Scigacz.pl

przez **InSiDe** » 23/4/2009, 21:54

Ponieważ dość często jestem "dostępny" pozostawiając komputer i komunikator włączony, dość często też zdarza mi się dostawać mniej bądź bardziej idiotyczne zapytania na gg. Przeważnie zaczynają się do "siemka" a potem jest już tylko lepiej.

Tak więc zapraszam do cyklu - przerażające bo prawdziwe. Pisownię pozostawię oryginalną (o ile nie jest patologicznie nieczytelna).

===============================================

39697**: siemka
39697**: ja mam takie pytanie czy w r6 da sie regulowac stopke od hamulca zeby byla nizej?
39697**: ja chcialem sobie kupic jechalem kolegi ale dlamnie zawysoko bylo i niemoglem siegnoc musialem cala noge podnosic hehe dzieki narka

===============================================

Prawda, że to jest powód by nie kupować R6 na pierwszy motocykl? Bo tylny hamulec ma za wysoko. No, ale żeby sprawiedliwości stała się zadość, u niego chociaż hamulec pojawia się w sferze zainteresowania.

ze względu na żalenie się użytkownika z którym pisałeś, pozwoliłem sobie wyedytować jego numer GG
mar111cin

przez **Cezarjusz** » 23/4/2009, 22:00

Inside jest juz temat od GG

przez **elco** » 24/4/2009, 20:21

ostatnio otrzymalem pytanie jaki olej nalezy zalac do "komory" alternatora. No coz...
Ktos musi byc debilem, zebysmy mogli czuc sie normalni

Nie widzialem Cie Inside na forum od stu lat ?

(otwórz link) · przez **simonw** » 25/4/2009, 01:02

Elco, tak btw, a czy ja Ci nie zjechalem niedawno jak zes rano jechal na politechnike ?:D Jakos na wysokosci estakad, przed grunwaldem ?:>

przez **elco** » 25/4/2009, 10:24

motocyklem po Wroclawiu raczej nie jezdze. Rano na wysokosci estakad, przed grunwaldem w drodze na politechnike jestem praktycznie codziennie i ciezko mi powiedziec, kiedy to bylo i czy sie rzeczywiscie widzielismy.

(otwórz link) · przez **simonw** » 25/4/2009, 11:28

motocyklem, chyba w poniedzialek

przez **mar111cin** » 25/4/2009, 18:02

Elcomendate, gdzieś kiedyś wydaje mi się że spotkałem się z przypadkiem gdzie alternator był zanużony w oleju. Dziwna sprawa ale gdzieś w jakimś silniku tak było. Tylko fakt faktem, był to ten sam olej co do silnika xD

przez **elco** » 25/4/2009, 20:20

simon to na pewno nie ja

co do oleju - nie spotkalem sie z takim przypadkiem. Wydaje mi sie nieco dziwnym, aby jakikolwiek uklad elektryczny pracowal w oleju i to w dodatku silnikowym

Oczywiscie nie ma rzeczy niemozliwych, ale to jest conajmniej glupie. Pytanie o ile sie nie myle dotyczylo GSXR-a.

(otwórz link) · przez **simonw** » 25/4/2009, 20:23

Elco, dowaliles

Sa uklady elektryczne, np transformatory ktore natywnie ze tak powiem, pracuja w oleju - a co do motocykla to nie slyszalem zeby alternator mial byc w oleju, niby czemu, przeciez nie ma az takiej mocy ze nalezy go zabezpieczyc olejem

btw, do transformatorów leje sie olej mineralny.

przez **elco** » 25/4/2009, 20:53

nie znam sie tak dobrze na elektryce, mimo ze mam dwoch elektrykow w domu. Nie mniej jednak napisalem, ze mi sie wydaje, poniewaz nigdy nie mialem stycznosci z czyms takim. Bynajmniej w motocyklach takie rzeczy sie nie zdazaja.

przez **mar111cin** » 25/4/2009, 21:46

a teraz zabijcie mnie a nie przypomne sobie o jaki silnik (motocykl?) chodziło. Ale to chyba było jakieś dużo starsze rozwiązanie. Zazwyczaj w angielskich motocyklach były różne dziwne rzeczy porobione. Może to i w jakimś anglosaskim wynalazku było

przez **YZF R1** » 27/4/2009, 12:12

elcommendante napisał(a):ostatnio otrzymalem pytanie jaki olej nalezy zalac do "komory" alternatora. No coz...
Ktos musi byc debilem, zebysmy mogli czuc sie normalni
Nie widzialem Cie Inside na forum od stu lat ?

w tak popularnym motocyklu jakim jest Yamaha R1 jest olej w komorze alternatora..... Pytanie całkiem na miejscu. :wink:

przez **Traperoso** » 27/4/2009, 18:17

Właśnie! Pozatym temat już jest o gg. Jak tak bardzo Was denerwują pytania na gg, to napiszcie w opisie osobie (katalog publiczny) nic, albo wywalcie z danych ścigacz.pl swój gg i problem z głowy. Ludzie się nie znają to zadają głupie pytania. Chyba lepiej się zapytać, niż żyć w nieświadomości np. Czy da się spalić gumę w Fireblade.

przez **iro** » 27/4/2009, 18:23

a sie da

przez **elco** » 27/4/2009, 20:09

Pytanie, ktore otrzymalem na gg wydalo mi sie nieco dziwne i dosc nietypowe. Nie spotkalem sie jeszcze z czyms takim w motocyklach i stad moja bledna teoria. Mysle, ze nie ma potrzeby bic piany w zwiazku z tym. Zanim kolejny raz cos palne w dziedzinie elektryki postaram sie doksztalcic

Temat do zamkniecia - bo robi sie tutaj niepotrzebnie syf.

przez **Movi** » 27/4/2009, 20:18

Wedle życzenia

Scigacz.pl

Jestem debilem i się tego nie wstydzę (czyli z rozmówek GG).

Jestem debilem i się tego nie wstydzę (czyli z rozmówek GG).

Kto przegląda forum