Zobacz wątek - Co komu lezy...czyli luzne wypowiedzi
NAS Analytics TAG

Co komu lezy...czyli luzne wypowiedzi

O wszystkim
_________

Postprzez cichy » 29/11/2006, 14:37

Ok to pogadam z nią i zobaczymy jak z czasem stoimy.
Jest jeszce jedna sprawa, ale to może na PW :wink:
Avatar użytkownika
cichy
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki


Postprzez Magik » 29/11/2006, 14:39

Już lecę, ah zapomniałem lotniska zamknięte...
Już jadę, ah zapomniałem wypadki...
Już idę, może dojdę ;) i byś czasem się nie spóźniła ;)


Pozdrawiam Maguś.. ;)
Magik
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 678
Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
Lokalizacja: Chocianów


Postprzez dormarcia » 29/11/2006, 14:44

Magik?!
Co Ty wygadujesz?
A od czego Ty jestes Magik?

Magiczna pałeczka do łapki , czary mary i jesteś u nas.

Ty się juz niewymiguj!
Motocyklowy Bank Krwi 777
"CBRedHondaLive"
Avatar użytkownika
dormarcia
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 869
Dołączył(a): 11/9/2006, 18:53
Lokalizacja: już Dolny Śląsk/ Wawa-b.rzadko

Postprzez Kaja » 29/11/2006, 14:47

chciałabym wystąpić jeszcze z jednym oficjalnym wnioskiem

Szanowne Koleżanki i Szanowni Koledzy!

Tym postem chciałabym zaprosić mojego ulubionego
forumowego kolegę na piwo - Evila :twisted:

Myślę, że jak się zjawi to się wszyscy bardzo ucieszą,
noo przynajmniej większość

Olafie czy będziesz tak łaskaw i wpadniesz jutro na browara?
Avatar użytkownika
Kaja
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2178
Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
Lokalizacja: Wawa

Postprzez cichy » 29/11/2006, 15:37

Przynajmniej nikt się nie będzie nudzić.
Avatar użytkownika
cichy
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez cichy » 29/11/2006, 17:48

Ja też nie.
Avatar użytkownika
cichy
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez dormarcia » 29/11/2006, 18:27

No i super!
Będą same dziewczynki.
Motocyklowy Bank Krwi 777
"CBRedHondaLive"
Avatar użytkownika
dormarcia
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 869
Dołączył(a): 11/9/2006, 18:53
Lokalizacja: już Dolny Śląsk/ Wawa-b.rzadko

Postprzez cichy » 29/11/2006, 19:17

I co? Zakochałeś się w ducati? Bi nie bardzo rozumiem.
Avatar użytkownika
cichy
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez cichy » 29/11/2006, 19:18

dormarcia napisał(a):No i super!
Będą same dziewczynki.


To będziecie miały babski wieczór. Ja niestety nie dam rady jutro.

ps. Będzie ktoś w hali kongresowej w piątek?
Avatar użytkownika
cichy
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez silver » 29/11/2006, 19:19

Evil chyba dostrzegł świat poza jego "zieloną" częścią :wink:.

Pozdrawiam.
Suzuki GSX1100F 1995
Avatar użytkownika
silver
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 524
Dołączył(a): 26/7/2006, 13:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cichy » 29/11/2006, 19:21

Evil coś nie w sosie ostatnio, zielone ci się spsuło czy co?
Avatar użytkownika
cichy
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez HANS » 29/11/2006, 21:10

Magik napisał(a):Czytałem dziś, że dużym psom trzeba pokazać kto tu rządzi.... Już wyjaśniam. Od szczeniaka, trzeba co jakiś czas przycisnąć swoim ciałem psa do ziemi i przytrzymać go tak by nie mógł się wydostać. Oczywiście nie robiąc mu krzywdy! Po takich zabiegach, pies nabiera szacunku do pana i wie że w starciu z panem nie ma szans, więc nawet nie próbuje...


Taaaa najlepiej zrób tak jak ten gość w pierwszym przypadku http://wiadomosci.onet.pl/1374832,2678,kioskart.html nie lubię takich ludzi !! Jak można tak traktowć zwierzęta?? Ja traktuje zwierzę jak członka rodziny a nie jak jakiś przedmiot czy tak jak w artukule jak broń!! Samemu trzeba być zwierzęciem żeby zrobić coś takiego. JEśli dobrze traktujesz zwierzę to nie będzie cię atakowało nawet jak to będzie Amstaff !! Szczerze mówiąc sam nie chciał bym mieć Amstaffa lub Pit bulla bo nie umiał bym go dobrze wychować u mnie wszystkie psy są rozpieszczane :D i bał bym się że taki Pit bull by mną zawładną :D:D i trochę bał bym się psa która ma uścisk szczęki o masie kilku ton bo nawet podczas zabawy niechcący mógł by ugryźć :wink: pozdro
>Patol< ;)
Avatar użytkownika
HANS
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 718
Dołączył(a): 18/7/2006, 22:32
Lokalizacja: lubartów

Postprzez dormarcia » 29/11/2006, 21:44

cichy napisał(a):
dormarcia napisał(a):No i super!
Będą same dziewczynki.


To będziecie miały babski wieczór. Ja niestety nie dam rady jutro.

ps. Będzie ktoś w hali kongresowej w piątek?


a może w sali?

a będzie znowu miss polonia?
Avatar użytkownika
dormarcia
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 869
Dołączył(a): 11/9/2006, 18:53
Lokalizacja: już Dolny Śląsk/ Wawa-b.rzadko

Postprzez [zt]michu » 30/11/2006, 07:35

wiec tak kolego jesli chodzi o amstafa to masz tam kilka bledow bo to nie jest dokladnie tak jak napisales ale masz sporo racji w tym swoim skrucie pozdrawiam wlasciciel amstafa
American Staffordshire Terrier najlepsze psy na swiecie!!
ps. jesli chcecie sie dowiedziec cos lub porozmawiac o (ast) zapraszam
dzwieki silnika to moja muzyka honda CBR 600f
Avatar użytkownika
[zt]michu
Świeżak
 
Posty: 143
Dołączył(a): 17/4/2006, 12:56
Lokalizacja: poznań

Postprzez Terror » 30/11/2006, 10:17

[zt]michu napisał(a):wiec tak kolego jesli chodzi o amstafa to masz tam kilka bledow bo to nie jest dokladnie tak jak napisales ale masz sporo racji w tym swoim skrucie pozdrawiam wlasciciel amstafa
American Staffordshire Terrier najlepsze psy na swiecie!!
ps. jesli chcecie sie dowiedziec cos lub porozmawiac o (ast) zapraszam

CHŁOPIE!!!! UŻYWAJ INTERPUNKCJI!!
No hope. no cure. No problem.
Avatar użytkownika
Terror
Administrator
 
Posty: 1466
Dołączył(a): 25/8/2005, 11:06
Lokalizacja: WW-WWa

Postprzez grooby » 30/11/2006, 17:51

tutaj w skandynawi ostatnio byl taki przypadek ze dziewczyna wyszla na spacer ze swoim pittem podeszlo do niej dwoch kolesi poderzneli psu gardlo i poszli dalej.tak jak ktos wyzej pisal ludzie maja najebane sam jestem wlascicielem amstafa ktory zucil sie na dosc wysokiego zrebaka z chodowli mojego ojca.zawiesil mu sie na szyi i zdar skure az do ud.moj pies nienawidzi koni niewiem co jest tego przyczyna ale podejzewam ze jest to szrama na mordzie jaka zrobil mu kon gdy byl jeszcze szczeniakiem.kon zostal z operowany i niema wiekszego sladu.ogulnie pies jest spokojny do ludzi i niemialem z nim wiekszych klopotow.
grooby
Świeżak
 
Posty: 123
Dołączył(a): 23/10/2006, 07:09
Lokalizacja: MALMÖ

Postprzez [zt]michu » 30/11/2006, 18:19

tak wiem ze nie jestes w stanie zamiescic wszystkich info o tej rasie na jednej stronie, ksiazki tez roznie podaja nie twierdze ze to co napisales jest bzdura tylko poprostu nie jest tak doknca: np." jezeli od małego bedzie sie wychowywał z innym psem albo nawet kotem to nic mu niezrobi" moze byc tak ze przez 2 lata nic mu nie zrobi i nagle obudzi sie w nim instynkt ktory mimo selekcji i odzielenia od psow walczacych zawsze bedzie drzemal w tym psie zajmuje sie tymi psami juz ponad 4 lata wspolnie z jednym ze znanych poznanskich weterynarzy probujemy utrzymac dobre imie tej rasy bo niestety media a glownie gazeta "fakt" strasznie oczerniaja te psy jak co to zapraszam na szkolenia "sp1" na WOLE.
zamieszczam opis kobiety ktora jest autorytetem na temat ast:
"Bywa różnie u nas nazywana, najczęściej używa się zwrotu "amstaff" lub "pitbull", przy czym to drugie określenie jest z gruntu błędne, ponieważ American Pit Bull Terrier (APBT) to odrębna rasa, jakkolwiek bardzo do amstafa podobna (i nic dziwnego, skoro amstaffy właśnie z pibuli się wywodzą, a w Ameryce jeden pies bywa zarejestrowany zarówno jako AST jak i APBT). Na wystawach wokół ringu gromadzi się publiczność i słychać typowe komentarze 'pies morderca', 'to ten, co dzieci zagryza'... Zresztą ostatnio podobną opinię zyskały również rotweillery. Przedtem były dobermany. Który następny?
Kim jest ten pies-gladiator, pies 'mały ale skuteczny', jak go określiła jedna moja znajoma.
Prawidłowo ukształtowany amstaf prezentuje się imponująco. Pod lśniącym włosem grają wspaniałe mięśnie w gotowości do akcji, do działania. Nie ma grama zbędnego tłuszczu, wszystko zdaje się być nakierowane na skupienie w jednym zwierzęciu siły, mocy autorytetu i charakteru (bo czego jak czego, ale charakteru to mu nie brak). Mimo niezwykłej masy i muskulatury amstaf jest psem wdzięcznym i zwinnym, czujnym i żywo reagującym na to, co się wokół dzieje. Jest masywny i krępy, tym samym absolutnie nie może być wysokonożny, gdyż psuje to całą harmonię. Jeśli patrząc na amstafa poczujesz szacunek dla tego w sumie niewysokiego psa - to o to właśnie chodziło.
Czy zauważyłeś ile razy wystąpiły słowa 'siła', 'silny', 'mocny', itp.? AST jest psem siłaczem ale trzyma się go w domu. Amstaf pochodzi od pit-bulli, psów, które wyhodowane zostały w jednym celu: zabijać, walczyć by przeżyć. Użyłam słowa 'pochodzi'. Jest to ważne, gdyż obecnym przeznaczeniem tego psa bynajmniej nie jest walka. Jest to przede wszystkim pies domowy i wystawowy. Pupilek rodziny. Ciapuś. Mordka słodka. Która jednak potrafi rozszarpać Azorka z przeciwka, gdy mu za skórę zajdzie. Psy te agresję mają w genach i ktoś, kto mówi o swoim amstafie, że do rany przyłóż, że nigdy, że ten jeden raz, to on przypadkiem, a poza tym to absolutnie nigdy, po prostu nie zna się na własnym psie i pewnego pięknego dnia nieprzyjemnie się rozczaruje (oby się na rozczarowaniu tylko skończyło). Ludzie, którzy w ten sposób mówią powinni przestawić się na inną rasę, wziąć sobie papużkę, albo pójść do księgarni i zaopatrzyć się w literaturę na temat (jeżeli coś znajdą). Wielki błąd popełni ten, kto sprawi sobie takiego psa bez uprzedniego przygotowania i przy małych dzieciach w domu. Oczywiście, o ile owa osoba nie zajmuje/zajmowała się tresurą psów. Jednakże nawet wtedy powinna się nad tym poważnie zastanowić i dokończyć proste równanie: dziecko + pies = ....... . Co postawiłeś na końcu? Czy jesteś wyznawcą teorii, że pies może przypilnować dziecka pod nieobecność rodziców? W takim razie zapomnij o amstafie! Psy rasowe tym się różnią od psów niewiadomego pochodzenia, że można przewidzieć co z nich wyrośnie. Człowiek przez lata a nawet wieki selekcjonował je pod kątem użytkowości. Gdy chciał mieć stróża, używał do hodowli osobniki czujne, cięte i nieufne. Gdy potrzebował towarzysza w polowaniu, ważny był nos, słuch i wzrok (w zależności czy pies miał iść po śladzie czy też aportować). Z kolei pies pasterski musiał mieć jeszcze inne cechy. Przez niezliczone pokolenia cechy te były doskonalone i wzmacniane. Chart jest szybki i niezależny - trudny do szkolenia. Kiedy bloodhound coś wywęszy w trawie, zapomina o całym świecie. Teriery i psy 'bulowate' (bulteriery, APBT) służyły przede wszystkim do tępienia gryzoni i pilnowania. Urządzano zawody psów w tępieniu szczurów. Organizowano też walki psów. Właśnie pit bule są tzw. psami do walk, 'pit' oznacza po angielsku m.in. 'szczuć'. Oczywiście walki są obecnie zakazane, ale... Właśnie z pit buli postanowiono wyodrębnić nową rasę, o zmniejszonej agresywności, bardziej 'domową'. I tak właśnie pojawił się nasz amstaff. Nie jest już aż tak agresywny jak jego przodkowie. Nie należy jednak przez to rozumieć, że pozbawiono go agresji całkowicie. W każdym amstafie drzemie wojownik - którego nie wolno budzić - świadomie czy nie. Amstaff lubi dzieci jak każdy prawie pies - jeżeli ma z nimi kontrolowaną styczność od szczenięctwa. Jeśli się go prawidłowo zsocjalizuje, tzn. pozwala na intensywne, normalne kontakty z innymi psami, zwierzętami i ludźmi, nie ma problemu ze stosunkiem do obcych. Jest czujny, i to bardzo czujny. Naprawdę potrzebuje dużej styczności z ludźmi od maleńkości. Oznacza to, że jeżeli szukasz psa 'na łańcuch' to niewłaściwy wybór. Amstaff musi się cieszyć na widok człowieka - z psem, który boi się ludzi, daleko nie zajdziesz.Smuci widok ludzi mówiących: "Ach, to taka ciapa. Do wszystkich się cieszy..." I dobrze - Amstaff samym wyglądem budzi respekt. Dobry Amstaff to pies zrównoważony psychicznie, taki, który potrafi rozpoznać niebezpieczeństwo i w tym właśnie momencie zareagować. Nie wolno go rozjuszać ani szczuć, ponieważ odwróci się to przeciwko właścicielowi. Pozatym to najsłodszy ciapciuś. "
dzwieki silnika to moja muzyka honda CBR 600f
Avatar użytkownika
[zt]michu
Świeżak
 
Posty: 143
Dołączył(a): 17/4/2006, 12:56
Lokalizacja: poznań

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 33 gości




na gr