Scigacz.pl

przez **dawiddabk** » 19/3/2009, 11:54

Witam szanownych kolegów, zainteresowałem się kupnem motocykla, chodzi mi o Yamaha XJ 6 N ABS, w polskim salonie niestety nie wiadomo czemu, ale nie sprzedaja wersji z ABS , dlatego zdecydowalem sie na kupno od importera, znalazlem na allegro http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1193124 . Czy jest to bezpieczne? Czy bede mial faktyczna gwarancje 2 letnia producenta i jak to bedzie dalej wygladalo? Jak z rejestracja? Jesli to jest motocykl z angli to czy istnieje jakas roznica niz w wersji polskiej? Moze mial ktos podobna sytuacje? Co myslicie o ABS w tym motocyklu? z gory dzieki za odpowiedzi

przez **Richard** » 19/3/2009, 12:33

W tym katalogu jest wymieniona wersja ABS:
http://www.yamaha-motor.pl/Images/2009- ... 296828.pdf
Chcesz powiedzieć że polski importer mimo to nie zamierza takiej sprowadzać czy tylko twój dealer robi problemy? Proponuję zadzwonić do innych dealerów spytać.
O ABS były różne wypowiedzi na forum (poszukaj), ale dla kogoś z małym doświadczeniem na pewno dobry.

przez **dawiddabk** » 19/3/2009, 12:37

Kazdy dealer w Polsce odpowiada, ze wersja z ABS nie będzie sprzedawana w tym roku. Dlatego czy warto kupic taka wersje u importera, czy to w pelni bezpieczne z gwarancja itd.?

przez **Richard** » 19/3/2009, 12:42

Z tego co słyszałem masz w Polsce gwarancję jeśli kupiłeś na terenie Unii Europejskiej, ale najlepiej niech wypowie się ktoś znający się na imporcie (ja kupowałem moto w salonie).

przez **dolek** » 19/3/2009, 23:54

Z tą euro gwarancją to jest tak że jak kupisz moto np w Anglii lub Niemczech to i tak jak będzie się coś działo to wypną na ciebie tyłek.

Niedawno szukałem motocykla i np oglądałem Zx10r co gościo kupił nową w Niemczech. Tylko on serwisował w Berlinie bo mówił że jak pojechał do serwisu w Polsce na pierwszy przegląd po 1tys km to kazali mu za przegląd płacić i goscio w salonie powiedział mu tak że "z gwarancją to nie jest do końca tak jak on mysli"

przez **dawiddabk** » 20/3/2009, 10:27

Za pierwszy przegląd po 1000 KM zapłacisz i tak gdy kupisz motocykl w Polskim salonie. Ceny kształtują się 200-400 zł, euro gwarancja nie różni się od Polskiej, bo to tez eurogwarancja, bynajmiej tak mi sie wydaje??? :roll:

przez **hefron** » 20/3/2009, 10:38

Ja nie rozumiem waszego oburzenia. Ktoś kupi motocykl w Niemczech czyli dał zarobić Niemcom i chce żeby mu Polak za friko serwisował? Gdzie tu logika? Nic dziwnego, że nie chcą. Poza tym jak kogoś stać na nowy motocykl z salonu to czy to takie kosztowne dać za przegląd 500 zł?

przez **leff** » 20/3/2009, 10:44

dal zarobic importerowi a posrednio producentowi, kosztow naprawy gwarancyjnej przeciez tez nie ponosi serwis.

przez **Traperoso** » 20/3/2009, 10:50

hefron napisał(a):Ja nie rozumiem waszego oburzenia. Ktoś kupi motocykl w Niemczech czyli dał zarobić Niemcom i chce żeby mu Polak za friko serwisował? Gdzie tu logika? Nic dziwnego, że nie chcą. Poza tym jak kogoś stać na nowy motocykl z salonu to czy to takie kosztowne dać za przegląd 500 zł?

Niby tak, ale Yamaha jest firmą, na skalę międzynarodową. To chyba powinno coś zmieniać, z pewnością nie zmienia mentalności, dlatego jest jak jest. Może za jakiś czas, rozwinie się ten temat i wyjeżdżając na wakacje, w razie usterki usuną nam ją po kosztach w innym kraju UE np.

przez **bast** » 20/3/2009, 15:13

Przeciez jak sie kupi nowy motocykl czy samochod w salonie to wszystkie serwisy gwarancyjne i tak sa platne, wiec co w tym dziwnego.
Natomiast jesli chodzi o gwarancje, to na tvn turbo byl program poswiecony takim eurogwarancjom. Facet sprowadzil z niemiec polrocznego seata toledo na gwarancji europejskiej i cos mu sie z turbo popsulo w tdi. w pl go naliczyli na 8 tysia i powiedzieli ze moze zapomniec o tym ze mu zrobia za friko w ramach gwarancji, i facet sie sadzil z seat Polska o zwrot kosztow i ze nie dotrzymuja warunkow okreslanych na cala europe, ale nie wiem jak to sie skonczylo.
Jedno jest pewne, zeby cos wyegzekwowac trza sie nameczyc ze szkoda gadac.
jesli chodzi o abs to sie niewypowiadam bo sie nie znam

przez **Tmek** » 20/3/2009, 17:35

Kupiłem ybr w salonie. Mam na nią 2-letnią eurogwarancję. Diler może zaoferować bonusy do wysokości 50% swojej marży. Bezpłatny pierwszy przegląd gwarancyjny można wynegocjować przy zakupie. Ze swojego doświadczenia odradzam zakup z miejsc położonych daleko od swojego miejsca zamieszkania, bowiem w przypadku zgłaszanych, w jakimkolwiek innym serwisie yamahy, dyskusyjnych usterek gwarancyjnych będą i tak kierować do sprzedawcy.

przez **dolek** » 21/3/2009, 17:19

W Niemczech nie ma problemu z naprawą gwarancyjną motocykla kupionego w Polsce, Anglii, Szwajcarii itd, a u nas... Serwisom nie chce się naprawiać motocykli zakupionych w innych punktach dilerskich (u konkurencji), a co mówic motocykli kupionych w UK czy Niemczech.

Myslę że dobrze że ten problem został poruszony na forum. Nie powinno tak być Euro gwarancja to Euro gwarancja powinna być uznawana wszedzię

przez **dawiddabk** » 23/3/2009, 21:19

Dzwoniłem dzis do salonow Yamahy i potwierdzaja waznosc euro gwarancji, nawet dokladnie wyjasilni mi jak wyglada ta gwaracja itd.

przez **sznajdi** » 23/3/2009, 22:53

To proszę napisz na czym polega ta eurogwarancja?

przez **WENICJUSZ** » 24/3/2009, 08:54

Z euro gwarancja to nie polecam - dealer może ale (prawnie) nie musi się podjąć - tłumaczyłem już kiedyś...
Przykład na gwarancji w XJ6 siada łożysko w skrzyni biegów - gwarant kryje koszty łożyska, uszczelniaczy i czegoś tam jeszcze jeśli jest konieczne do naprawy, dealer dostaje z katalogu zapłate za 3 godziny pracy - bo ktos gdzies wymyslił że tyle ta naprawa ma trwać - a mechanik będzie zap... przez cały dzień.

Rada na to - bardzo prosta - "bardzo nam przykro ale mamy bardzo zawalony terminaż więc prosze jechać do innego dealera" itd się toczy.
Przy Polskiej gwarancji dealer ma tylko określoną ilość możliwości odmowy - może np utracić część marży, więc jest inaczej.

A tak na marginesie jak nie możesz dostać XJ6 z ABS to może CB 600A (hornet) np z 2009 za 32 000 zł .

Pozdrawiam

przez **dawiddabk** » 24/3/2009, 21:12

XJ 6 po prostu duzo bardziej mi sie podoba od Horneta, gladiusa itd.
Po rozmowach z kuzyna ojcem, ktory jest wlascicielem salonu Yamaha, zdecydowalem, ze kupie motocykl od importera (z sieci dealerskiej oczywiscie) nie od importera, ktory kupi motocykl w salonie w niemczech. Po rozmowie dowiedzialem sie, ze dostaje (twarta gwarancje cos na zasadzie karty kredytowej) ktora dziala jak gwarancja polska, czyli jest pewna, i napewno przyjma mi w ramach gwarancji motocykl do naprawy.

przez **dolek** » 24/3/2009, 21:45

Nie powinno tak być gwarancja to gwarancja. Ale to Polska system samowolka... szkoda słów.

przez **dawiddabk** » 24/3/2009, 22:30

Dlatego gwarancja jest gwarancją ! Producent daje gwarancje fabryczna na motocykl dzialajaca we wszystkich krajach UE.

Scigacz.pl

Kupic yamahe od importera? Czy to bezpieczne?

Kupic yamahe od importera? Czy to bezpieczne?

Niestety u dealera nie kupie wersji z ABS

Dzwonilem do yamahy

Moto z ABS -

Kto przegląda forum