Scigacz.pl

przez **polsky** » 4/12/2006, 16:29

A ja i tak lubie diesle.
Nie sa elastyczne,ale maja przyjemny moment. I nie targaja po kieszeni...
Gdybym mial taka traske Polska-Anglia z jakim 3.0 w benzynie i co najmniej szesc garow... tragedia

przez ***gosia*** » 4/12/2006, 16:35

OUTLAW napisał(a):no nie taka znowu kupa miałem okazje tym sie przejechac i fajnie idzie, spala naprawde niewiele moge tobie dać kontakt do własciciela jak chcesz ,325 tez fajna ale wiry w baku a gazowanie auta to głupota a ja lubie sobie podrózowac i niestać mnie by co 100 kilometrów zalac 18 litrów wachy

kupa, kupa...tylko 6 garów pod maską się liczy...

co do 325, to się z Tobą nie zgodzę, bo moja w trasie pali 8l, a po mieście 10/11l, więc nie uważam, że to dużo...ale fakt, ja mam zdrowiutki silniczek

(a gaz jest dobry do butli).

przez **gelo007** » 4/12/2006, 16:41

Gaz jest dobry wszędzie tam, gdzie samochód służy do zarabiania pieniędzy. A prywatnie lepiej na benzynie

przez **polsky** » 4/12/2006, 16:42

Gaz jest dobry do... ''kuchenki'' Gosiu.
Ale ja na trasie nie jezdze z maxymalna predkoscia 100km/h ;-)

I przy dystansie 1500-1800km w jedna strone roznica nawet 2litrow w konsumpcji, bedzie odczowalna przy tankowaniu.

przez ***gosia*** » 4/12/2006, 16:55

OUTLAW, dziecko to Ty jesteś..

chyba *** wiem ile mój samochód pali, ale...nie chce mi się kłócić..

przez **polsky** » 4/12/2006, 17:09

Tee!
Obydwaj pierdolnijcie sobie baranka o sciane to wam sie polepszy!
Ja nie mowie,ze BMW jest fe!
Dzwiek 6cyl jest naprawde przyjemny.
O ile sie nie myle to walek jest na lancuszku wiec do rozrzadu nie trzeba zagladac. Ale swoje musi wypic i nie toleruja gazu.
Gdyby mnie bylo stac na utrzymanie to bym sobie kupil 850

BMW zawsze bylo kojazone ze sportem.
I zostalo wierne RWD.
Samochody z FWD sa tansze w produkcji.
A co do 200SX-a,balbym sie,ze mi turbo padnie i kasa w bloto.
W BMW mozna latwo zwiekszyc moment obrotowy,zakladajac inny walek itd.
A tak na marginesie.
Moj Golf przy 150km/h nie wciagnie wiecej jak 6litrow

diesla
Wlaczam tempomat i mam wszystko w dupxx.
W silnika benzynowych,trzeba wymieniac swiece,przewody. Czasem sa cyrki z iskra lub inne duperele.
A jak lejesz dobrej jakosci paliwo do diesla to tylko olej wystarczy wymieniac ;-)

przez **Terror** » 4/12/2006, 17:17

polsky napisał(a):A ja i tak lubie diesle.
Nie sa elastyczne,ale maja przyjemny moment

Wiesz co piszesz?

przez **polsky** » 4/12/2006, 17:28

Wiem doskonale!
Ludzie czesto myla pojecia elastycznosci a momentu obr,
Najbardziej elastyczne silniki to przewaznie duze jednostki napedowe V6 i V8.
Krzywa momentu obrotowego zaczyna sie od niewielkich obrotow i konczy prawie przy maxymalnych.
Diesel wcale nie jest elastyczny!!!

przez **Thrillco** » 4/12/2006, 17:52

OUTLAW napisał(a):super furka jak sie kupuje od normalnego własciciela a nie patrzy sie na okazje bo np 20 tyś taniej (...) co do twojego poldka hmm watpie bys brał nim bmw 316 które miało 103 konie pod maską, wiesz kwestia tego kto co lubi ja np lubie auta w perfekcyjnym stanie a nie klekoczące taczki, pojedź swoim poldkiem do niemiec i sporwotem i zobaczymy czy nic tobie w nim nie siadzie taka jest własnie polska motoryzacja jedna wielka niewiadoma

Co do super furki Forda Mondeo...kupowana nówka w salonie Forda...gdzie ja napisałem że to była używka??
Co do mocy...hmmmpowiadasz103KM...no...dokładnie tyle samo co mój poldek-mówiłem żebyś zweryfikował swoje informacje a Ty brniesz już po pas we własnych wydumanych wypocinach. No i co do rozklekotanej taczki...jakoś nie widze wiekszej różnicy pomiędzy moim Poldkiem a sciąganymi z zachodu "super, nówka sztukami bezkolizyjnymi" golfami, oplami itp...taaa..mają super jakość, szczególnie te popowodziowe sa tak zajebiście wykonane, ze jak przyjdzie koło zmienić to się okazuje ze ni hu hu...nie da rady go nawet odkrecić a co dopiero od piasty oderwać (wielokrotna autopsja). A mój Poldaś...wiesz...łatwiej by było odpowiedzieć gdzie on jeszcze nie był i jakiej trasy nie robił..w końcu ma już te 12 lat i służył swego czasu szwagrowi jako zastepcze auto w podróżach służbowych...B-stok-Toruń-Bydgoszcz-Gdańsk-Kraków-B-stok w 3 dni...było to czesto, jak Mondeo w servisie właśnie naprawiali.

przez **Thrillco** » 4/12/2006, 18:05

polsky napisał(a):Wiem doskonale!
Ludzie czesto myla pojecia elastycznosci a momentu obr,
Najbardziej elastyczne silniki to przewaznie duze jednostki napedowe V6 i V8.
Krzywa momentu obrotowego zaczyna sie od niewielkich obrotow i konczy prawie przy maxymalnych.
Diesel wcale nie jest elastyczny!!!

Z całym szacunkiem ale...od tego co piszesz tutaj to az oczy bolą! Własnie na tym polega cały pic Diesli, ze mają ogromny moment przy stosunkowo małej pojemności a ostatnie silniki diesla sa tak zestrojone by ok 90% momentu była dostepna niewiele powyżej obrotów biegu jałowego i był oddawany liniowo co...samo z tego wynika -daje nieprawdopodobna elastyczność...jedno co dobrze napisałes, ale odnosi się raczej do silników benzynowych-by była elastyczność musi być pojemność. To dlatego diesel po wrzuceniu jedynki rusza nawet bez dodania gazu a benzyniak podskoczy i zdechnie...(choć ja potrafię soim poldem ruszyć i z 3ki...ale to dłuuuugo trwa:D)

przez **polsky** » 4/12/2006, 18:11

Terror nie mam tera czasu na wypracowanie, to obszerny temat....
Przeanalizuj wykresy silnikow diesla i benzynowego V8.

Scigacz.pl

Kaja : Amazing Adventures with Gelo El Zapiekanka

Kto przegląda forum