Zobacz wątek - Chciałbym nauczyć się prawidłowo jeździć moto
NAS Analytics TAG

Chciałbym nauczyć się prawidłowo jeździć moto

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Chciałbym nauczyć się prawidłowo jeździć moto

Postprzez davidos82 » 12/4/2009, 13:09

Witam serdecznie

Zawsze marzyłem o zrobieniu prawa jazdy na moto, ale dziesięć lat temu, gdy robiłem na osobówkę to rodzice bronili. Teraz mam swoje lata, jeżdżę 10 latek autkiem i chciałbym pójść na kurs kat. "A" ale jest bardzo poważny problem, a mianowicie nie potrafię jeździć motorem (tzn. ponad 10 lat temu jeździłem parę razy simsonkiem :oops:).
Nie wiem czy lepiej przed pójściem na kurs poszukać kogoś kto choć trochę nauczy mnie prawidłowej jazdy, czy może iść takim zielonym na kurs??(przyznam, że wolałbym mieć przed kursem jakieś umiejętności) Jak myślicie co powinienem uczynić?? Jak na złość żaden znajomy nie ma moto, a nie poproszę kogoś kto ma z jakimś wielkim silnikiem żeby dał spróbować...
Czy w dolnośląskim jest jakaś szkółka doskonalenia techniki jazdy gdzie taki zielony gość jak ja może się poduczyć

Pozdrawiam i proszę o jakieś rady. Mam nadzieje, że nie będziecie się śmiali, ze nie potrafię jeździć na moto.
davidos82
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 12/4/2009, 12:54
Lokalizacja: Okolice Polkowic


Postprzez CeBeRek » 12/4/2009, 14:31

Na torze rakietowa we Wrocławiu przeprowadzają jakieś tam kursy.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia


Postprzez rambo wwa » 12/4/2009, 16:36

Ruszaj na kurs. Chyba jest on wlasnie od tego, zebys sie nauczyl jezdzic.
Avatar użytkownika
rambo wwa
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 9/9/2006, 16:12
Lokalizacja: 0-22

Postprzez Sabudda » 12/4/2009, 17:04

Aktualnie kończę kurs i przed pójściem też miałem podobne obawy bo pomimo że mam B od dobrych kilku lat nigdy nie jeździłem na motocyklu. Okazało się że to naprawdę nic trudnego, szczególnie jeżeli jeździsz puszką to nie będziesz miał problemu z obsługą sprzęgła, biegów, poruszaniem się w mieście itp. Motocykle na kursie (przeważnie Suzuki GS250) są bardzo łatwe w prowadzeniu i wybaczają błędy. Warto zaopatrzyć się w trochę wiedzy teoretycznej (internet), będziesz mógł sobie potestować i podpytać jeszcze na kursie.
Sabudda
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 12/4/2009, 16:43
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Dominik_YZF » 12/4/2009, 17:12

Idź normalnie na kurs. Nauczą cie tam zdac egzamin, a nauke jazdy itak trzeba przejsc we wlasnym zakresie :D
Avatar użytkownika
Dominik_YZF
Bywalec
 
Posty: 664
Dołączył(a): 8/12/2007, 19:58
Lokalizacja: 3City

Postprzez davidos82 » 12/4/2009, 21:22

Dzięki wielkie za podpowiedzi tak tez zrobię i pójdę na kurs.... Powiedzcie mi jeszcze czy gdy już zrobię to prawko to taki motorek jak Suzuki GS500 nie będzie zbyt mocnym sprzętem dla początkującego?? Pytam ponieważ ktoś z kolegi rodziny za 2-3 miesiące będzie sprzedawał taką maszynę ponoć bardzo zadbaną i dopieszczoną, a nie chciałbym porywać się na zbyt mocną maszynę, żeby nie narobić sobie kłopotu...
davidos82
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 12/4/2009, 12:54
Lokalizacja: Okolice Polkowic

Postprzez Dominik_YZF » 12/4/2009, 21:46

Jest juz temat o 1-szym moto.. GS jest idealny na poczÄ…tek.
Avatar użytkownika
Dominik_YZF
Bywalec
 
Posty: 664
Dołączył(a): 8/12/2007, 19:58
Lokalizacja: 3City

Postprzez davidos82 » 12/4/2009, 22:12

Dziękuje, więc zapisze się na kurs kompletnie zielony (choć mam spore obawy) i zobaczymy jak mi będzie szło. Mam nadzieje, że dam radę
davidos82
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 12/4/2009, 12:54
Lokalizacja: Okolice Polkowic

Postprzez Vaxon » 14/4/2009, 11:52

Ja zapisałem się na kurs wcześniej przejeżdżając dosłownie kilkaset metrów. Oczywiście te kilkaset metrów to była radosna jazda na pierwszym biegu bez nawet jakiś ambitnych zakrętów. Jeśli trafisz na dobrego instruktora (niestety ja miałem pecha, że mój instruktor zamiast dawać rady czy pomagać rozmawia przez dwie godziny z innymi instruktorami, a do akcji wkroczyli razem dopiero wtedy kiedy jeden z kursantów zaliczył ślizg) to wytłumaczy Ci wszystko od początku, da dobre rady itp. Dużo teorii można się jednak dowiedzieć z tego forum.

Osobiście sam doszkalam sobie umiejętności na drogach niepublicznych zachowując jednak dużą dozę ostrożności.

Trzymam kciuki (-:
Vaxon
Świeżak
 
Posty: 36
Dołączył(a): 10/1/2009, 13:12
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Adriano » 21/4/2009, 08:16

Dominik_YZF napisał(a):Idź normalnie na kurs. Nauczą cie tam zdac egzamin, a nauke jazdy itak trzeba przejsc we wlasnym zakresie :D


tak jak kolega mówi, sam się najlepiej nauczysz. Ja też poszedłem na kurs zielony, ósemka mi nie wychodziła, nie mogłem utrzymać równowagi, raz lewą girą się podpierałem raz prawą i na razie wyjeździłem godzinkę po mieście, a we własnym zakresie śmigam bez prawka i niezarejestrowanym moto, jeździ się bajecznie, a że jestem rozsądnym człowiekiem, wiem kiedy mogę rozkręcić do 11 tys. obrotów a kiedy 50 km/h po mieście - dobra umiejętność - każdy ją nabywa po jakimś czasie :lol: <b>davidos82</b> co do moto uważam że Honda CB 500 (zwana cebulką) będzie idealna na początek, uwierz mi, ma kopa :twisted:

kumpel mój, też zdaję prawko, uparta cholera z niego, na PIERWSZE MOTO upatrzył KAWASAKI ZX-10R 2006 r. Powiedzcie, jak mam durniowi wytłumaczyć, że to zły pomysł, bo nie słucha i musi być to, ku**a a ja nie chce stracić dobrego kumpla :evil:
Nieoficjalna mapa forumowiczów scigacz.pl ->
<b>MAPA</b> (otwórz link)
w sprawie dodania kontakt na priv z user-rem maciek.046
Adriano
Świeżak
 
Posty: 65
Dołączył(a): 27/2/2009, 11:05
Lokalizacja: Brańsk

Postprzez Darkoe » 21/4/2009, 09:08

Adriano wydaje mi się ,że jeśli mu nie przetłumaczyłeś to już mu nie przetłumaczysz wiem to ze swojego doświadczenia nikt mi nie mógł z dyńki wybić R1 2006 i nie wybił. I bardzo się teraz z tego cieszę :)
YAMAHA R1 2006 Obrazek (otwórz link)
Avatar użytkownika
Darkoe
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 27/10/2008, 08:48
Lokalizacja: Chobienia

Postprzez Vaxon » 21/4/2009, 09:51

Mnie osobiście do wybrania słabszego motocykla (właśnie CB500, ale wersja S) przekonał fakt, że inny przeze mnie upatrzony (bodajże Kawasaki ZX-9R) jak się okazało już na pierwszym biegu potrafił wybić się ponad 100 km/h. Doszedłem wtedy do wniosku, że nie nauczę się w ogóle jeździć jak nie będę miał okazji zmieniać biegów (-:
Vaxon
Świeżak
 
Posty: 36
Dołączył(a): 10/1/2009, 13:12
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Adriano » 21/4/2009, 10:41

jest jeszcze kwestia następującą: motocyklista po 30 letnim stażu może zabić się na skuterze uderzając głową o krawężnik, a 19 latek na Blacbird'zie się nie zabiję, pod warunkiem że będzie jeździł z głową! Mój dziadek powiedział że motor głupi jest, a nie przypadkiem ten co nim kieruje? sam to on nie jeździ, może przekonam fumfla..
Nieoficjalna mapa forumowiczów scigacz.pl ->
<b>MAPA</b> (otwórz link)
w sprawie dodania kontakt na priv z user-rem maciek.046
Adriano
Świeżak
 
Posty: 65
Dołączył(a): 27/2/2009, 11:05
Lokalizacja: Brańsk

Postprzez Darkoe » 21/4/2009, 12:30

Czekaj jeśli 19 latek będzie jeździł z głową a motocyklista na skuterze z 30 letnim stażem bez głowy. To jak ten na skuterze jadąc bez głowy może uderzyć nią w krawężnik??

Nie no oczywiście żartuje ,ale masz racje :)
YAMAHA R1 2006 Obrazek (otwórz link)
Avatar użytkownika
Darkoe
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 27/10/2008, 08:48
Lokalizacja: Chobienia

Postprzez CeBeRek » 21/4/2009, 13:13

Tylko np nie rozumiem po co brać R1 na pierwszy motocykl, bo jakoś mi się nie chce wierzyć, że nauka była łatwa, i z jazdy czerpałeś przyjemność.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
Avatar użytkownika
CeBeRek
Stały bywalec
 
Posty: 1265
Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
Lokalizacja: trolownia

Postprzez sooshe » 21/4/2009, 17:12

ale jak odkrencil to wszystkie Dżejsony zostawały w tyle a ze go sport rajcowal to mial radosc a nauka trwala pewnie troche dluzej :D
Avatar użytkownika
sooshe
Świeżak
 
Posty: 350
Dołączył(a): 11/1/2007, 23:13
Lokalizacja: Z grodu Mieszka first

Postprzez duddits » 22/4/2009, 08:22

A propos tytułu tego wątku to przypomina mi się stary, dobry dowcip o tym jak przyjezdny pyta warszawiaka jak najszybciej dostać się do filharmonii. Zapytany odpowiada:
"- Uu, kochany ..., lata ćwiczeń."

I podobnie jest z jazdą na motocyklu. Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć :)
http://gomoto.tv/ | naszym motorem jest pasja
Avatar użytkownika
duddits
Świeżak
 
Posty: 167
Dołączył(a): 10/4/2009, 20:10
Lokalizacja: Warszawa



Powrót do Technika jazdy



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości




na górê