Scigacz.pl

przez **k_u_b_a** » 18/4/2009, 14:26

naczytałem się na necie aby nie jeździć suzuki sv650 na tylnym kole ponieważ pierwsze roczniki mają problem ze smarowaniem bodajże pierwszego cylindra, moja sv jest z 99r., chciałem się dowiedzieć z czym konkretnie jest problem, czy np. przegroda w misce by nie pomogła, czy może chodzi o jakiś problem konstrukcyjny?

http://www.bikepics.com/members/pisiu/ · przez **Pisiu** » 18/4/2009, 15:24

http://stuntpoland.com/showthread.php?t ... ight=sv650

Ja bym odradzał,ale zdarza sie że śmigają cały sezon i jest ok

przez **elco** » 18/4/2009, 19:05

Jezeli chodzi o smarownie - spojrz na konstrukcje silnika i ukladu smarowania w silniku o cylindrach rozwartych pod katem 90 st. Na pewno wiele ci to rozjasni. Poza problemami ze smarowaniem, ze tak to nazwe przednich cylindrow pojawiaja sie problemy z chlodzeniem tylnego/tylnych cylindrow - takie zjawisko ma miejsce w VFR. Niestety V-ki nie nadaja sie do wyglupow i lepiej obchodzic sie z nimi delikatnie.

przez SQ » 18/4/2009, 19:57

dzisiaj jechałem za sv1000, v-rodem, vtx1800 (kolegów z klubu) wszystkie na akcesoryjnych puszkach i V mam dość do końca sezonu.

co do sv650 to długie jazdy na kole faktycznie mogą jej zaszkodzić, ale jakieś takie podrzucenie przy ruszaniu raczej krzywdy nie zrobi

przez **skwy** » 19/4/2009, 07:29

Każdy silnik 4T w motocyklu jest skonstruowany do pracy w poziomie.
Zmieniając położenie silnika od poziomu do pionu stwarza się szansę do zerwania filmu olejowego a co za tym idzie zniszczenie jednostki napędowej.
W niektórych przypadkach zmiana miski olejowej i konstrukcji smoka pompy olejowej poprawia smarowanie silnika w położeniu pionowym.Ale przy dłuższej eksploatacji w takom położeniu i tak skończy się destrukcja siłowni.
Najlepszym tematem do takich zabaw jest poczciwy stary znajomy silnik 2T.

przez SQ » 19/4/2009, 08:24

teoretycznie masz rację, ale...
pamiętaj, że sami producenci pochylają silniki w ramie w stronę przedniego koła. niekiedy pochylenie jest tak duże, że silnik będzie w pionie, dopiero gdy postawimy moto na koło (bmw serii K).

przy czym stopienień pochylenia zależy od założeń konstrukcyjnych i nie jest jednkaowy u różnych producentów. dotyczy zarówno silników V jak i R4

przez **siekson** » 19/4/2009, 12:55

Niby sie nie da, a chris pfeifer (albo jak mu tam) raz sobie smigal na dukacie a raz na SV. To chyba jednak v-ki sie nadaja do wyglupow

przez **Raczek_6** » 19/4/2009, 18:20

Nadają, szczególnie Aprille RSV Mile gdzie jest tzw sucha miska.
Po za tym powodzenia z robieniem przegród w silnikach V2 i V4, wymgata to niestety rozebrania całego silnika (przynajmniej w tych przypadkach które znam)
SV 650, SV 1000,

przez SQ » 19/4/2009, 18:44

czemu?

przez **Raczek_6** » 19/4/2009, 19:48

W niektórych silnikach V nie ma miski olejowej odkręcanej jak w typowych R2 lub R4.
Dlatego też zrobienie i zamontowanie przegród może być nie opłacalne.

W SV 1000 znajomemu wysypał się cały 1-wszy bieg od jazdy na kole (pękł tryb na pół i silnik był do kosza).

Aby wiedzieć jak wygląda układ smarowania SV polecam pobrać manuala i tam poszukać układu smarowania i gdzie jest smok.
A manuala znajdziesz tu:
http://www.sv650.org/sv_manuals.htm

przez **YZF R1** » 19/4/2009, 20:51

Ja uważam że każdy motocykl nie lubi gum a jeśli silniki wytrzymują dożo gum to pomyślmy jeszcze o napędzie skrzyni sprzęgle i główce ramy....

przez **Bartman** » 20/4/2009, 11:42

Te silniki po 2003 roku podobno już nie reagują na jazdę na kole. Natomiast te wcześniejsze padają od razu, a potem czeka Cię wymiana na nowy - 2~3tys zł.

Nie wiem tylko czy jest sens robić z siebie takiego błazna.

http://www.youtube.com/watch?v=q0b86eW8ffA

przez **k_u_b_a** » 20/4/2009, 12:52

nie mam zamiaru wykorzystywać motoru do stuntu, po prostu sv jest lekka i do tego chętnie chce wstawać na koło, więc mógłbym pouczyć się trochę jazdy na kole, no ale nic trzeba będzie odpuścić sobie. Zapytam się jeszcze czy takie niegroźne podrzucenie koła na odcinku 2-3m, również po jakimś czasie może narobić bałaganu w silniku czy raczej nie powinno??

przez SQ » 20/4/2009, 14:57

Bartman napisał(a):Te silniki po 2003 roku podobno już nie reagują na jazdę na kole. Natomiast te wcześniejsze padają od razu, a potem czeka Cię wymiana na nowy - 2~3tys zł.

Nie wiem tylko czy jest sens robić z siebie takiego błazna.

http://www.youtube.com/watch?v=q0b86eW8ffA

a czemu błazna?

przez **Bartman** » 20/4/2009, 15:08

No bo jak dla mnie to lans i błazenada. Zwykłe popisawyanie się... Niestety ale u mnei to zawsze budzi tylko uczycie politowania dla tego niedowartościowanego osobnika...

Mam na myśli ewulucje które widuję na publicznych ulicach.

przez SQ » 20/4/2009, 15:20

przecież to było na parkingu, a nie na publicznej drodze

przez **talta** » 20/4/2009, 15:30

wlasnie to parking, nie droga ci na drogach to debile ale ci na parkingach albo zawodach to ludie ktorzy to robia bo lubia i tyle, a ze nagrywaja filmy to ich sprawa jak chcesz to tez mozesz nagrac

co do tych 2-3 metrow to mysle ze nie zaszkodzi

przez **Krupek** » 29/5/2011, 11:48

Może trochę głupie pytanie, ale skoro SV nie lubię jazdy na jednym kole to co z jazdą pod stroma górkę? Właśnie zakupiłem SV 650 i zamierzam wybrać się na Słowację, a jak wiadomo tam czeka mnie stroma jazda po krętych górskich drogach. Może mi ktoś odpowiedzieć czy powinienem mieć obawy o silni. Dodam, że moja SV'ka pochodzi z 2010 roku.

przez **Invi** » 29/5/2011, 14:02

Nie powinieneś :lol:

przez **marcinpsk** » 29/5/2011, 16:36

Nie jedz bo z buta wrocisz

Scigacz.pl

jazda na kole sv650, a smarowanie silnika

jazda na kole sv650, a smarowanie silnika

Kto przegląda forum