Scigacz.pl

przez **Komentatorzy** » 25/4/2009, 19:18

Komentatorzy napisał(a):Dalsze doswiadczenia... Wiec tak - tlumik zamowilem u autoryzowanego dealera we Wroclawiu, mialem czekac tydzien i czekalem. Nastepnie dowiedzialem sie, ze nie maja dla mnie tlumika i nie zalatwia - ze nalezy bezposrednio do centrali dzwonic. Tam ktos bardzo mnie olewajac stwierdzil, ze tak, ze mozna, ale trzeba wyslac maila to wysla kurierem. Tylko ze: nawet nie sprawdzil, zero zainteresowania - a to nie jest typowy skuter, tylko o zwiekszonej pojemnosci (150ccm), wiec inny tlumik. Niemile wrazenie. Koniec koncow dalem tlumik do przyspawania krocca do znajomego, ktory jest akurat profesjonalista w swym fachu i powiedzial, ze w tym miejscu akurat nie ma sprawy. A wiec sprawe tlumika zalatwilem, ale pozostalo bardzo niemile wrazenie po dealerach, i troche nieprzyjemne po centrali. Obejme na tlumik i gumke udalo mi sie zalatwic, ale juz u innego dealera. Tu wrazenie bylo pozytywne - znajduje sie on w Pietrzykowicach (chyba tak ta miejscowosc sie nazywa) pod Wroclawiem, pierwszy zjazd z A4, albo jadaz z Wrocka - wylot z Grabiszynskiej na Smolec. Na chwile obecna mam przejechane 3000km - jak na motor - nowka. Ale wrazenia... ech - szkoda slow. One time customer. Jeszcze jak patrzylem na wypowiedzi "PREZESA" na forach.... duzymi literami - ciekawe gdzie uczyl sie pisac na klawiaturze... Sprzet jezdzi. Ale nie tak jak powinien. Dodam jeszcze wrazenia odnosnie firmy D*A ze Strzelina. Kupujac skuter informowano mnie: - powinien jezdzic 120-130 po dotarciu (150ccm) - silnik japonski, reszta chinska Po dotarciu dowiedzialem sie W TEJ SAMEJ firmie, ze trzeba sciagnac blokady, ale zniszczy mi to gwarancje. Ponadto, ze sciagna mi za darmo, jak gwarancja sie skonczy. OK, mysle, bo wlasciciel wzbudal zaufanie. Po pol roku dzwonie... i slysze drwiny wlasciciela. "ZA DARMO?" pyta... nikt nigdy nie mogl mi obiecac, ze za darmo... Zaczal wyliczac jakies wyimaginowane koszty... Co za blazenada. A co do silnika dowiedzialem sie, ze nie jest japonski. Owszem, japonczycy go wymyslili, ale w latach 70tych, ale produkcja jak najbardziej chinska. Po co wciskac ciemnote? Pewnie i tak bym kupil wtedy - nie musieli uciekac sie do zagran ponizej pasa. Zycze milszych doswiadczen z dealerami i firma na K. <hr>einie

Kupilem Model Mosquito z 2008 r przejechalem 5000 Km wymiana sprzegla i paska napedowego , koszt 450 zl brak jakichkolwiek czesci na pytanie zadane serwisowi, Czy posiadacie Klocki Chamulcowe? -Niestety nie pozostaje Allegro .pl ,o ciagle zapychajacym sie gazniku nie wspomne ... Ludzie nie kupujcie tych chinskich zabawek ,niewarto wyrzucicie tylko pieniadze w bloto . <hr>Thomas

przez **Komentatorzy** » 1/5/2009, 06:51

Fonero, to chińska tandeta.Odradzam kupowania skuterów
importowanych przez f-mę Kingway.
Ja osobiście zakupiłem skuter Fonero, po przejechaniu około
200 km potrzaskały plastiky za siedzeniem, pod kufrem.
Jeżdziłem wyłącznie po mieście. <hr>e.p.

przez **Komentatorzy** » 1/5/2009, 16:40

Komentatorzy napisał(a):Kingway to faktycznie nic nie warte złomy. Już w pierwszego dnia się zepsół a kolejne awarje z tygodnia na tydzień namnażały się. Mój stoi od lata w piwnicy bo serwisanci z Malborka nie są w stanie go naprawić , gdyż nie posiadają wiedzy i umiejętności. Nie wpisują w kiążeczkę serwisową usterek i napraw a właściciel punktu sprzedaży unika odpowiedzialności za sprzedany towari wciska mi że to wina złej eksploatacji. Jestem zrozpaczona gdyż spłacam raty za awaryjny niesprawny skuter. Pozostało mi jedno: * nie korzystać z serewisu *złożyć reklamację do sprzedawcy w końcu jest coś takiego jak rękojmia *przestrzec innych <hr>agajasz

a masz moze nr telefonu do popowa do kingwey <hr>skuterek55

przez **snake1234567890** » 8/5/2009, 14:22

Kingway to poprostu chinskie szajstwo ja mam model coliber rex.Wszystko fajnie bylo ale do zimy po zimie zaczol sie psuć cos strzelalo jagby ktos kamyczki wsadzil do cylindra wydaje mi sie ze to cos z kondesatorem morze albo to przeskok iskry.Bylem w naprawie 2 razy i jeszcze sa ustaerki za miast mi to naprawic to mi blokade ściagli (za darmo!) co jest dziwne podejrzewam ze to po to zeby zamaskowac usterke skuter jedzi ale dalej to strzela i przy 20km/h jagby bieg przelancza trzeba mu mocniej gazu dac bo chamuje ..............................RADZE NIE KUPUJCIE TEGO DZIADOSTWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przez **snake1234567890** » 8/5/2009, 15:05

Kingway to jest g...... jak serwisanci sa nie wyszkoleni nie maja pojecia o silnikach skuterow a co dopiero o skuterach jak nie umiom tego naprawic to albo to maskuja tak jest w moim przypadku albo maja cie w dupie!!

Mianowicie ma model kingway coliber rex wszystko bylo fajnie do zimy po zimie 1789km mialem przed po zimie przejechalem 1805 i sie zapsul znaczy strzela cos jagby ktos kamyczki male do cylindra wsadzil dobra bylem w serwise cos tam porobili przeszlo na moment zrobile 2000km z czego 70 umeczone to znaczy to stzrelanie doprowadzalo jak sie z gazu zdejmowalo ze gaz pozniej juz calkowicie nie chcial odpalic.....bylem drugi raz to mi sciagli blokade ZA DARMO co jest dziwne wydaje mi sie ze chcieli mi zamaskowac to ze to szczela bo jest na gwarancji to mi pewnie nie chcile dokladac do interesu skuter jedzi ma 2100 ale to dalej stzrela tylew ze nie gasnie i odpala bo blokade sciagli i sie trzyma na dfurzych obrotach i niechce to zgasnac.Gosciu jeszcze na mnie z ryjem ze co ja chce od tego skutera to dobra wzialem go ale jest jak napisalem wczesniej jescze jak sie z gazu spusci i da znowu to tak jagby sie zbieral trzena chwile poczekac a tak jeszcze nie bylo>>>>>>>>>>>>

SERWISANCI SIE NIEZNAJA NA SKUTERACH ZEDEN NIE WIE O CO CHODZI MASAKRA NIE RADZE TEGO G...KUPOWAC! UZYTKOIWIK SKUTERA KINGWAY COLIBER REX

przez **snake1234567890** » 8/5/2009, 15:38

kingway napisał(a):każdy chińczyk czy to kingway, romet, zipp czy keeway jest wart swojej ceny.

jeżeli kogoś nie stać na zakup firmówki wybiera chinola i też jeździ.

z doświadczenia wiem że chińczyk taki zły to nie jest, kwestia właściwego przygotowania przed sprzedażą oraz użytkowania przez pierwsze kilometry z rozwagą i głową orazi nie wymagania jakości przy cenie 3400 jak za skuter który kosztuje 15000 zł.

Fajnie masz ja kurde jedzilem wedlug docierania w instrukcji obslugi i co po zimie sie zepsul mam 2100 bylem 2 razy w serwisie i jeszcze sie psuje ma kingwaja Coliber Rex na to mie bylo stac tak? ale to nie znaczy ze ja szajstwo chce kupic to co wywale 2500zl bo na to mnie bylo stac to bzdura totalnakupilem jest gwarancja dalem ghotowakom to powinienem smigac a nie problemy miec zaluje ze to kupilem moglem poczekac i kupic pegota uzywanego!!!

przez **snake1234567890** » 8/5/2009, 15:43

Komentatorzy napisał(a):
Komentatorzy napisał(a):każdy chińczyk czy to kingway, romet, zipp czy keeway jest wart swojej ceny. jeżeli kogoś nie stać na zakup firmówki wybiera chinola i też jeździ. z doświadczenia wiem że chińczyk taki zły to nie jest, kwestia właściwego przygotowania przed sprzedażą oraz użytkowania przez pierwsze kilometry z rozwagą i głową orazi nie wymagania jakości przy cenie 3400 jak za skuter który kosztuje 15000 zł. <hr>kingway 
zgadzam sie ze docieranie jest bardzo wazne. nawiazuje do serwisu kingway. pisanie 200 serwisow to bzdura. nawet od tego ktorego dilera kupujesz sie serwisu nie podejmuje. wiec to jest smieszne i nabija sie ludzi w butelke. wiec ja uwazam ze jesli chcesz kupic sprzet do jezdzeniato kup markowy nawet i uzywany a jesli chcesz sie mechaniki nauczyc i masz sporo pieniedzy kup sobie kingway. skuter juz mnie wyniosl prawie 5500 zostawiam do oceny innych <hr>kalafior17

Ja kurde docieralem wedlug instrukcji obslugi i co popsul sie i jescze sie psuje mam 2100km przejechane w serwisie bylem 2 razy i jescze nie jest naprawiony

przez **Komentatorzy** » 27/5/2009, 09:49

Komentatorzy napisał(a):lexx11 kupilem 3 skutery kingwey na jazde nie nazekam ale obsluga klijenta i zalatwienie serwisu nie wspominajac o gwarancji w Malborku obiecano podbicje gwarancji po 300 km i tego nie zrobiono stracilem gwarancje na wszystkie 3 zakupione zostalem oszukany i to sa fakty odradzam wspulprace z ta firma firma dobra lecz pracujacy w Malborku ludzie to oszusci moin skromnyn zdanien w tej firmie <hr>lexx11

Mam przejechane 5,500km i wszystko okej, poza wymiana świec, oleju ....jakość plastiku to kicha!!!a co do serwisu to talna paranoja!!!!!jeśli samemu nic nie zrobisz to oleją cię !!!!! podczas pierwszej wymiany świecy gdzie musialem pchać go na serwis 3,5km nie pomogli mi wogóle,prosiłem aby zobaczyć co jest za problem ...nie ma czasu .miejsca itp...dopier w firmie PEUGOTi tu podzieowania!!! usuneli usterkę trwalo to zaledwie 10 min!!! <hr>Posiadacz chinola !

przez **Komentatorzy** » 3/6/2009, 14:10

Komentatorzy napisał(a):Kingway to jest g...... jak serwisanci sa nie wyszkoleni nie maja pojecia o silnikach skuterow a co dopiero o skuterach jak nie umiom tego naprawic to albo to maskuja tak jest w moim przypadku albo maja cie w dupie!! Mianowicie ma model kingway coliber rex wszystko bylo fajnie do zimy po zimie 1789km mialem przed po zimie przejechalem 1805 i sie zapsul znaczy strzela cos jagby ktos kamyczki male do cylindra wsadzil dobra bylem w serwise cos tam porobili przeszlo na moment zrobile 2000km z czego 70 umeczone to znaczy to stzrelanie doprowadzalo jak sie z gazu zdejmowalo ze gaz pozniej juz calkowicie nie chcial odpalic.....bylem drugi raz to mi sciagli blokade ZA DARMO co jest dziwne wydaje mi sie ze chcieli mi zamaskowac to ze to szczela bo jest na gwarancji to mi pewnie nie chcile dokladac do interesu skuter jedzi ma 2100 ale to dalej stzrela tylew ze nie gasnie i odpala bo blokade sciagli i sie trzyma na dfurzych obrotach i niechce to zgasnac.Gosciu jeszcze na mnie z ryjem ze co ja chce od tego skutera to dobra wzialem go ale jest jak napisalem wczesniej jescze jak sie z gazu spusci i da znowu to tak jagby sie zbieral trzena chwile poczekac a tak jeszcze nie bylo>>>>>>>>>>>> SERWISANCI SIE NIEZNAJA NA SKUTERACH ZEDEN NIE WIE O CO CHODZI MASAKRA NIE RADZE TEGO G...KUPOWAC! UZYTKOIWIK SKUTERA KINGWAY COLIBER REX <hr>snake1234567890

to daj do serwisu autoryzowanego
 <hr>seba

przez **Komentatorzy** » 9/6/2009, 21:14

ja mam kingway coliber rex przejechane 2200 km i nic się nie psuje świetny skuter polecam <hr>karolcoliber rex

przez **Komentatorzy** » 9/6/2009, 21:19

moim zdaniem trzeba dobrze trafić dbać o niego i można zrobić 30000 km a morze iwiecej <hr>karolcoliber rex

przez **Komentatorzy** » 16/6/2009, 17:54

Mam od dwóch lat kingwaya "corvette"przejechałem 11780 km.do dnia dzisiejszego i nic przy nim nie robiłem poza wymianą paska i rolek(pasek marki gates ze sklepu internetowego wobimoto)no i dwa razy zmieniałem filtr powietrza i paliwa.na przeglądzie byłem jeden raz ale tzw.mechanik najpewniej nie miał zielonego pojęcia o tym co robi .od tego czasu niejeżdżę na żadne przeglądy i nie narzekam.mogę wycisnąć ze skuterka 75 ale po co?służy mi do codziennych dojazdów do pracy(bez względu na pogodę i porę roku)50 wystarczy.reasumując jestem zadowolony z mojego chińczyka. <hr>Franek

przez **Komentatorzy** » 17/6/2009, 08:29

Komentatorzy napisał(a):Kingway to jest g...... jak serwisanci sa nie wyszkoleni nie maja pojecia o silnikach skuterow a co dopiero o skuterach jak nie umiom tego naprawic to albo to maskuja tak jest w moim przypadku albo maja cie w dupie!! Mianowicie ma model kingway coliber rex wszystko bylo fajnie do zimy po zimie 1789km mialem przed po zimie przejechalem 1805 i sie zapsul znaczy strzela cos jagby ktos kamyczki male do cylindra wsadzil dobra bylem w serwise cos tam porobili przeszlo na moment zrobile 2000km z czego 70 umeczone to znaczy to stzrelanie doprowadzalo jak sie z gazu zdejmowalo ze gaz pozniej juz calkowicie nie chcial odpalic.....bylem drugi raz to mi sciagli blokade ZA DARMO co jest dziwne wydaje mi sie ze chcieli mi zamaskowac to ze to szczela bo jest na gwarancji to mi pewnie nie chcile dokladac do interesu skuter jedzi ma 2100 ale to dalej stzrela tylew ze nie gasnie i odpala bo blokade sciagli i sie trzyma na dfurzych obrotach i niechce to zgasnac.Gosciu jeszcze na mnie z ryjem ze co ja chce od tego skutera to dobra wzialem go ale jest jak napisalem wczesniej jescze jak sie z gazu spusci i da znowu to tak jagby sie zbieral trzena chwile poczekac a tak jeszcze nie bylo>>>>>>>>>>>> SERWISANCI SIE NIEZNAJA NA SKUTERACH ZEDEN NIE WIE O CO CHODZI MASAKRA NIE RADZE TEGO G...KUPOWAC! UZYTKOIWIK SKUTERA KINGWAY COLIBER REX <hr>snake1234567890

to prawda serwisanci niemaja zielonego pojecia o skuterach na wiekszość pytan nieumieja odpowiedzieć <hr>karolkoliber rex

przez **Komentatorzy** » 26/6/2009, 16:31

Komentatorzy napisał(a):Mam od dwóch lat kingwaya "corvette"przejechałem 11780 km.do dnia dzisiejszego i nic przy nim nie robiłem poza wymianą paska i rolek(pasek marki gates ze sklepu internetowego wobimoto)no i dwa razy zmieniałem filtr powietrza i paliwa.na przeglądzie byłem jeden raz ale tzw.mechanik najpewniej nie miał zielonego pojęcia o tym co robi .od tego czasu niejeżdżę na żadne przeglądy i nie narzekam.mogę wycisnąć ze skuterka 75 ale po co?służy mi do codziennych dojazdów do pracy(bez względu na pogodę i porę roku)50 wystarczy.reasumując jestem zadowolony z mojego chińczyka. <hr>Franek

A może ktoś wie jak zdjąć blokady z KINGWAY CORVETTE był bym wdzięczny za pomoc. <hr>zły czarodziej

przez **Komentatorzy** » 20/9/2009, 08:10

Ja kupiłem Ibisa 50 w lutym 2008 Do dzisiaj zrobiłem prawie 10tyś. km. i muszę powiedzieć iż jestem zadowolony Nie miałem żadnej poważnej awarii, prócz jednej przypadłości ;/ Co parę kilometrów skuter traci na sekundę/dwie moc. tak jakbym puścił gaz, mimo iż cały czas trzymam manetkę w niezmienionym położeniu. Trochę frustrujące to jest ale już się przyzwyczaiłem mam to praktycznie od początku i moje ASO nie wiedzą od czego to jest

jeśli macie jakieś pomysły, był bym wdzięczy za pomoc
 <hr>goblin

przez **Komentatorzy** » 15/10/2009, 15:09

Ja mam King way"a maximus a ma dwa lata na liczniku ponad 7 tysięcy i raz był na przeglądzie. Drogi u nas kijowe ale Skuterek jest wytrwały i jeszcze w miarę radzi sobie z dziurami w asfalcie:D Jedyna wada jaką ma to czasem zdarza mu sie przepalić prawą żarówkę przy światłach drogowych

no cóż ogółem mi trafił sie dobry model:D <hr>Szpila

przez **Komentatorzy** » 30/10/2009, 15:33

Od roku mam quada m arki Kingway i ot samego początku mam z nim problem.ostatnio pękła mi częśc przedniego wachacza i nigdzie nie moge jej znaleśc a w firmie mówią że częśc została wysłana miesiąc temu i do tej pory jej niema <hr>seba

przez **Komentatorzy** » 30/10/2009, 21:14

To teraz dodam iż mam problem z oponą w moim Ibisie Rozwarstwiła się Dzwonie więc do Kingway Polska i się pytam o oponę Dowiaduję się że takich opon jaką mam w skuterze nie dostanę gdyż nie są produkowane :/ I co do cholery mam teraz zrobić ??
Rozmiar opony spisany z opony różni się z tym co podają na swojej stronie Jest to 100/60-12 Jeśli macie gdzieś dostęp do takiej opony, dajcie znać na e-mail Nie interesuje mnie "aukcja" na allegro <hr>goblin

przez **Komentatorzy** » 3/12/2009, 21:14

No ja wam powiem że też mam problem.. Kupiłem skuter marki Kingway w kwietniu do tejpory czkam na zegary do modelu El pASSO co ide do serwisu t mówią ze już są zamówioe tylko że nie moga siez tą firmą dogadać... <hr>Błachu0000:D

przez **yaro_1980** » 6/12/2009, 21:29

a u nas na serwisie stoi chopper kingway voyager 250. kupiony niegdyś w autoryzowanym salonie kingway...niestety jak to w trakcie eksploatacji coś zawsze się wysypie. w chwili obecnej w moto brak iskry, diagnoza postawiona - moduł cdi. dzwonimy do siedziby importera - modułu brak, kiedy będzie??? nie będzie...i to tyle co udało się ustalić.

Scigacz.pl

[skutery] Kingway Motor Poland - mega promocje

kingway szajstwo

KINGWAY

voyager 250

Kto przegląda forum