JOKE`s 2
Wiesz, tego nie uwazam jakos za specjalnie glupie akurat. To proste pytanie, zapewne dziecka. Jedno z wielu na ktore odpowiadaja rodzice. Podobnie przeciez odpowiadamy dziecku na pytania dotyczace smierci. Zawsze ta osoba odchodzi, wyjezdza, jest bardzo daleko.
Podajac linke zaznaczylem zeby skupic sie na tych pytaniach i odpowiedziach. Zupelnie powaznie - do tego nie mam nic a nawet uwazam ze na swoj sposob jest , nawet nie wiem jakich slow uzyc, nieczesto musze opisac cos, czegos opisac sie nie da - czyli wlasne uczucia. Niewinne. Tak, to dobre slowo. Niewinne - nie skalane zlem swiata, wulgarnoscia mediow i ogolna rozpierducha zycia. Czasami chcialbym miec takie problemy i nie zastanawiac sie nad niczym innym, nawet nie byc swiadom tego co dzieie sie na swiecie.
W kategorii jk proponuje zajac sie pytaniami totalnie zdewociałymi, takimi ktore rozwalaja glowke skondensowaniem wrecz _nadinterpretacji_ religijnych. Postaraj sie zerknac na sprawe z boku - nie patrz na to ze wedle Ciebie glupia jest idea ich wiary - znajac jej zalozenia, popatrz na masakryczne wrecz nadinterpretacje pytajacych. Czasami jest to zagubienie, a czasami wrecz rodzaj choroby psychicznej, jakies psychozy religijnej na ktora cierpia niektorzy.
W sumie mialem juz nic nie pisac, ale
Szczęść Boże,
Na wstępie bardzo prosze o nie kierowanie mnie na inne strony dotyczące mojego pytania bo byłam już na wielu stronach i większości nie rozumiem. Od kilku miesięcy zmagam sie z problemem masturbacji. Pare razy juz się z niego spowiadalam. Chciałabym z tym wreszcie skoczyć. Ostatnio jednak zaniepokoilo mnie to że przeczytalam w rachunku sumienia ; Czy nie popelniałes grzechów świadomie, uwazając że Bóg i tak ci je wybaczy?
Przeczytalam to przypadkowo. W moich poprzednich rachunkach tego nie było, więc chociaż na początku chcialam, to nie powiedzialam tego na spowiedzi. Uznałam ze skoro nie we wszystkich rachunkach to pytanie jest, ten grzech nie musi być taki ważny. Ale potem jakoś dziwnie się z tym czułam. Bo rzeczywiście często przed masturbacją myślałam, ze i tak sie wyspowiadam. Jednak potem zawsze strasznie żałowalam i byłam na siebie wściekła ze nie udało mi sie wytrzymać. A nie dawno dowiedziałam się o grzechu przeciw Duchowi Świętemu. I teraz nie jestem pewna czy myśląć że i tak się wyspowiadam a potem sie z tego nie spowiadając nie popełniłam 2 grzechów ciężkich. Teraz bardzo się boję i ie wiem co robić, wcześniej nie wiedziałam że to taki ciężki grzech i że to w ogóle jest grzech. Już dawno obiecałam sobie poprawe ale co się stało to się nie odstanie, a ja mam dopiero niecale 15 lat. Bardzo proszę o szybka odpowiedż bo chciałabym się wyspowiadać przed Wielkanocą. I bardzo proszę zeby odpowiadający nie kazał mi pytać spowiednika. Ja bym tego w zyciu nie zrobiła. Jestem chyba zbyt nieśmiała, nawet w kontaktach z innymi mało mówię. I jeszcze jedno pytanie czy jeśli jednak popelnilam ten grzech plus te inne to czy zostaną mi odpuszczone, bo teraz bardzo załuję? Przepraszam ze tego tak duzo ale nie mogłam inaczej. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Odpowiedź:
Jest jednak pewna różnica miedzy naigrywaniem się z Bożego miłosierdzia a wiarą w nie. Bywa jednak rzeczywiście tak, że trudno wyznaczyć ostrą granice między jednym i drugim. Właściwie każdy wierzący, jeśli popełnia zło świadomie, liczy jakoś na Boże miłosierdzie; liczy, że Bóg mu kiedyś wybaczy. To niekoniecznie wskazuje na lekceważenie Boga. Raczej na to, ze wybór człowieka nie jest ostateczny; że teraz, w chwili słabości ulega, ale nie chce w tym stanie trwać.
Najgorzej, jeśli człowiek nie tyle liczy w pokorze na Boże miłosierdzie, ile kpi z miłosierdzia Bożego. Wtedy grzech lekceważy, raczej też odkłada pokutę na później, niespecjalnie próbuje się zmienić itp.
Jak jest u Ciebie? Poza sakramentem pokuty trudno jednoznacznie rzecz rozstrzygać. Nie tyle powinnaś może pytać spowiednika, ale powiedzieć o swoich rozterkach; że tak czasem swoje postępowanie odbierasz. To co napisałaś wskazuje raczej, że nie kpisz z Boga. Żal po czynie, wściekłość, że nie udało się wytrzymać, szukanie dość szybkiego pojednania z Bogiem (a nie spowiadanie się tylko dlatego, ze z jakiejś okazji wypada i co by ludzie powiedzieli) to pokazuje, że grzeszysz z powodu słabości, nie złej woli...
I to nadal nie jest powod do drwiny, jednakze zastanawia pewna dziwna logika ktora kieruje sie piszaca to pytanie dziewczyna. Ona sama nie potrafi okreslic swojego stanu. Jest na dobrej drodze do zostania mocherem. Poza tym, uwazam ze edukacja seksualna jest bardzo ważna w szczegolnosci w jej wieku i tradycyjne "zakazywanie" nie jest najlepszym pomyslem. Badz co badz, jest to odruch czlowieka, proba rozladowania napiecia seksualnego, w okresie nasilonego wzrostu oraz burzy hormonow - rzecz nieunikniona. Zupelnie nie rozumiem jak mozna wyrabiac w dzieciach poczucie winy, ale - nie jest to moja brocha. Moze kiedys zrealizuje sie w jakies obszerniejszej pracy przy wspoludziale xiedza a dotyczacej jakze bliskiej mi i niezbednej sfery seksualnej zycia.
Podajac linke zaznaczylem zeby skupic sie na tych pytaniach i odpowiedziach. Zupelnie powaznie - do tego nie mam nic a nawet uwazam ze na swoj sposob jest , nawet nie wiem jakich slow uzyc, nieczesto musze opisac cos, czegos opisac sie nie da - czyli wlasne uczucia. Niewinne. Tak, to dobre slowo. Niewinne - nie skalane zlem swiata, wulgarnoscia mediow i ogolna rozpierducha zycia. Czasami chcialbym miec takie problemy i nie zastanawiac sie nad niczym innym, nawet nie byc swiadom tego co dzieie sie na swiecie.
W kategorii jk proponuje zajac sie pytaniami totalnie zdewociałymi, takimi ktore rozwalaja glowke skondensowaniem wrecz _nadinterpretacji_ religijnych. Postaraj sie zerknac na sprawe z boku - nie patrz na to ze wedle Ciebie glupia jest idea ich wiary - znajac jej zalozenia, popatrz na masakryczne wrecz nadinterpretacje pytajacych. Czasami jest to zagubienie, a czasami wrecz rodzaj choroby psychicznej, jakies psychozy religijnej na ktora cierpia niektorzy.
W sumie mialem juz nic nie pisac, ale
Szczęść Boże,
Na wstępie bardzo prosze o nie kierowanie mnie na inne strony dotyczące mojego pytania bo byłam już na wielu stronach i większości nie rozumiem. Od kilku miesięcy zmagam sie z problemem masturbacji. Pare razy juz się z niego spowiadalam. Chciałabym z tym wreszcie skoczyć. Ostatnio jednak zaniepokoilo mnie to że przeczytalam w rachunku sumienia ; Czy nie popelniałes grzechów świadomie, uwazając że Bóg i tak ci je wybaczy?
Przeczytalam to przypadkowo. W moich poprzednich rachunkach tego nie było, więc chociaż na początku chcialam, to nie powiedzialam tego na spowiedzi. Uznałam ze skoro nie we wszystkich rachunkach to pytanie jest, ten grzech nie musi być taki ważny. Ale potem jakoś dziwnie się z tym czułam. Bo rzeczywiście często przed masturbacją myślałam, ze i tak sie wyspowiadam. Jednak potem zawsze strasznie żałowalam i byłam na siebie wściekła ze nie udało mi sie wytrzymać. A nie dawno dowiedziałam się o grzechu przeciw Duchowi Świętemu. I teraz nie jestem pewna czy myśląć że i tak się wyspowiadam a potem sie z tego nie spowiadając nie popełniłam 2 grzechów ciężkich. Teraz bardzo się boję i ie wiem co robić, wcześniej nie wiedziałam że to taki ciężki grzech i że to w ogóle jest grzech. Już dawno obiecałam sobie poprawe ale co się stało to się nie odstanie, a ja mam dopiero niecale 15 lat. Bardzo proszę o szybka odpowiedż bo chciałabym się wyspowiadać przed Wielkanocą. I bardzo proszę zeby odpowiadający nie kazał mi pytać spowiednika. Ja bym tego w zyciu nie zrobiła. Jestem chyba zbyt nieśmiała, nawet w kontaktach z innymi mało mówię. I jeszcze jedno pytanie czy jeśli jednak popelnilam ten grzech plus te inne to czy zostaną mi odpuszczone, bo teraz bardzo załuję? Przepraszam ze tego tak duzo ale nie mogłam inaczej. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Odpowiedź:
Jest jednak pewna różnica miedzy naigrywaniem się z Bożego miłosierdzia a wiarą w nie. Bywa jednak rzeczywiście tak, że trudno wyznaczyć ostrą granice między jednym i drugim. Właściwie każdy wierzący, jeśli popełnia zło świadomie, liczy jakoś na Boże miłosierdzie; liczy, że Bóg mu kiedyś wybaczy. To niekoniecznie wskazuje na lekceważenie Boga. Raczej na to, ze wybór człowieka nie jest ostateczny; że teraz, w chwili słabości ulega, ale nie chce w tym stanie trwać.
Najgorzej, jeśli człowiek nie tyle liczy w pokorze na Boże miłosierdzie, ile kpi z miłosierdzia Bożego. Wtedy grzech lekceważy, raczej też odkłada pokutę na później, niespecjalnie próbuje się zmienić itp.
Jak jest u Ciebie? Poza sakramentem pokuty trudno jednoznacznie rzecz rozstrzygać. Nie tyle powinnaś może pytać spowiednika, ale powiedzieć o swoich rozterkach; że tak czasem swoje postępowanie odbierasz. To co napisałaś wskazuje raczej, że nie kpisz z Boga. Żal po czynie, wściekłość, że nie udało się wytrzymać, szukanie dość szybkiego pojednania z Bogiem (a nie spowiadanie się tylko dlatego, ze z jakiejś okazji wypada i co by ludzie powiedzieli) to pokazuje, że grzeszysz z powodu słabości, nie złej woli...
I to nadal nie jest powod do drwiny, jednakze zastanawia pewna dziwna logika ktora kieruje sie piszaca to pytanie dziewczyna. Ona sama nie potrafi okreslic swojego stanu. Jest na dobrej drodze do zostania mocherem. Poza tym, uwazam ze edukacja seksualna jest bardzo ważna w szczegolnosci w jej wieku i tradycyjne "zakazywanie" nie jest najlepszym pomyslem. Badz co badz, jest to odruch czlowieka, proba rozladowania napiecia seksualnego, w okresie nasilonego wzrostu oraz burzy hormonow - rzecz nieunikniona. Zupelnie nie rozumiem jak mozna wyrabiac w dzieciach poczucie winy, ale - nie jest to moja brocha. Moze kiedys zrealizuje sie w jakies obszerniejszej pracy przy wspoludziale xiedza a dotyczacej jakze bliskiej mi i niezbednej sfery seksualnej zycia.
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Strasznie powaznie do tego podszedles, zupelnie jakbys jaja sobie robil. W koncu to temat dżołkach.
Siedzą sobie dwie krowy na drzewie i widza ze w ich kierunku pedzi stado hebli. Nagle heble sie zatrzymuja pod drzewem i pytaja, hej krowy, ktoredy do Kalisza ? a jedna krowa mowi, ze w prawo i hable popedzily. Za pol godziny pedzi kolejne stado hebli. I znowu pytaja ktoredy na Kalisz. Na to krowa ze w lewo i heble popedzily. A druga krowa pyta, ty dlaczego jednym heblom powiedzialas ze w prawo, a drugim ze w lewo. A ta druga krowa na to: A po cholere tyle hebli w Kaliszu ?
Siedzą sobie dwie krowy na drzewie i widza ze w ich kierunku pedzi stado hebli. Nagle heble sie zatrzymuja pod drzewem i pytaja, hej krowy, ktoredy do Kalisza ? a jedna krowa mowi, ze w prawo i hable popedzily. Za pol godziny pedzi kolejne stado hebli. I znowu pytaja ktoredy na Kalisz. Na to krowa ze w lewo i heble popedzily. A druga krowa pyta, ty dlaczego jednym heblom powiedzialas ze w prawo, a drugim ze w lewo. A ta druga krowa na to: A po cholere tyle hebli w Kaliszu ?
-
bast - Bywalec
- Posty: 849
- Dołączył(a): 7/7/2008, 11:09
- Lokalizacja: Warszawa
Spaliles, po cholere nam tyle KOWADEL ot byly kowadla a nie heble ;D
(a wczesniej, nie , nie robie sobie jaj)
(a wczesniej, nie , nie robie sobie jaj)
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
a ja znam z heblami jeszcze z podstawowki tak mi sie przypomnialo, pewnie jest jeszcze z 10 wersji tego kawalu
co jest lepszego od seksu z czterolatką ?
.
.
.
NIC !!
co jest lepszego od seksu z czterolatką ?
.
.
.
NIC !!
-
bast - Bywalec
- Posty: 849
- Dołączył(a): 7/7/2008, 11:09
- Lokalizacja: Warszawa
-
bast - Bywalec
- Posty: 849
- Dołączył(a): 7/7/2008, 11:09
- Lokalizacja: Warszawa
Rozmawiają dwie mężate psiapsiółki:
- Ja to się jakoś nie mogę przełamać do robienia loda.
- Czekaj, czekaj. Urodzisz trzecie dziecko jak ja, to sama się będziesz prosić.
Wszedł facet do biblioteki i poprosił o książkę na temat samobójstw.
Bibliotekarz na to: - Spier****, i tak jej nie oddasz!
Wchodzi policjant do biblioteki
- Czy jest "Pan Tadeusz"?
- Tadziu, przyszli po ciebie!
Gdzie udaje się bocian po tym, jak przyniesie dziecko?
Chowa się z powrotem w spodnie...
Cienkie ale wszystkie najlepsze już były w tym temacie
- Ja to się jakoś nie mogę przełamać do robienia loda.
- Czekaj, czekaj. Urodzisz trzecie dziecko jak ja, to sama się będziesz prosić.
Wszedł facet do biblioteki i poprosił o książkę na temat samobójstw.
Bibliotekarz na to: - Spier****, i tak jej nie oddasz!
Wchodzi policjant do biblioteki
- Czy jest "Pan Tadeusz"?
- Tadziu, przyszli po ciebie!
Gdzie udaje się bocian po tym, jak przyniesie dziecko?
Chowa się z powrotem w spodnie...
Cienkie ale wszystkie najlepsze już były w tym temacie
-
pablomotors - Świeżak
- Posty: 453
- Dołączył(a): 25/3/2008, 13:06
- Lokalizacja: Maczu-Pikczu
Idzie facet chodnikiem, patrzy, a na murze wielki napis: "Uwaga! Gwałcą". Sytuacja kilka razy się powtarza. Po jakimś czasie na chodniku widzi jakieś małe literki. Schyla się, a tam kolejny napis: "Ostrzegaliśmy...".
______________________________
Na lekcji religii zakonnica pyta dzieci:
- Co to jest małe, je orzeszki, ma ruda kitę i skacze po drzewach?
Wstaje Jasiu i mówi:
- Na 99% to jest wiewiórka, ale jak siostrę znam, to może być Jezus.
______________________________
______________________________
Na lekcji religii zakonnica pyta dzieci:
- Co to jest małe, je orzeszki, ma ruda kitę i skacze po drzewach?
Wstaje Jasiu i mówi:
- Na 99% to jest wiewiórka, ale jak siostrę znam, to może być Jezus.
______________________________
"Prędkość jeszcze nikogo nie zabiła.. tylko nagłe zatrzymanie.."
(otwórz link)
(otwórz link)
-
---Corleone--- - Świeżak
- Posty: 154
- Dołączył(a): 2/7/2008, 12:31
- Lokalizacja: Oświęcim/Kraków
[quote="---Corleone---"]Idzie facet chodnikiem, patrzy, a na murze wielki napis: "Uwaga! Gwałcą". Sytuacja kilka razy się powtarza. Po jakimś czasie na chodniku widzi jakieś małe literki. Schyla się, a tam kolejny napis: "Ostrzegaliśmy...".
______________________________
hehheeh Zajebisty :d
______________________________
hehheeh Zajebisty :d
- malyzck
- Bywalec
- Posty: 512
- Dołączył(a): 31/3/2008, 08:52
- Lokalizacja: Kielce
Witam! Macie dość dowcipów do czytania? Tutaj macie kilka do posłuchania smile.gif
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dowcip=dresy1.mp3
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dow ... atycy6.mp3
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dowcip=zygfryd8.mp3
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dow ... fryd20.mp3
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dow ... racja9.mp3
http://dowcipykondzia.plwyslij.php?dowcip=zygfryd22.mp3
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dow ... miec10.mp3
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dow ... yczne4.mp3
Komentujcie!
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dowcip=dresy1.mp3
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dow ... atycy6.mp3
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dowcip=zygfryd8.mp3
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dow ... fryd20.mp3
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dow ... racja9.mp3
http://dowcipykondzia.plwyslij.php?dowcip=zygfryd22.mp3
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dow ... miec10.mp3
http://dowcipykondzia.pl/wyslij.php?dow ... yczne4.mp3
Komentujcie!
- Shadowsword
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 16/4/2009, 21:07
-
jordan23 - Stały bywalec
- Posty: 1103
- Dołączył(a): 23/2/2008, 11:40
- Lokalizacja: jestem?
ej ma byc hardcore?
dobra
////////////////////////////
NIE CZYTAJ
///////////////////////////
////////////////////////////
Ostrzegam
///////////////////////////
Rozplywa sie w ustach a nie w dłoni?
- Lechtaczka trendowatej
dobra
////////////////////////////
NIE CZYTAJ
///////////////////////////
////////////////////////////
Ostrzegam
///////////////////////////
Rozplywa sie w ustach a nie w dłoni?
- Lechtaczka trendowatej
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
W ramach programu resocjalizacji młody dresiarz, zamiast trafić do poprawczaka, zostaje skierowany do pracy w firmie transportowej. dostaje półciężarówkę i ma przewieść towar na południe kraju. Rusza w drogę .Tuż przed północą szef firmy odbiera telefon.
- Szefie, spóźnię się, bo potraciłem jakąś świnię.
- Daj spokój, po prostu ściągnij truchło na pobocze i jedź dalej.
- Ale ona jest jeszcze żywa
- To ją dobij - z tyłu w aucie jest strzelba
Po godzinie znów dzwoni telefon.
- Szefie, dobiłem świnię skopałem truchło na pobocze, ale nie mogę wyciągnąć roweru z pod auta.
- Jakiego roweru? - krzyczy szef
- No tego, którym ta pijana świnia jechała do wsi.
Raz do rzeźni, rzeczki brzegiem
sześć prosiątek szło szeregiem.
Z drugiej strony szło dziewczęcie
i o dziwo też na rżni*cie.
- Jaki jest najlepszy hamulec świata?
- Kobieca dłoń. Raz chwyci i już stoi...
W autobusie był taki ścisk że gdyby nie pani Halinka, to nie byłoby gdzie palca włożyć!
Wiesz co mówią do mnie kobitki, kiedy pytam o seks?
- Nie.
- Dokładnie!
Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:
- Za ten czyn zapłacisz krwią!
Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:
- Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!
- Oj, nie marudź! - mówi wąż. - Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratach.
Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi:
- O żesz k**wa, to mój.
Często pijesz?
- Od czasu do czasu...
- To znaczy?
- Od czasu jak knajpę otworzą, do czasu jak ją zamkną
- Szefie, spóźnię się, bo potraciłem jakąś świnię.
- Daj spokój, po prostu ściągnij truchło na pobocze i jedź dalej.
- Ale ona jest jeszcze żywa
- To ją dobij - z tyłu w aucie jest strzelba
Po godzinie znów dzwoni telefon.
- Szefie, dobiłem świnię skopałem truchło na pobocze, ale nie mogę wyciągnąć roweru z pod auta.
- Jakiego roweru? - krzyczy szef
- No tego, którym ta pijana świnia jechała do wsi.
Raz do rzeźni, rzeczki brzegiem
sześć prosiątek szło szeregiem.
Z drugiej strony szło dziewczęcie
i o dziwo też na rżni*cie.
- Jaki jest najlepszy hamulec świata?
- Kobieca dłoń. Raz chwyci i już stoi...
W autobusie był taki ścisk że gdyby nie pani Halinka, to nie byłoby gdzie palca włożyć!
Wiesz co mówią do mnie kobitki, kiedy pytam o seks?
- Nie.
- Dokładnie!
Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:
- Za ten czyn zapłacisz krwią!
Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:
- Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!
- Oj, nie marudź! - mówi wąż. - Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratach.
Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi:
- O żesz k**wa, to mój.
Często pijesz?
- Od czasu do czasu...
- To znaczy?
- Od czasu jak knajpę otworzą, do czasu jak ją zamkną
-
pablomotors - Świeżak
- Posty: 453
- Dołączył(a): 25/3/2008, 13:06
- Lokalizacja: Maczu-Pikczu
-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Offtopic ( I dozer) :
a ja dzisiaj słuchałem i szczerze nic na mnie to nie podziałało, poza tym, że po wysłuchaniu 10 minutowego brzęczenia o nazwie Hash, troche wyostrzył mi się słuch i wzrok;P (można to znaleźć na necie, jest nawet więcej opcji, szukajcie na popularnym forum o trzyliterowej nazwie zaczynającej się na p;P)
Przychodzi zając do nowego sklepu misia i mówi:
- Poproszę pół kilo soli.
- Wiesz, zajączku, nie mam jeszcze wagi, to tak na oko Ci nasypię.
- Do dupy se nasyp, głupi debilu!
Jest sobie pewien facet- pechowiec jak się patrzy! Żona go zdradza, dzieci nie szanują, koledzy z fachu nim gardzą, zaś w pracy od 20 lat nie dostał awansu. Pewnego razu idzie sobie przez las i <krach> - nadepnął na żabę. Myśli sobie: kolejny pech! No ale opatrzył żabkę, odłożył w bezpieczne miejsce, a żaba nagle oddzywa się do niego:
-Za to, że pomogłes mi spełnię dla ciebie życzenie- od dziś będziesz szczęśliwy!
Facen myśli: eee pierd*li coś ta żaba. Noi poszedł. Na drugi dzień wstaje, a tu żona obsypuje go pocałunkami i daje mu kwiaty, dzieci ciągną go na spacer, koledzy gadają z nim o wczorajszym meczu i stawiają piwo, a w pracy dostał awans i to od razu na kierownika działu! Myśli sobie: żaba miała rację- jestem szczęśliwy! Poszedł do lasu szukać żaby i podziękować, aż wreszcie znalazł:
-Żabko kochana, jestem szczęśliwy! Miałaś rację! Jak ja ci się odwdzięczę??
-Hmmm, musisz mi się oddać!
-No ale żabko jak???? To niemożliwe! Ty taka malutka, a ja duży. Choćbym chciał to niemożliwe! Zmień się chociaż, jak w bajce, w królewnę! Nie musi być nawet już ładna...
-Hmmm, dam radę się zmienić, ale tylko w 12 letnią dziewczynkę...
-I TAK TO BYŁO WYSOKI SĄDZIE! A NIE JAK OPOWIADA TA GÓWNIARA!
a ja dzisiaj słuchałem i szczerze nic na mnie to nie podziałało, poza tym, że po wysłuchaniu 10 minutowego brzęczenia o nazwie Hash, troche wyostrzył mi się słuch i wzrok;P (można to znaleźć na necie, jest nawet więcej opcji, szukajcie na popularnym forum o trzyliterowej nazwie zaczynającej się na p;P)
Przychodzi zając do nowego sklepu misia i mówi:
- Poproszę pół kilo soli.
- Wiesz, zajączku, nie mam jeszcze wagi, to tak na oko Ci nasypię.
- Do dupy se nasyp, głupi debilu!
Jest sobie pewien facet- pechowiec jak się patrzy! Żona go zdradza, dzieci nie szanują, koledzy z fachu nim gardzą, zaś w pracy od 20 lat nie dostał awansu. Pewnego razu idzie sobie przez las i <krach> - nadepnął na żabę. Myśli sobie: kolejny pech! No ale opatrzył żabkę, odłożył w bezpieczne miejsce, a żaba nagle oddzywa się do niego:
-Za to, że pomogłes mi spełnię dla ciebie życzenie- od dziś będziesz szczęśliwy!
Facen myśli: eee pierd*li coś ta żaba. Noi poszedł. Na drugi dzień wstaje, a tu żona obsypuje go pocałunkami i daje mu kwiaty, dzieci ciągną go na spacer, koledzy gadają z nim o wczorajszym meczu i stawiają piwo, a w pracy dostał awans i to od razu na kierownika działu! Myśli sobie: żaba miała rację- jestem szczęśliwy! Poszedł do lasu szukać żaby i podziękować, aż wreszcie znalazł:
-Żabko kochana, jestem szczęśliwy! Miałaś rację! Jak ja ci się odwdzięczę??
-Hmmm, musisz mi się oddać!
-No ale żabko jak???? To niemożliwe! Ty taka malutka, a ja duży. Choćbym chciał to niemożliwe! Zmień się chociaż, jak w bajce, w królewnę! Nie musi być nawet już ładna...
-Hmmm, dam radę się zmienić, ale tylko w 12 letnią dziewczynkę...
-I TAK TO BYŁO WYSOKI SĄDZIE! A NIE JAK OPOWIADA TA GÓWNIARA!
"Noga z gazu"
- MarciNe
- Świeżak
- Posty: 42
- Dołączył(a): 28/6/2008, 16:58
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości