Księża wychodzą na patrole z drogówką
Bo za kierownicą też można grzeszyć - twierdzi ksiądz z Legnicy.
Z pewnością
niewielu wiernych zdaje sobie sprawę, że łamanie przepisów drogowych to grzech. Uświadomić kierowcom
chce ten fakt ks. Grzegorz Ropiak z Legnicy. Duchowny zapowiada, że w maju wybierze się z policjantami z drogówki na patrole. Ktoś, kto wpadnie np. na zbyt szybkiej
jeździe, dostanie mandat i punkty karne, ale będzie też miał możliwość porozmawiać z duszpasterzem - donosi "Polska".
Oprócz rozprowadzania książeczek i patroli z policjantami, planujemy także kursy pierwszej pomocy medycznej.
Motto broszurki, którą będziemy rozdawać w najbliższą niedzielę w legnickich kościołach, brzmi: "Pamiętaj: jako człowiek wiary masz być zawsze życzliwym i trzeźwym kierowcą" - dodaje ksiądz Grzegorz Ropiak w rozmowie z gazetą.
Ropiak dodaje, że jazda
po pijanemu i brawura na drodze to najcięższe grzechy, jakie może
popełnić człowiek za kierownicą. Pijany kierowca-katolik popełnia grzech, bo naraża innych na śmierć. A piąte przykazanie jasno mówi: nie zabijaj.
:dribble:
To teraz mi napiszcie kto już się spowiadał z przekroczenia prędkości lub przejechaniu przez podwójną ciągłą ??