeni. Poza tym, mam już samochód (oczywiście jeszcze nie mogę nim jeździć), a cena motoru jest jakieś 5 razy niższa.
- rico63, zaciekawiła mnie twoja wypowiedź. Czy mógłbyś wyjaśnić mi, gdzie moje podejście jest złe? Może faktycznie wynika to z mojego podejścia...
Co do reszty argumentów, to trzeba będzie spróbować, oczywiście fajnie by było, gdybyście mieli jeszcze więcej pomysł, jak przekonać do 50-tki.
Pozdrawiam!
@Edit
Zamówiłem egzemplarz "Motocyklisty doskonałego"...
- Get1Z
- Świeżak
- Posty: 22
- Dołączył(a): 30/5/2009, 21:44
jak jestes nie pelno letni to nie mozesz tak zrobic bo musza ci wyrazic zgode na kupno i rejestracje inaczej nie zarejestrujesz
po co ci auto?? to bez sens
autkiem sobie od czasu do czasu popylam po lesi albo po jakiejs wsi z ojcem zaczale jak mialem 11 lat potem mialem przerwe bo tata kupil nowy samochod i nie mialem prawa nim jezdzic za kolkiem ale potem siora kupila i czasami sie podprowadza z ojcem albo, ze niby na grzyby
a tym samochodem jechales czy tylko stoi? sprzedaj to auto i kup motocykl na rok zrob A1 i kup 125 bo kasa to nie problem jak sam wspomniales
po co ci auto?? to bez sens
autkiem sobie od czasu do czasu popylam po lesi albo po jakiejs wsi z ojcem zaczale jak mialem 11 lat potem mialem przerwe bo tata kupil nowy samochod i nie mialem prawa nim jezdzic za kolkiem ale potem siora kupila i czasami sie podprowadza z ojcem albo, ze niby na grzyby
a tym samochodem jechales czy tylko stoi? sprzedaj to auto i kup motocykl na rok zrob A1 i kup 125 bo kasa to nie problem jak sam wspomniales
- talta
- Mieszkaniec forum
- Posty: 2439
- Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14
jeszcze taki duzy i raczej nie tani jak z 2005 roku, duzo spali i ciekzo sie nim jezdzi, mogli ci kupic jakis maly
powiedz, ze tym samochodem sie wczesniej zabijesz niz 50ccm, ale w tej polsce ja porabane przypadki
p.s. kupilbym sobie malucha bez dokumentow do zakatowania ahh
powiedz, ze tym samochodem sie wczesniej zabijesz niz 50ccm, ale w tej polsce ja porabane przypadki
p.s. kupilbym sobie malucha bez dokumentow do zakatowania ahh
- talta
- Mieszkaniec forum
- Posty: 2439
- Dołączył(a): 26/1/2009, 21:14
Posty: 81
• Strona 1 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Powrót do Motorowery do 50 ccm
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości