bizness na motocyklach
Posty: 24
• Strona 1 z 2 • 1, 2
bizness na motocyklach
WITAM Serdecznie wszystkich napaleńców
mam takie nietypowe pytanie
chce otworzyc swój pierwszy biznes typu drobne remonty motocykli itp... sprowadzaniem uszkodzonych i remontowanie ich w polsce i sprzedawanie
czy może mi ktoś powiedzieć czy idzie na takim czymś zarobić? i sie dorobić?
miałem 3 motocykle i gdzy cos sie popsuło to nie miałem zadnego problemu aby to naprawic nawet jak kupiłem kiedys motocykl po wypadku to zrobiłem go super i sprzedałem
czy może mi ktoś dać jakiekolwiek wskazówki czy dobre rady itp ?? bo nie wiem czy sie porywać??
pozdrawiam serdecznie każdego kto przeczyta mój temat
Dzięki i czekam paa
mam takie nietypowe pytanie
chce otworzyc swój pierwszy biznes typu drobne remonty motocykli itp... sprowadzaniem uszkodzonych i remontowanie ich w polsce i sprzedawanie
czy może mi ktoś powiedzieć czy idzie na takim czymś zarobić? i sie dorobić?
miałem 3 motocykle i gdzy cos sie popsuło to nie miałem zadnego problemu aby to naprawic nawet jak kupiłem kiedys motocykl po wypadku to zrobiłem go super i sprzedałem
czy może mi ktoś dać jakiekolwiek wskazówki czy dobre rady itp ?? bo nie wiem czy sie porywać??
pozdrawiam serdecznie każdego kto przeczyta mój temat
Dzięki i czekam paa
Ostatnio edytowano 11/1/2007, 18:25 przez karolmoto87, łącznie edytowano 1 raz
- karolmoto87
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 11/12/2006, 17:44
- Lokalizacja: Zd-Wola
-
sopel - Świeżak
- Posty: 413
- Dołączył(a): 15/5/2006, 22:50
- Lokalizacja: Legnica / Wrocław
same moto sa nieoplacalne ;] tymbardziej jak mieszkasz gdzies w jakiejs pipidówce.
i zeby naprawiac sprzety nie wystarczy zrobic 2-3...
Nie sadze zebys sie znal na kazdym rodzaju moto przynajmniej jesli chodzi o silnik , uklad zaplonowy wtrysk etc. A moto po szlifie chyba kazdy zrobi...
a i czy te motocykle to byly mztki wski itd? bo na tym nawet na papier toaletowy nie da sie zarobic...
i zeby naprawiac sprzety nie wystarczy zrobic 2-3...
Nie sadze zebys sie znal na kazdym rodzaju moto przynajmniej jesli chodzi o silnik , uklad zaplonowy wtrysk etc. A moto po szlifie chyba kazdy zrobi...
a i czy te motocykle to byly mztki wski itd? bo na tym nawet na papier toaletowy nie da sie zarobic...
Ducati forza.
- Kraker
- Świeżak
- Posty: 49
- Dołączył(a): 9/12/2006, 14:51
- Lokalizacja: Warszawa.
W Polsce mozna zrobić biznes na wielu rzeczach ale zawsze jest to związanie w tym że trzeba w niego włożyć wiele pracy siły i serca, no i co najważniejsze , jeśli marzą Ci się zaraz na początku mercedesy to daj sobie od razu spokój.
Jeśli bedziesz wykonywał swoją prace naprawdę rzetelnie i za rozsądną cenę to i klientów bedzie full, ty bedziesz zarabiał więcej ale i pracował jeszcze więcej.
Pozdrawiam
Jeśli bedziesz wykonywał swoją prace naprawdę rzetelnie i za rozsądną cenę to i klientów bedzie full, ty bedziesz zarabiał więcej ale i pracował jeszcze więcej.
Pozdrawiam
zx6r 2004
- cinnek4fun
- Świeżak
- Posty: 16
- Dołączył(a): 8/6/2006, 19:48
Re: bizness na motocyklach
karolmoto87 napisał(a):... sprowadzaniem uszkodzonych i remontowanie ich w polsce i sprzedawanie
Świetna idea...masz jeszcze jakieś orginalne. Mam radę...najtaniej kupisz te po dzwonach z TIRem, fakt, trochę trzeba przy nich posiedzieć dłużej ale potem nówka sztuka niesmigana. Kocham ludzi, którzy jako pomysł na życie realizują lub chcą realizowac takie pomysły...połącz to z zakładem pogrzebowym i masz biznes jak talala...może jeszcze produkcja trumien...mógłbyś robić promocje-GSXR 1000 po lekkim szlifie-trumna dąb gratis.
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
ogloszenie jak z serwisu 'karolamoto87'
http://moto.allegro.pl/item148922660_su ... 998r_.html
ciekawe przy ilu mph telepie po tym lekkim szlifie ;]
http://moto.allegro.pl/item148922660_su ... 998r_.html
ciekawe przy ilu mph telepie po tym lekkim szlifie ;]
Ducati forza.
- Kraker
- Świeżak
- Posty: 49
- Dołączył(a): 9/12/2006, 14:51
- Lokalizacja: Warszawa.
troche wiary.... wiele ludzi tak zaczyna... nie kumam czemu tak pojechaliście po karolmoto87... przecież nie powiedział ze bedzie od razu reperował najnowsze R1 czy GSXy.... jest masa starszych maszyn ...
karolmoto87: Nie wiem jaki bedzie zarobek na tym w Zduńskiej ale przynajmniej bedziesz robił to co lubisz... Częsci wyciągniesz z katalogów, silnik jesli bedzie potrzeba oddasz do innego serwisu i potem to poskładasz do kupy ...
ważna uwaga: NIE RÓB KLIENTÓW W CHU..A A BEDZIE DOBRZE!
pozdr
karolmoto87: Nie wiem jaki bedzie zarobek na tym w Zduńskiej ale przynajmniej bedziesz robił to co lubisz... Częsci wyciągniesz z katalogów, silnik jesli bedzie potrzeba oddasz do innego serwisu i potem to poskładasz do kupy ...
ważna uwaga: NIE RÓB KLIENTÓW W CHU..A A BEDZIE DOBRZE!
pozdr
-
MIK - Świeżak
- Posty: 143
- Dołączył(a): 19/6/2006, 14:21
- Lokalizacja: Gdynia
Mik, sądzę, że główny atak był skierowany we fragment wypowiedzi mówiący o reperowaniu maszyn sprowadzanych z zagranicy i sprzedawaniu. I w sumie trudno się dziwić, że ten tekst włącza lampkę alarmową Właśnie kupuję moto i przyglądam się różnym maszynom... jak na razie 99% "bezwypadkowych" sprowadzonych z zagranicy przy pierwszych oględzinach okazuje się być "po małym szlifie" a po próbnej jeździe wychodzi, że jakoś dziwnym trafem mają trudności z utrzymaniem prostego toru jazdy ...cóż, to jest właśnie typowe polskie podejście do "biznesu"...
Faktycznie, jeżeli chłopak chce się dłubać w motorkach i naprawiać to co umie, to szacunek i powodzenia... nie wiem czy znajdzie się wielu wyspecjalizowanych mechaników, którzy zaczynali od razu z superwypasionym nowoczesnym warsztatem
Karol, dawaj rade i nie pękaj... i, jak słusznie mik zauważył, nie rób ludzi w konia... a jeśli wystarczy Ci wytrwałości i będziesz miał trochę szczęścia, będzie git
Faktycznie, jeżeli chłopak chce się dłubać w motorkach i naprawiać to co umie, to szacunek i powodzenia... nie wiem czy znajdzie się wielu wyspecjalizowanych mechaników, którzy zaczynali od razu z superwypasionym nowoczesnym warsztatem
Karol, dawaj rade i nie pękaj... i, jak słusznie mik zauważył, nie rób ludzi w konia... a jeśli wystarczy Ci wytrwałości i będziesz miał trochę szczęścia, będzie git
będzie co ma być... nie ma się co spinać...
- łysy_głupek
- Świeżak
- Posty: 97
- Dołączył(a): 28/9/2006, 15:45
- Lokalizacja: Zielona Góra
łysy_głupek: no ok... kupujesz moto uzywane wiec sprawdzasz w nim wszystko co jest potencjalnie niebezpieczne dla Twojego życia... tu raczej nie ma dyskusji...
łysy_głupek: Czy jakby to moto trzymało jazdę na wporst po puszczeniu kiery to byś kupił??
Kraker: a moze poprostu felga jest krzywa i telepie motungiem podczas jazdy? ... i być moze rama jest w dobrym stanie .... Czy widziałes to moto? jeżdziłeś nim?
każdy przypadek szlifu jest inny.. czasem moto podczas szlifu uderzy w krawężnik i tu moze być lipa...
i tu rodzi sie wątpliwość: Czy karolmoto87 bedzie robił ludzi w chu..a i czy bedzie sprzedawał maszyny które nie powinny jeździć?
łatwo przekonać napaleńców którzy chcą za wszelką cene gnać 200 km/h...
łysy_głupek: Czy jakby to moto trzymało jazdę na wporst po puszczeniu kiery to byś kupił??
Kraker: a moze poprostu felga jest krzywa i telepie motungiem podczas jazdy? ... i być moze rama jest w dobrym stanie .... Czy widziałes to moto? jeżdziłeś nim?
każdy przypadek szlifu jest inny.. czasem moto podczas szlifu uderzy w krawężnik i tu moze być lipa...
i tu rodzi sie wątpliwość: Czy karolmoto87 bedzie robił ludzi w chu..a i czy bedzie sprzedawał maszyny które nie powinny jeździć?
łatwo przekonać napaleńców którzy chcą za wszelką cene gnać 200 km/h...
-
MIK - Świeżak
- Posty: 143
- Dołączył(a): 19/6/2006, 14:21
- Lokalizacja: Gdynia
oczym wy rozmawiacie.... ;]. Ja miałem kilka moto kturymi zachandlowałem. NIC w nich nie robiłem czasami tylko przez kilka dni stały w garażu i raz miałem 100% przebitki ). Tylko trzeba znaleść dobrego jelenia ktury za wszelką cene chce go mieć ). Ale wcześniej gadałem z kolesiam co chcą i to dlanich załatwiałem... tak najlepiej się zarabia:))
-
kamil kawasakiAE - Świeżak
- Posty: 59
- Dołączył(a): 3/12/2006, 15:56
- Lokalizacja: SUWAŁKI
-
kamil kawasakiAE - Świeżak
- Posty: 59
- Dołączył(a): 3/12/2006, 15:56
- Lokalizacja: SUWAŁKI
kamil kawasakiAE
Kolego, ja też miałem problem bo przepłaciłem za auto, które zaszwankowało po jakimś czasie. Za 200 zł "wykupiłem ubezpieczenie" u kolesia, który mi najpierw auto sprawdził i powiedział sprzedawcy jakimi kartami gra... Dostałem odszkodowanie i gówno mnie obchodzi, ze sprzedający stracił. Nie oszukuj... kolego
Kolego, ja też miałem problem bo przepłaciłem za auto, które zaszwankowało po jakimś czasie. Za 200 zł "wykupiłem ubezpieczenie" u kolesia, który mi najpierw auto sprawdził i powiedział sprzedawcy jakimi kartami gra... Dostałem odszkodowanie i gówno mnie obchodzi, ze sprzedający stracił. Nie oszukuj... kolego
DL1000 -> Yamaha MT01 -> Hayabusa
-
Hube - Świeżak
- Posty: 100
- Dołączył(a): 14/11/2006, 13:43
- Lokalizacja: Poznań
koleś, ja moto kupowałem w kraju po okazyjnej cenie, a koleś chciał za cene jaką proponowałem, to mu sprzedałem. Proste....
-
kamil kawasakiAE - Świeżak
- Posty: 59
- Dołączył(a): 3/12/2006, 15:56
- Lokalizacja: SUWAŁKI
mik napisał(a):łysy_głupek: Czy jakby to moto trzymało jazdę na wporst po puszczeniu kiery to byś kupił??
no aż taki głupek nie jestem ale jesli już wyjedzie na drogę i mi hula po prostej drodze jak żyd po pustym sklepie to dalej nawet nie zamierzam mu się przyglądać
...a zresztą co ja się będę wymądrzał... ja tu jestem totalny laik i w związku z tym nie rzucam się na zakup moto samemu. są mądrzejsi i bardziej doświadczeni ode mnie a chętni do pomocy więc grzech nie skorzystać... tym bardziej, że zamierzam względnie dużo $ wpompować w moto.
będzie co ma być... nie ma się co spinać...
- łysy_głupek
- Świeżak
- Posty: 97
- Dołączył(a): 28/9/2006, 15:45
- Lokalizacja: Zielona Góra
prawda taka, ze sprowadzany motocykl z zagranicy może być jak najbardziej ok ale...jeśli wchodzi temat NAPRAWY czy REMONTU to z góry mozna ząłożyć ze kolega bedzie szukał tanich sztuk a te najcześciej sa kupą złomu, które nie przejdą żadnego zachodniego przeglądu dopuszczającego do ruchu a ich naprawa jest nieopłacalna...to automatycznie dyskwalifikuje dobre intencje. A trzeba przyznać mamy w polsce fachowców....nawet rame z nowej R6 potrafią poskładac z 2 całą jedną i to prostą:)
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Posty: 24
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości