przez MAXIKING » 29/3/2009, 14:46
Winien jest napinacz..był już glucony wcześniej i ktoś go zrobil tak,że jest regulacja napięcia łańcuszka za pomocą tej śruby,i jak silnik sie rozgrzewa to ta śruba się odkręca powoli przez co głośniej chodzi(luźny łańcuszek).Jakby ktoś miał na sprzedaż oryginalny napinacz do srada 750 97 rok to pisać(może być używany)..
Nie chcę zakładać nowego tematu ale dzisiaj znowu sie coś stało..motocykl mam obecnie rozebrany więc jeszcze nie moge jeździć a,że na drogach coraz więcej motocykli już widać naszła mnie dzisiaj ochota,żeby go na chwile odpalić..Podkręciłem trochę ten nędzny napinacz odpaliłem i chodzi,wszystko ok,rozgrzał się do powyżej 60C więc pokręciłem go troche do max 10tys rpm. Po chwili zgasł i zaczeły sie trudności z odpaleniem:/ Obecnie odpali jak się da dużo gazu ale chodzi na najniższych obrotach nawet jak trzymam manetke do oporu odkreconą..jak puszcze manetke to zgaśnie.. Nie chce się wkrecic wogole na obroty..Nie wiem już o co chodzi,kupiłem motor do wizualnej roboty a jak narazie same niespodzianki z silnikiem..Sezon tuż tuż a motor kaput.Nie wyrabiam już.. Bardzo proszę o pomoc! Pozdrawiam
Nie ma Boga jest Motur!