Scigacz.pl

przez **ftc 86** » 17/5/2009, 09:19

Witam wszystkich. Jestem tu pierwszy raz. Na dniach będę miał prawo jazdy kat. A i planuję zakup pierwszego motocykla. Moje doświadczenie ogranicza się do starej jawki 50, jakichś skuterów i jazdy na yamasze 250 podczas kursu. Mam 22 lata i 172 cm wzrostu. Motocykl ma służyć do dojazdów w mieście, krótkich wypadów za miasto po szosie, chciałbym sobie również polatać po lekkim terenie (łąka, leśna ścieżka itp. – żadnego katowania czy wyrywania ziemi spod kół). Motocykl musi mieć tablicę rejestracyjną i kierunki. Będę go użytkował około 2 lat – na tyle ma mi starczyć. Chcę go zarejestrować. Strasznie podoba mi się Suzuki Bandit 400 ale jego minusem jest brak jakichkolwiek właściwości terenowych. Wydaje mi się, że motocyklem idealnym do przedstawionych przeze mnie zastosować byłaby Honda Varadero 125. Wadą jest niestety pojemność a co za tym idzie moc (15 KM). To trochę mało jak na 22 letniego gościa. Zastanawiam się nad jakimś soft enduro. Czy Yamaha dt 125 będzie odpowiednia dla mnie? Da się tym jeździć w mieście? Co ewentualnie innego moglibyście zaproponować?

przez **laser** » 17/5/2009, 09:29

szczeze mówiąc nie ma dobrego motory i na drogę i na terem są albo na to albo na to
polecał bym jakieś supermoto np yamaha xt 600 to są motory z wyglądem crossa wiec nie wiem jak ci się to podoba
lub jakąś 500 np gs lub cb
http://moto.allegro.pl/item627749213_ya ... rmoto.html

przez **C-bool** » 17/5/2009, 09:29

Nie bierz DT, jak będziesz miał A, to ja proponuję nie bawić się w 125cc, tym bardziej w 2T, bo to spali tyle co 600tka i trzeba wysoko kręcić, remonty robić, olej lać, itd...

Proponuję Ci Suzuki GS 500 albo Hondę CB 500 w wersjach naked. Do miasta bardzo dobre, w jakieś niedalekie wypady też i na polnej drodze nie będą złe

Są też stosunkowo tanie, silniki bardzo wytrzymałe, no i polecane jako pierwszy motocykl. Same plusy

przez **Kurt** » 17/5/2009, 10:04

Z takich mniejszych motocykli uniwersalnych to może Kawasaki KLE500, silnik z GPZ mocy na początek starczy a i po mieście czy po łące dasz radę pojechać.

przez **Genji** » 17/5/2009, 10:41

Bez urazy ale do gigantów nie należysz więc na KLE i pokrewnych endurakach będziesz się męczył - szczególnie w mieście (no chyba, że jesteś mistrzem utrzymania równowagi bez podpórki bo w przeciwnym wypadku pozostaje zwisanie z moto na półdupku by dosięgnąć nogą podłoża)

Biorąc pod uwagę kryteria, które wymieniłeś pomyśl raczej o moto w stylu Cagiva Canyon 500, 600ccm - fajny motorek za poczciwe pieniądze, z dość nisko umieszczonym siedziskiem jak na turystyczne enduro i co najważniejsze - dobrze utrzymane egzemplarze to gwarantowana bezawaryjność przez długi czas.
Nie baw się w 125ccm. Moc nie jest głównym powodem wypadków na moto - believe me :wink:

Przykładowy model:
http://allegro.pl/item634413478_cagiva_canion_600.html

.

przez **ftc 86** » 17/5/2009, 11:22

Dzięki Genji. Nawet nie słyszałem o tym modelu Cagivy. Interesujący motocykl, tylko bardzo trudno go u nas dostać. Trochę mnie przeraża przód, który wygląda jak z chińskiego skutera :p Właśnie chodziło mi o motocykle tego typu. Są jeszcze jakieś na rynku oprócz Kawasaki KLE i Cagivy Canyon?

P.S.
Wypatrzyłam na allegro takie coś:
Cagiva W16 600 cm. Spokojnie można tym pomykać po mieście, w trasie i w lekkim terenie. Nadaje się to na pierwsze moto?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1297235

przez s_extrem* » 17/5/2009, 11:25

A moze Africa Twin?

przez **ftc 86** » 17/5/2009, 11:37

Budżet max 5500-6000 zł

przez **Kamusial** » 17/5/2009, 11:54

Wczoraj kupiłem XJ 600.
Myślę, że motorek w takim budżecie jak piszesz będzie idealny- jest duży, ale nie za duży, o 18 kg cięższy od GSa. 60KM- nic mu nie brakuje. Mi się wygodnie siedzi- 178cm.
W dodatku łatwo określić, czy jest po szlifie czy nie- sprawdź czy ma oryginalne owiewki.
Jeździ mi się na nim przebosko- mimo, że dużego porównania nie mam, to bawiłem się jeszcze GS500 i GPZ 500. GS mi w ogóle nie podszedł, GPZ całkiem całkiem, ale jest ich niewiele na rynku i z plastikami w sumie może być problem. Do CB się nie przymierzałem, bowiem zakochałem się w XJ

przez **wikples** » 17/5/2009, 12:31

może Honda Transalp? Użytkownicy sobie chwalą ten motocykl. Nie poraża mocą, ale daje fun z jazdy. Tylko nie wiem jak z dosięganiem nogami do ziemi w Twoim przypadku. W każdym razie warto rozważyć tą propozycję. Transalpy nawet w bardzo starych rocznikach trafiają się zadbane i będą słóżyły długo

przez **Genji** » 17/5/2009, 14:04

ftc 86 napisał(a):Wypatrzyłam na allegro takie coś:
Cagiva W16 600 cm. Spokojnie można tym pomykać po mieście, w trasie i w lekkim terenie. Nadaje się to na pierwsze moto?

Nada się, tyle że to raczej cross-enduro - mało wygodne na dłuższe przeloty. Szukaj czegoś z prawdziwą kanapą - nie koziołkiem :wink:

Jeśli chodzi o dostępność - pamiętaj, że mamy sezon - zimą będzie w czym wybierać. Co do wyglądu - znojomy ściągnął "chińską" owiewkę z lampą i zamontował podwójną lampę od buella, czarną szybę i zegary od jakiejś hondy - pięknie wyszło. Podrzucę Ci kilka fotek na priv jak tylko się z nim zobaczę.

przez **ftc 86** » 17/5/2009, 16:05

A Honda Dominator?
http://moto.allegro.pl/item635055565_ho ... nator.html
Co o niej sądzicie?

przez **Frugos** » 17/5/2009, 16:47

Może Gilera Nord West (inna nazwa Nord Cape). Tyle, że trochę rzadki jest w Polsce.

przez **Genji** » 17/5/2009, 17:24

Pogooglaj dobrze bo Dominator ma siedzisko na wysokości 870mm - jak dla Ciebie o jakieś 70-80 cm za wysoko. Zmierz dł. swoich nóg od krocza do pięty i nie oszukuj sam siebie :lol:

przez **Czajnik166** » 17/5/2009, 17:32

chłopaki, nie chce zakładac nowego tematu i zasmiecac forum, mam nowo kupionego Bandit S rok 2002, przed jazda oczywiscie motocykl odpalam na wolne obroty gdzies na 7min az rowno nie zacznie pracowac, nie było problemów od kupienia (gdzies połtorej tygla) ze skrzynią,ale teraz siadam na motor, chce wrzucic jedynke a on gasnie, znow odpalam go na luzie ponownie jedynka i ponownie gasnie, robiłem tak chyba ze 20 min, wkoncu zostawilem do zeby chwile pochodzil, wsiadam wrzucam jedynke i jest nagle git, wiecie czego to moze byc przyczyna? zauwazylem ze chyba bierze dosyc duzo oleju...moze to sie jakos łączy? pomocy!:P pozdrawiam

przez **Genji** » 17/5/2009, 17:53

a składasz kosę przed włożeniem biegu?

przez **Czajnik166** » 17/5/2009, 18:20

nie wiem oco chodzi z tą kosą;/...?

przez **_arek_** » 17/5/2009, 18:40

Nie mam jeszcze moto ale z tego co moge sie domyslic to pewnie chodzi o podstawke, podporke czy jak to tam nazwac to na czym moto opierasz jak stawiasz. Pewnie moze byc jakies zabezpieczenie przed odjazdem z niezlozona.

No chyba ze zle kobinuje

przez **Czajnik166** » 17/5/2009, 18:45

no nie gadaj ze ma jakikolwiek motocykl takie zabezpieczenia? hahaha, dzieki wielkie!! lece sprawdzic:)

przez **C-bool** » 17/5/2009, 18:46

Ta podstawka, podpórka, itp. to się nazywa nóżka

Sprawdź czy nóżka jest do końca złożona, bo może być czasem tak, że nie jest do końca złożona i nie wciska takiego guzika, który informuje, że nóżka jest złożona. Odcięcie zapłonu uniemożliwiające wrzucenie 1 przy rozłożonej kosie

Czajnik166 napisał(a):no nie gadaj ze ma jakikolwiek motocykl takie zabezpieczenia? hahaha, dzieki wielkie!! lece sprawdzic:)

No bardzo dużo motocykli to ma... mój np. też

Scigacz.pl

motocykl bardzo uniwersalny :)

motocykl bardzo uniwersalny :)

Kto przegląda forum