Scigacz.pl

przez **gelo007** » 23/11/2006, 14:57

Szczerze mówiąc to wk...a mnie jak co troche z powodu śmierci kilkunastu osób cały kraj jest sparaliżowany, żadne imprezy się nie odbywają, onet jest szaro-bury i wszędzie o tym trąbią? Ok, rozumiem, że np. tym górnikom należy się szacunek i w ogóle, ale k.... trzeba się też zastanowić, a nie przeżywać ch.... wie ile czasu. A to w tv, na necie, w gazetach jest tylko na pokaz. Jak ktoś będzie chciał to się za nich pomodli, jak nie będzie chciał to nie, to sprawa każdego człowiek, ale jak widzę w tym kraju dorabia się zawsze jakąś ideologie. Martyrologia narodu Polskiego, martyrologia górników etc. Do dupy to wszystko... a co najgorsze zamierzają zrezygnować z tej części artystycznej na Diverse Night of the Jumps ehhhh. A co Wy myślicie na ten temat?

przez **Mrwito** » 23/11/2006, 15:18

Właśnie mam zakupione bilety i wybieram sie do Katowic, mam nadzieje że nie zrezygnują z Imprezy bo bede załatwiony

jak ktoś coś wie na temat to piszcie!! ja jutro mam autobus i nie wiem czy jechac !!!!!!!!!!!!

przez **gelo007** » 23/11/2006, 15:19

impreza będzie, ale podobno mają zrezygnować z części artystycznej.

przez **Magik** » 23/11/2006, 15:27

W pewien sposób zgadzam się z tobą...
Jest to aż nie w smak tak nagłaśniać tą "tragedie". Kurde, zginęli górnicy, przykra sprawa... Ale czy Ja z tego powodu mam czuć się źle? Czy do cholery ktoś obcy po drugiej stronie polski się smucił jak mój kuzyn zginął w wypadku samochodowym? ( i nie był sprawdzą...)

Moim zdaniem jest to przesada... Oraz jest to też w pewien sposób kampania przed-wyborowa...

Teraz będą księgi kondolencyjne, wpisy, listy, sztuczne współczucie...

Po co ta szopka? Nic nie pomoże rodzinom, teraz tylko pieniądze mogą Im pomóc... Stracili w większości przypadków jedynego żywiciela rodziny...

Tak jak to Stalin, zwykł mawiać: „Gdy ginie jeden człowiek, to jest wielka tragedia, gdy giną miliony – to tylko statystyka”.

Pozdrawiam i nie ukrywam że nie jestem smutny z tego powodu.... bo nie jestem.

Ps. Możecie mnie uważać za "chorego" ale mnie już takie rzeczy nie ruszają...

Ps.2. Jak to mawiał św. Jan Bosko, "Żałobę nosi się w sercu, a nie na zewnątrz...".

Składam kondolencje wszystkim górnikom.... Oni jadą do pracy z myślą że mogą już nie wrócić....

przez **gelo007** » 23/11/2006, 15:30

A mnie tam smutno też nie jest, bo w sobotę szykuję się ostra imprezka ]:->

przez **mar111cin** » 23/11/2006, 17:23

ja rozumiem nieszczęście rodzin górników, sam nie chciałbym się znaleźć na ich miejscu. Górnicy to poprostu specyficzna grupa robotnicza, jak już giną to grupowo, taka jest prawda. Jednak jest to zawód niebezpieczny jak każdy inny, ilu kierowców, czy policjantów ginie w ciągu roku? i tym jakoś się wtedy media nie zajmują. Ilu w tym roku zgineło górników, a ilu praconików z innych zawodów? Jakby to porównać to.... w końcu wszyscy obywatele są równi, prawda?

przez **mlody** » 23/11/2006, 19:28

dziwne macie podejscie,spoko,rozumiem,nie dotyczy was ten problem bo "ktoś tam zginął,bla bla bla,tyle ludzi ginie a ja sobie jestem i sie bawie...."
Tak mniej wiecej wyglada to co niektorzy napisali,nie mówie ze wszyscy powinni leciec do kościoła i szlochać po kątach,ale komentarze w stylu:
"...wkur... mnie to,po co to.... "itd są troche nie na miejscu.
Masz gdzieś to co się stało? -ok ale pomyśl o rodzinach tych gorników,jak oni moga sie poczuć czytając że jeden czy drugi jest"wkurw..." bo przez nich nie bedzie imprezy...
Jest to uszanowanie w jakis tam sposób ludzkiego życia,no a skoro komus sie to nie podoba to moze lepiej siedziec cicho?...
Amen.[*]

przez **gelo007** » 23/11/2006, 19:50

A czy ja jestem pokutnikiem, żeby po czyjejś śmierci nienzajomej mi osoby odmawiać sobie wszystkiego bo jest w tym czasie embargo na rozrywke? Dla mnie Ci górnicy to poprostu osoby neutralne, no szkoda mi troche, ale nie przeżywam tego tak, żeby rezygnować ze wszystkiego. A ktoś kiedyś powiedział: "Żałobę noś wenątrz, nie na zewnątrz"

przez **Młody16** » 23/11/2006, 19:50

no i po andrzejkach.. wszytskie kluby zamkniete...

przez **gelo007** » 23/11/2006, 19:51

Młody16 napisał(a):no i po andrzejkach.. wszytskie kluby zamkniete...

cooo? Trzeba robić zapasy

przez **Pomian** » 23/11/2006, 20:41

Troche macie racje przecież wkońcu nie jest to taka tragedia jak 11 września, tyle ludiz ginie na drogach( także motocykliści:(:(:() i jakoś nigdy nikt nie robi takiej żałoby... ale jak kiedyś czytałem smierć jendego człowieka to tragedia a tysięcy ludzi to statystyki.... więc sam nie wiem jest to sporny temat...

przez **Młody16** » 23/11/2006, 20:49

gelo007 napisał(a):
Młody16 napisał(a):no i po andrzejkach.. wszytskie kluby zamkniete...

cooo? Trzeba robić zapasy

no zapasy jak najbardziej ;p ale 30.11.06 raczej klubu beda pozamykane z powodu zaloby

przez **Tomek. R** » 23/11/2006, 21:56

A tak w sprawie żałoby: Wszedłem dziś na stronę banku i widzę czarno szarą kolorystykę - no tak górnicy. Ale już następna stronka jest oczywiście kolorowa - tu żałoby nie ma.
Gdzie tu sens i logika?

przez **sopel** » 24/11/2006, 00:10

tragedia tragedią, a ile ginie motocyklistów na drogach? i tez nie z ich winy. Niekiedy jada do pracy, niekiedy z pracy, do szkoły ze szkoły, od dziewczyny, do dziewczyny, z dziewczyną, żona... wrrrr... i to wtedy nie ma tragedii bo ginie jednostka. Śmierc górników to owszem tragedia zgodzę się, lecz narodowa żałoba to jakaś pomyłka. Wiem, inaczej bym mówił gdyby tam był jakiś mój bliski, ale nie było wiec czemu ja mam ponosic jakieś konsekfencje tego ze ktoś umarł? Jak umiera mi osoba bliska to dla mnie jest tragedia a nie dla wszystkich? Tych górników nawet na oczy nie widzialem. mozna tak pisac bez konca. nie chcę dalej tego komętowac. W poniedzialek mam kolokfium i jak nie zalicze to tez powinna byc żałoba narodowa!!

przez **Thrillco** » 24/11/2006, 00:49

tu nie jest wazne, kto, co i kiedy tylko skala..czy wy tego nie rozumiecie...to nie był wypadek pojedynczego człowieka tylko 23 facetó, ojców itp....kilkanaście żon (młodych) zostało wdowami, 30 dzieci pozostało w jednej chwili bez ojca, a z tego co wiem najmłodsze urodzone w maju tego roku...ludzie...czy naprawde coś was musi konkretnie kopnąć byście to zajażyli?? Czy tu wszyscy pochodza z pełnych rodzin i nie wiedza co to znaczy niem iec ojca czy matki??
Jak się ktoś poczuł urażony to sorry ale juz nie mogłem...

przez **Thrillco** » 24/11/2006, 09:33

czyli ogólnie zgineli przez krótkowzrocznośc, która dotyka jakieś 90% społeczeństwa a nazywa się-pogoń za kasą. Zgineli bo ktoś myślał tylko o kasie...fajnie...prawie jak misja "pokojowa" w Iraku. Kto następny??

przez **kawa** » 24/11/2006, 09:48

Thrillco napisał(a):tu nie jest wazne, kto, co i kiedy tylko skala..czy wy tego nie rozumiecie...to nie był wypadek pojedynczego człowieka tylko 23 facetó, ojców itp....kilkanaście żon (młodych) zostało wdowami, 30 dzieci pozostało w jednej chwili bez ojca, a z tego co wiem najmłodsze urodzone w maju tego roku...ludzie...czy naprawde coś was musi konkretnie kopnąć byście to zajażyli?? Czy tu wszyscy pochodza z pełnych rodzin i nie wiedza co to znaczy niem iec ojca czy matki??
Jak się ktoś poczuł urażony to sorry ale juz nie mogłem...

miałam się nie wypowiadać ale to co przeczytałam to naprawdę przechodzi ludzkie pojęcie Ludzie pomyślcie, że to mogł być ktoś z waszej rodziny???brat, tata, kuzyn nie piszcie takich rzeczy bo to naprawdę tragedia. Postawcie się na miejscu tych rodzin???co czują?a Thrillco dobrze napisał.

przez **Kaja** » 24/11/2006, 09:58

Kaja kochanie miałaś się nie wypowiadać :roll:

słuchajcie przeczytajcie sobie to. To nie jest mój tekst,
tylko syna mojej znajomej z pracy. To jest także moje
zdanie w tym temacie.

Hipokryzja cierpienia

Od wczoraj towarzyszy mi nieodparte wrażenie ogólnej szarości. Świat wokół mnie jakby stracił barwy. Zorientowałem się po jakimś czasie, że to polskie nagle media poczerniały. Loga telewizyjne są czarne lub ozdobione czarną wstążką, internetowe portale informacyjne w znacznym stopniu zblakły lub się zczarnobieliły. O co tutaj kaman?

Powód jest oczywisty – wybuch w Halembie.
Kolejna tragedia, z której zrobiono igrzyska.

Cenię sobie TVN24 i właściwie poza nim, TVN i Discovery niewiele innych kanałów oglądam, ale to co ta stacja ostatnio wyprawia dawno przekroczyło granice dobrego smaku. Bezpardonowa pogoń za niusami, łzami członków rodzin, bezsensownymi opiniami „ekspertów” i najszczerszymi deklaracjami wsparcia różnych baranów w białych kołnierzykach budzi we mnie obrzydzenie. Kraj ogarnęła medialna atmosfera udawanego cierpienia, wymuszająca wręcz nakaz żałoby.

Dziś rano (w TVN24 of kors) widziałem jak wataha hien zaatakowała idącego do pracy górnika. Chłopina aż się cofnął przestraszony po tym, jak oświetliła go kanonada fleszy a w kierunku jego twarzy wystrzeliło ze dwadzieścia żarówiasto kolorowych mikrofonów. I oczywiście natychmiast jak z kałacha: Co pan czuje? Nie boi się pan? Czyja to wina? – CIACH – Zapłakana żona górnika, który zginął kilka lat temu – CIACH – jakiś nieogolony „ekspert” z idiotycznym komentarzem – CIACH – studio i powtarzane do znudzenia spekulacje – CIACH – Kaczyniaki – CIACH – CIACH – CIACH – Paranoja!
Wyczytałem gdzieś dzisiaj, że nieopodal kopalni powstało nawet miasteczko medialne! Cyrk! Normalny Bigbrader!

Trochę umiaru, szacunku i powagi! Oglądalność to nie wszystko.

Oczywiście natychmiast nadjeżdżają czarne limuzyny i w pełni chwały pojawiają się Prawi i Sprawiedliwi wraz z różnymi przybłędami, które chcą się na cudzej krzywdzie wybić w mediach. Z twarzami wykrzywionymi w grymasie bólu rozdają na lewo i prawo zapomogi finansowe. Kilkadziesiąt (w sumie chyba 40) tysięcy złotych, renty itp. Wszystko fajnie, te rodziny na pewno lekko nie mają i kasa im się bardzo przyda, ale co z tymi, którzy nie mieli tyle „szczęścia” i nie zginęli w efektownej eksplozji metanu kilometr pod ziemią? Czy codzienne tragedie innych ludzi znaczą mniej niż śmierć górników z Halemby? Co z tymi, którzy giną w wypadkach kolejowych czy autokarowych albo na budowach? To niższa kategoria?

A tak na marginesie – czy ci górnicy nie byli ubezpieczeni?
Nie rozumiem, dlaczego w Polsce traktuje się ich zupełnie inaczej niż resztę społeczeństwa. Owszem, praca górnika jest bardzo niebezpieczna, ale policjanta, strażaka, ratownika i innych zawodów wysokiego ryzyka również. Każdy, kto się takiej pracy podejmuje bierze to pod uwagę. Co prawda bezrobocie często zmusza ludzi do podejmowania tego ryzyka wbrew swej woli, ale to już zupełnie inna kwestia.

Współczując serdecznie rodzinom i przyjaciołom zmarłych, apeluję do osób publicznych o okazanie zmarłym należytego szacunku. Zamiast robić widowisko uczcijmy ich śmierć chwilą zadumy.

Scigacz.pl

Co troche tragedia i co troche paraliż kraju

Co troche tragedia i co troche paraliż kraju

Kto przegląda forum