Pracownicy GE Money Bank nakłaniają niczym domowi Sales Representatives do wyrabiania kart kredytowych, natomiast sami umywają ręce więdząc czym to pachnie i swoje finanse powierzają innym bankom... miałem takie przedstawienia w swojej firmie
Miałem także podobną sytuację do opisanej przez simona, tyle tylko że wziąłem sprzęt rtv na raty dzięki nie znającej granic uprzejmości GE, okres 24mc, zadzwoniłem by dowiedzieć się ile za ostatnią ratę (GE=dzwonienie), kredyt spłacony...
Po blisko roku, starając się o jakiś nowy kredyt, wymagano ode mnie zaświadczenia o całkowitej spłacie kredytu GE - tradycyjnie- zadzwoniłem po owe zaświadczenie, niestety ku mojemu zdziwieniu moje raty nie zostały całkowicie spłacone - odsetki za 1-2 dniowe opóźnienia rzędu kilkunastu złotych, narosły do kwoty kilkuset złotych; postawiony pod ścianą musiałem opróżnić kieszenie, normalny western, tylko z odwrotnym okrzykiem: "Uwaga! Bank napada!".