ja już widze droge jaką pokonuje ta śrubka.
najpierw przebije filterek od paliwa, potem kranikiem poplynie w przewód, tam przebije drugi filterek. Następnie wleci przez zaworek do gaźnika. Z tamtad dysza zassie ją do kolektora ssącego. W kolektorze poobicja się o ścianki, następnie wleci zaworem do cylindra. W cylindrze spotka się pare razy między tłokiem a głowicą, wystukają ją jak młodą. Następniepowstanie jedna wielka big dziura w tłoku, od której zarażą się inne tłoki. bo śrubka ta będzie przeskakiwała po przebiciu tłoka pomiędzy korbowodami i zajmnie się następnymi tłokami.
Naprawde nie ma żartów. Jak mała jest to śrubka? M8x30 ? bo taka potrafi narobić spustoszenia w baku